Marchewka po marokańsku

Kochani! Dzisiaj znów kwiecień przywiał do nas trochę zimy. Ale ten dodatek obiadowy sprawdzi się na każdą pogodę. Tak przygotowana aromatyczna marchewka będzie miłą odskocznią od marchewki z groszkiem. Przepis, z moimi małymi zmianami, pochodzi z Filozofii Smaku.

 

 

MARCHEWKA PO MAROKAŃSKU

 

Składniki na 6 porcji:

750 g marchewki

1 duża cebula

2 łyżeczki mielonej kolendry

1 łyżeczka mielonego kuminu

sok z 1 pomarańczy

1 łyżka miodu

1/2 pęczka natki kolendry lub pietruszki

2 łyżki oliwy z oliwek (nie extra virgin)

ok. 1 szklanki wody

 

  1. Marchewkę obieramy i kroimy w kostkę. Cebulę drobno siekamy.
  2. Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej cebulę (tylko aby się zeszkliła). Dodajemy marchewkę, mieloną kolendrę i kmin rzymski. Smażymy jeszcze kilka minut, mieszając.
  3. Dolewamy trochę wody (ok. 1 szklanki) i dusimy marchewkę pod przykryciem, aby była miękka, ale nie rozgotowana. Zajmie to około 10-15 minut w zależności od marchewki (młoda będzie gotowa znacznie szybciej).
  4. Zdejmujemy pokrywkę, wlewamy sok z pomarańczy i mieszamy aż prawie cały odparuje.
  5. Dodajemy miód i natkę pietruszki (kolendrę), mieszamy i zestawiamy z ognia.
  6. Podajemy do mięs. Idealnie sprawdzi się np. na wieczorku marokańskim czy jako dodatek do arabskich potraw.

 

Przepis dodaję do akcji:


Warzywa korzeniowe 2017

Tags: , , ,

3 komentarze to Marchewka po marokańsku

  1. Wygląda smakowicie i z pewnością tak smakuje 🙂 Z przyjemnością wypróbuje Twój przepis!

  2. Świetna sałatka.
    Dziękuję za zgłoszenie przepisu do akcji Warzywa korzeniowe 🙂

  3. Anita pisze:

    Pycha!

Leave a Reply

Name and Email Address are required fields. Your email will not be published or shared with third parties.