Archive for the ‘Pieczywo’ Category

Pogacze z czerwoną fasolą

czwartek, 24 września, 2015

Wczoraj przygotowałam prawdziwie węgierski obiad: leczo i pogacze. Pogacze to rodzaj pieczywa, który przyjmuje różne formy w różnych częściach Węgrzech. Podobno w każdym domu robi się je inaczej 😉 Najczęściej mają kształt zbliżony do bułek, choć w restauracjach piecze się je ciasno upchane w formie/blasze i później odrywa (dzięki nacięciu w formie kratki). Przypominają nieco focaccię i podobny wypiek popularny jest także w krajach byłej Jugosławii czy nawet Turcji.

Ja zrobiłam taką szybszą wersję pogaczy, w wersji pieczonym oddzielnie bułeczek, bo takie piecze się ok. 20 minut. Są zrobione z dodatkiem smalcu gęsiego. Można też użyć masła. Olej roślinny pewnie też może być, ale pogacze nie będą już wtedy miały specyficznego smaku.

Przepis pochodzi z książeczki Kuchnia węgierska z serii Rzeczpospolitej Podróże kulinarne. Tradycje, smaki, potrawy.

 

2015-09-24_pogacze

 

POGACZE Z CZERWONĄ FASOLĄ

 

Składniki na 12 sztuk:

250 g mąki pszennej

100 g czerwonej fasoli (może być z puszki)

75 g gęsiego smalcu (lub masła)

25 g drożdży

1/2 łyżeczki soli

szczypta czarnego pieprzu

50 ml śmietany 18%

1 małe jajko

1 żółtko

 

 

1. Jeśli chcemy użyć fasoli nie z puszki, trzeba ją zalać wodą dzień wcześniej. Moczyć całą noc, ugotować, odcedzić i ostudzić. Jeśli używamy fasoli z puszki, ten etap pomijamy. Po prostu odcedzić wówczas fasolę z zalewy. Zmiksować ze smalcem (lub miękkim masłem), drożdżami, śmietaną oraz 2 łyżkami mąki. Zostawić pod ściereczką na około 45 minut. Masa powinna w tym czasie znacznie urosnąć.

2. Do podrośniętej masy fasolowej dodać resztę mąki, sól, pieprz i rozmącone jajko. Wyrobić ciasto rękoma. Zostawić na kilkanaście minut do wyrośnięcia.

3. Podzielić ciasto na 12 kawałków, formować z każdego kulkę i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

4. Na wierzchu każdej bułeczki naciąć krzyżyk i posmarować wszystkie żółtkiem.

5. Wstawić do piekarnika nagrzanego na 180 ºC (tryb grzania góra-dół, środkowa półka). Piec ok. 20 minut. Chwilę studzić na kratce i podawać jeszcze ciepłe z leczem lub węgierskim gulaszem.

 

Pogacze przygotowałam razem z Mirabelką w ramach jej akcji Festiwal Kuchni Węgierskiej 2015. Mirabelka przygotowała pogacze ziemniaczane. Jutro zapraszam na tradycyjne węgierskie leczo, które wspaniale smakuje właśnie z dodatkiem pogaczy 🙂

 

Chlebek kukurydziany z chilli

poniedziałek, 31 sierpnia, 2015

Z zamiarem upieczenia tego chlebka nosiłam się od bardzo dawna. Teraz nadarzyła się idealna okazja, bo w ramach grupy wspólnego gotowania mieliśmy za zadanie przygotować chleb lub bułeczki z chilli do mojej akcji Warzywa psiankowate 2015. Wyzwanie to podjęła również Emilia z bloga Turcja od kuchni oraz Mirabelka z Mirabelkowego bloga. Koniecznie zobaczcie, co przygotowały 🙂

Ja zrobiłam chlebek kukurydziany z chilli według przepisu Catherine Fulvio z książki Catherine’s Family Kitchen.

 

2015-08-31_chlebekzchilli1

 

CHLEBEK KUKURYDZIANY Z CHILLI

 

Składniki:

50 g masła

150 g mąki kukurydzianej

150 g mąki pszennej

1 łyżeczka soli

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1/2 łyżeczki czarnego mielonego pieprzu

2 jajka

300 ml maślanki

1 duże czerwone chilli

 

1. Nastawić piekarnik na 180 ºC. Chilli drobno posiekać. Masło rozpuścić w rondelku, odstawić do lekkiego przestygnięcia.

2. Do dużej miski przesiać oba rodzaje mąki, dodać proszek do pieczenia, sól oraz czarny pieprz i chilli. Wymieszać.

3. Jajka rozmącić w innej miseczce. Dolać maślankę oraz masło. Wymieszać.

4. Wlać mokre składniki do suchych i wymieszać łyżką. Tak jak w przypadku większości muffinek, tak i tu nie jest potrzebne rozmieszanie na gładką masę.

5. Formę do pieczenia (najlepsza będzie keksówka) posmarować tłuszczem lub wyłożyć papierem do pieczenia lekko nasmarowanym tłuszczem. Wlać ciasto do formy.

6. Wstawić na środkową półkę nagrzanego piekarnika i piec ok. 50 minut w trybie grzania góra-dół (bez termoobiegu).

7. Od razu wyjmować z piekarnika. Delikatnie wyjąć z formy i studzić na kratce.

 

Przepis zrealizowałam także z myślą o akcji Na ostro.

 

Na ostro

 

 

 

Jutro zaproszę Was na wegańskie smarowidło idealne do tego chlebka.

Chleb z jagodami

sobota, 18 lipca, 2015

Pora wrócić do akcji Skandynawskie lato 2015, do końca której zostały już tylko dwa tygodnie. Owoce jagodowe są w Skandynawii bardzo popularne. Nigdy bym nie pomyślała, że można je dodać do chleba. A jednak. W książce Teresy Cichowicz-Porady Kuchnia skandynawska znalazłam taki właśnie przepis – na żytnio-pszenny chleba z jagodami. Co prawda cała moja kuchnia była przez moment w kolorze jagodowym, także moje ręce, ale naprawdę warto zrobić taki chlebek. Jest pyszny i zdrowy. Najlepiej smakuje z serkiem białym z rzodkiewką.

 

2015-07-18_chlebjagodowy

 

CHLEB Z JAGODAMI

 

Składniki na 1 bochenek:

1 i 1/4 szklanki mąki żytniej

3/4 szklanki mąki pszennej

1 łyżeczka soli

2,5 dag drożdży

3/4 szklanki letniej wody

1 łyżka oleju rzepakowego

1/2 szklanki jagód

1 czubata łyżka mąki żytniej

2 łyżki płatków owsianych

 

1. Drożdże rozrobić z wodą. Odstawić na bok na kilkanaście minut, aby zaczęły pracować.

2. Mąki wymieszać z solą. Dodać rozczyn z drożdży, olej oraz jagody. Wyrobić ciasto. Najlepiej jest robić to w dużej misce i w rękawiczkach, aby uniknąć później wielkiego sprzątania 😉 Uformować kulę.

3. Ciasto zostawić na 30 minut pod ściereczką do wyrośnięcia.

4. Mąkę żytnią (1 czubata łyżka) wymieszać z płatkami owsianymi. Obsypać równomiernie chleb. Uformować bochenek i przełożyć na blachę do pieczenia wyłożoną pergaminem. Zostawić do podrośnięcia na kolejne 30 minut. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 200 ºC.

5. Chlebek piec na środkowej półce piekarnika przez 30 minut. Od razu wyjąć i studzić na kratce. Gdy ostygnie, przechowywać pod ściereczką.

 

Skandynawskie lato 2015_2

 

Ślimaczki z pesto bazyliowym

poniedziałek, 18 maja, 2015

W ramach kolejnego wspólnego gotowania mieliśmy przygotować dowolną potrawę z pesto. U mnie padło na pesto bazyliowe, które uwielbiam. Przygotowałam je na coroczny imieninowy grill u Zuzi Makagigi. Wyszło bardzo smacznie. Jednak z uwagi na to, że ciasto było z dodatkiem sody jako spulchniacza, polecam Wam spożyć ślimaczki w dniu kiedy zostały przygotowane. Na następny dzień są lekko gumowate.

Przepis pochodzi z książki Catherine’s Family Kitchen Catherine Fulvio

Po inne potrawy z pesto zajrzyjcie do: Panny Malwinny, Martynosi, Zuzi oraz Mirabelki.

 

2015-05-18_slimaczkizpesto1

 

ŚLIMACZKI Z PESTO BAZYLIOWYM

 

Składniki na 16-20 ślimaczków:

450 g mąki pszennej

1 łyżka stołowa cukru pudru

1 łyżeczka sody oczyszczonej

szczypta soli

3 łyżki stołowej posiekanej natki pietruszki

ok. 300 ml maślanki

pesto bazyliowe:

bazylia z 1 dużej doniczki (liście i łodygi)

2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę

3 łyżki pinioli

100 g startego parmezanu (lub innego twardego sera)

50 ml oliwy z oliwek extra virgin

1/2 łyżeczki pieprzu

+ kilka posiekanych czarnych oliwek

+ kilka posiekanych suszonych pomidorów z oliwy

 

2015-05-18_slimaczkizpesto2

 

1. Przygotować pesto, blendując wszystkie jego składniki lub ucierając w moździerzu. Rozgrzać piekarnik do 200 ºC.

2. W misce wymieszać suche składniki na ciasto chlebowe, dodać natkę, wymieszać znowu. Wlać maślankę i zagnieść elastyczne ciasto.

3. Przełożyć ciasto na blat obsypany mąką i wyrabiać jeszcze chwilę. Rozwałkować na prostokąt o grubości ok. 0,5 cm podsypując mąką, aby ciasto nie przykleiło się do blatu.

4. Na rozwałkowanym prostokącie ciasta rozsmarować równomiernie pesto. Posypać całość posiekanymi oliwkami i pomidorkami suszonymi.

5. Zwinąć płat ciasta wzdłuż krótszego boku, tak aby powstał długi rulon. Pociąć rulonik w poprzek na plastry o grubości ok. 1, 5 cm.

6. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia i posmarować oliwą (nie extra virgin). Układać na płasko ślimaczki, zachowując kilkucentymetrowe odstępy. Delikatnie rozpłaszczyć.

7. Piec na środkowej półce piekarnika przez około 15 minut. Muszą się lekko zrumienić. Jeść tego samego dnia po upieczeniu.

 

Muffinki ze szpinakiem, fetą i oliwkami

poniedziałek, 16 marca, 2015

Jutro Dzień Św. Patryka. Od czterech lat przywołuję wiosnę przygotowując zielone potrawy do akcji Zielono mi… Gosi z Trochę inne cukierni. Uwielbiam tą akcję i zawsze żałuję, że trwa tak krótko. Tym razem nie uda mi się przygotować zbyt wiele. Chyba, że jutro będę miała więcej czasu…liczę na to 😉 Jako pierwszy dodaję przepis na wytrawne muffinki ze szpinakiem. Zapraszam.

Inspirowałam się głównie przepisem z Filozofii smaku na muffinki ze szpinakiem, fetą i suszonymi pomidorami.

 

2015-03-16_muffinkizeszpinakiem2

 

MUFFINKI ZE SZPINAKIEM, FETĄ I OLIWKAMI

 

Składniki na ok. 16 sztuk:

250 g szpinaku rozdrobnionego odmrożonego (tyle zostaje z opakowania 450 g po odmrożeniu i odsączeniu)

100 g fety

kilkanaście czarnych oliwek

1 ząbek czosnku

kilka liści świeżej bazylii / 1/2 łyżeczki suszonej

1 łyżeczka pieprzu mielonego

1 łyżeczka soli

1,5 szklanki mąki pszennej

1 łyżeczka sody oczyszczonej

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

300 g jogurtu naturalnego

1 jajko

1/4 szklanki oliwy z oliwek

 

1. Szpinak najlepiej wyjąć z zamrażarki wieczorem poprzedniego dnia przed planowanym pieczeniem. Wyjąć na sito ustawione nad miską/garnkiem, gdzie będzie zbierać się płyn. Po odmrożeniu i odsączeniu z 450 g bloku rozdrobnionego szpinaku zostaje ok. 250 g. Można też użyć świeżego szpinaku, pewnie będzie potrzebna ilość o,5 kg, jeśli będziemy go siekać i dusić lub mniej jeśli będziemy go do ciasta dodawać w świeżej formie (posiekany) taka jak u Panny Malwinny w przepisie.

2. Gotowy szpinak połączyć z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Fetę (prawdziwą) pokroić w drobną kostkę, oliwki pokroić w plasterki. Posiekać bazylię. Rozgrzać piekarnik do 180 ºC.

3. W jednej misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą, solą i pieprzem.

4. W drugiej misce wymieszać mokre składniki: jogurt, jajko i oliwę z oliwek.

5. Połączyć mokre składnik z suchymi mieszając łyżką. Dodać szpinak z czosnkiem, fetę, oliwki oraz bazylię. Wymieszać łyżką.

6. Nakładać po czubatej łyżce ciasta do zagłębień w formie do muffinek. Pieczenie tych muffinek w papierowych papilotkach, jak ja to zrobiłam, nie jest dobrym pomysłem, bo muffinki z uwagi na małą ilość tłuszczu i zawartość lepkiego sera przyklejają się do takich foremek. Więc najlepiej piec je w formie bez papilotek lub w foremkach silikonowych.

7. Piec ok. 20-25 minut na środkowej półce piekarnika. Sprawdzić patyczkiem przed wyjęciem. Wyjmować od razu z foremek i studzić na kratce (aby odparował nadmiar wilgoci).