Kochani!
Stali czytelnicy wiedzą, że w tym roku mam w planach przygotowanie wielu potraw kuchni polskiej, w tym polskich klusek. Okazało się, że nie mam na blogu zwykłych najzwyklejszych kopytek, a to naprawdę wstyd. Zatem nadrabiam dzisiaj. Przygotowałam je w ramach wyzwania grupy wspólnego gotowania pt. “polskie kluski”. Zobaczcie jakie kluski przygotowała Emilia.
KOPYTKA
Składniki na 3 porcje:
ok. 500 g ugotowanych ziemniaków
(ok. 700 g przed ugotowaniem w mundurkach)
ok. 1,5 szklanki mąki
szczypta soli
1 jajko
- Ugotować ziemniaki w mundurkach. Dzięki temu, że ich nie obierzemy, będą zawierały mniej wilgoci. Lekko wystudzić o obrać.
- Wstawić osoloną wodę w dużym garnku.
- Całkowicie wystudzone ziemniaki przecisnąć przez praskę do ziemniaków, połączyć z 1 jajkiem.
- Wyrabiać ciasto na kluski dodając stopniowo mąkę (ze szczyptą soli). Ciasto powinno nie lepić się do palców, ale też trzeba uważać, aby nie przesadzić z ilością mąki, aby kopytka nie były gumowate.
- Ciasto podzielić na 4 części. Toczyć z nich wałki (oprószając blat mąką), lekko je spłaszczyć i ciąć ostrym nożem kopytka – pod lekkim skosem, o szerokości ok. 1 cm.
- Wrzucić na wrzątek, najlepiej ręką pojedynczo. Gotować do wypłynięcia wszystkich klusek na powierzchnię.
- Podawać ze skwareczkami lub sosem.
Polecam też kopytka z dynią.
Szkoda, że nie udało mi się do Was dołączyć. Uwielbiam kopytka 🙂