Posts Tagged ‘babeczki’

Muffinki pomarańczowe z czekoladą

poniedziałek, 12 stycznia, 2015

Ostatni raz piekłam cokolwiek słodkiego w listopadzie. Miło jest wrócić do pieczenia. A aromat tych muffinek rozchodzi się po całym domu. Naprawdę je polecam. Są bardzo puszyste i mogą nie tylko stanowić deser, ale pożywne śniadanko 😉

Muffinki te powstały w ramach kolejnego wyzwania w ramach grupy wspólnego gotowania, którego tematem było ciasto lub deser z pomarańczami. Razem ze mną pomarańczowe słodkości przygotowały: Gin – odwracane ciasto z zielonymi pomarańczami i tonką, Justinka – pomarańczowy keks z bakaliami oraz Mirabelka – ciasto marcepanowo-pomarańczowe.

Inspiracją był wpis z bloga Gry kuchenne, pochodzi on z książki Nigelli Lawson “Nigella gryzie”.

 

2015-01-12_muffinki pomaranczowe

 

MUFFINKI POMARAŃCZOWE Z CZEKOLADĄ

 

Składniki na 10 muffinek:

250 g mąki pszennej

75 g cukru trzcinowego brązowego drobnego

40 g mąki migdałowej (mielonych migdałów)

1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

100 ml soku z pomarańczy (świeżo wyciśniętego)

skórka starta z 1 pomarańczy

100 ml mleka

1 jajko

75 g masła

10 kostek gorzkiej czekolady

 

1. Masło roztopić w rondelku, odstawić do ostygnięcia. Zetrzeć skórkę z jednej wyszorowanej pomarańczy. Wycisnąć sok z pomarańczy (1-2 zależnie od rozmiaru).

2. Wymieszać w misce suche składniki: mąkę, cukier, zmielone migdały, sodę i proszek do pieczenia.

3. Do suchych składników dodać mokre: sok z pomarańczy, mleko, jajko oraz ostudzone masło o skórkę pomarańczową. Wymieszać łyżką – ciasto powinno mieć grudkowatą konsystencję.

4. Nakładać po dwie łyżki ciasto do papilotek w formie do muffinek. Do każdej babeczki wcisnąć po kostce czekolady (tak aby nie był widoczny).

5. Piec 20 minut w temperaturze 180 ºC na środkowej półce piekarnika w trybie grzania góra-dół. Studzić na kratce.

 

Muffinki dodaję do akcji:

 

Pomarańcze - wszyscy tańczą i ja tańczę Karnawałowe Słodkości!

Babeczki serowe z żurawiną

środa, 27 marca, 2013

Niestety w tym roku nie mam czasu zbytnio szaleć w kuchni przed świętami, przynajmniej teraz… może uda mi się nadrobić zaległości tuż przed świętami. Zamierzam jeszcze upiec pasztet na pewno, nie wiem czy dam radę z paschą… Obowiązki zawodowe, przesilenie wiosenne, wszystko naraz… Ale dość marudzenia! Na te babeczki znalazłam odrobinę czasu (naprawdę nie dużo go w tym przypadku potrzeba). Robiłam je już dwa razy i w święta powtórzę na 100%. To takie mini-serniczki dla zabieganych. Przepis zaczerpnęłam z bloga Mirabelki, u niej były z rodzynkami.

 

2013-03-27_babeczkiserowezzurawina

 

Składniki na 15 babeczek:

220 g mąki

120 cukru

1 jajko

50 masła

50 ml mleka

500 g twarogu mielonego na sernik

75 g żurawiny suszonej

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 paczka cukru z prawdziwą wanilią

 

1. Żurawinę zalewamy ciepłą wodą na około godzinę przed pieczeniem. Następnie odsączamy.

2. Roztapiamy masło w rondelku.

3. Mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia.

4. Miksujemy ser z jajkiem, cukrem, cukrem z wanilią, mlekiem oraz masłem.

5. Stopniowo do mokrych składników wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Mieszamy.

6. Formę do pieczenia muffinek (silikonowe foremki) wykładamy papilotkami.

7. Nakładamy ciasto łyżką do papilotek. Pieczemy 30 minut w temperaturze 200°C.