Posts Tagged ‘feta’

“Pizza” nordycka na orkiszowym spodzie z jarmużem i ziemniakami

poniedziałek, 2 listopada, 2015

Kochani!

Czas zacząć akcję Kuchnia skandynawska 2015. W tym roku zamierzam zasypać Was masą nowoczesnych przepisów skandynawskich. W wakacje nabyłam dwie super książki z tej dziedziny: The New Nordic. Recipes from a Scandinavian Kitchen. Simon Bajada oraz Scandinavian baking. Loving baking at home. Trine Hahnemann. Zatem do dzieła. Na pierwszy rzut idzie przepis z drugiej z nich – ‘pizza’ nordycka na orkiszowym spodzie z jarmużem i ziemniakami.

 

2015-11-02_pizzanordycka1

 

“PIZZA” NORDYCKA NA ORKISZOWYM SPODZIE Z JARMUŻEM I ZIEMNIAKAMI

 

Składniki na 1 placek:

12,5 g drożdży

150 ml letniej wody

150 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (razowej)

75 g mąki pszennej

1/2 łyżeczka soli

3-4 małe ziemniaki

100 g jarmużu

4 łyżki oliwy

2 ząbki czosnku

1 mała zielona papryczka chilli

sól morska, pieprz

100 g fety dobrej jakości

 

2015-11-02_pizzanordycka7

 

1. Drożdże rozkruszyć w miseczce. Wymieszać z 50 ml letniej wody, 2 łyżkami mąki orkiszowej i 1 łyżką mąki pszennej. Zostawić na 30 minut. Zaczyn powinien w tym czasie podwoić objętość.

2. Wyrobić elastyczne ciasto z pozostałej mąki i wody. Zostawić na 2 godziny do wyrośnięcia na blacie obsypanym mąką, pod ściereczką.

3. Ziemniaki umyć, osuszyć, nie obierać. Pokroić w bardzo cienkie plasterki (najlepiej przy pomocy mandoliny lub szatkownicy). Jarmuż posiekać. Posiekać chilli i czosnek.

4. Piekarnik rozgrzać do 200 ºC.

5. Ciasto rozwałkować na placek (taki aby zmieścić się na blasze), posmarować 2 łyżkami oliwy.

6. Jarmuż wymieszać z czosnkiem, chilli i pozostałą oliwą. Rozłożyć równomiernie na pizzy. Na wierzchu ułożyć plastry ziemniaków, posypać solą, pieprzem i pokruszoną fetą.

7. Piec na środkowej półce piekarnika w trybie grzania góra-dół ok. 20-25 minut.

 

Kuchnia skandynawska 2015 Grzyby i warzywa jesienne. 2015 Jesień pełna warzyw

 

Kalafior po grecku – w sosie pomidorowym z cynamonem

piątek, 4 września, 2015

Lubicie kalafiora? Ja ubóstwiam go od zawsze. Kiedyś jadłam go prawie wyłącznie w towarzystwie jajka sadzonego i ziemniaczków, choć nie mówiłyśmy stanowczego “Nie!” kalafiorowi ze smażoną na maśle bułką tartą – takiego też jadłam. Ale teraz raczej się krzywię na taki widok. Wolę kombinować nowe dania z użyciem kalafiora. Rekordy popularności biją w necie moje kotlety z kalafiora i brokuła, choć jedna z czytelniczek określiła je jako mdłe. Ale ja je lubię. Tak samo, jak pewnie nieco neutralne w smaku, purée z kalafiora z ziemniakami. Miłośnikom ostrzejszych czy bardziej zdecydowanych smaków polecam curry z kalafiora i ziemniaków czy kalafiora po cygańsku. Danie, które przygotowałam dzisiaj, kalafior po grecku, myślę, że zaspokoi gust każdego z czytelników. Chyba, że nie lubicie cynamonu. W kuchni greckiej (tak samo jak tureckiej) przyprawa ta używana jest w wielu wytrawnych daniach. U nas raczej tylko w słodkich. Jeśli jeszcze nie próbowaliście cynamonu w wytrawnym daniu, to polecam Wam spróbować właśnie Kounoupidi Kapama, gdzie na pierwszy plan wybija się jednak słodki smak pomidorów.

Przygotowałam tę potrawkę z kalafiora z użyciem świeżych pomidorów. Można je obrać ze skórki, pokroić i dodać nieco wody. Ja zrobiłam z nich najpierw przecier. Do takiej ilości (250 ml) potrzeba około 800 g pomidorków lima.

 

Kounoupidi Kapama przygotowały wraz ze mną: Martynosia, Siankoo, Chantel oraz Mirabelka.

 

Jako ciekawostkę podam Wam, że turecka potrawka z kalafiora jest taka sama jak to greckie danie. Dowiedziałam się tego od Emilli z bloga Turcja od kuchni. Emilia prezentuje teraz na swoim blogu wiele takich potraw, które łączą Grecję i Turcję kulinarnie.

 

2015-09-04_kalafiorpogrecku

 

KALAFIOR PO GRECKU W SOSIE POMIDOROWYM Z CYNAMONEM – KOUNOUPIDI KAPAMA

 

Składniki na 2 duże porcje:

1 kalafior

1 cebula

2 ząbki czosnku

250 ml przecieru pomidorowego (lub puszka pomidorów krojonych w sosie własnym)

laska cynamonu

1 płaska łyżeczka cynamonu

sól, pieprz

oliwa z oliwek

+ ewentualnie nieco wody

+ feta i chleb do podania

 

1. Kalafiora umyć i podzielić na różyczki. Osuszyć na ręczniku.

2. Cebulę drobno posiekać. Smażyć w rondlu na rozgrzanej oliwie, aż stanie się szklista. Wtedy dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Chwilę smażyć, ciągle mieszając i dodać różyczki kalafiora. Smażyć 8-10 minut aż lekko się skarmelizuje.

3. Zalać kalafiora przecierem pomidorowym (lub dodać pomidory w innej postaci), dorzucić cynamon w lasce i mielony. Dusić około 20 minut pod przykryciem, mieszając od czasu do czasu (nie może być ani zbyt miękki, ani zbyt twardy). Gdyby było za mało płynu, należy dolać nieco wody.

4. Przyprawić solą i pieprzem. Przygotować plastry fety i kromki chleba. Podawać.

 

Korzystałam z przepisu na stronie Souvlaki for the Soul. Wprowadziłam kilka zmian, bo mój kalafior nie był np. gotowy po 15 minutach duszenia.

 

To już jeden z ostatnich przepisów, jakie dodaję do mojej akcji Warzywa psiankowate 2015 🙂 Liczę, że Wy jeszcze dodacie ich mnóstwo i to takich, które naprawdę mnie zaskoczą.

 

Warzywa psiankowate 2015Pora na pomidora!

Sałatka z truskawkami, fetą, kurczakiem i czekoladą

piątek, 26 czerwca, 2015

Jak wiecie uwielbiam połączenie truskawek z octem balsamicznym. Dlatego gdy zobaczyłam przepis na tę sałatkę, nie mogłam jej nie zrobić 😉 A to, że jest dodatkowo z fetą, kurczakiem i czekoladą zeszło na dalszy plan. Efekt finalny zaskoczył mnie podwójnie. Słodycz truskawek, nieco kwasowości z octu balsamicznego, lekka słoność fety, gorzkość czekolady – kompozycja bogata i wykwintna. Przy czym sałatka ta jest bardzo pożywna, więc polecam spożywać ją jako samodzielne danie, nawet danie główne.

 

2015-06-26_salatkaztruskawkami3

 

SAŁATKA Z TRUSKAWKAMI, FETĄ, KURCZAKIEM I CZEKOLADĄ

 

Składniki na 4 osoby:

1/2 sałaty karbowanej

0,5 kg truskawek

0,5 kg filetu z kurczaka grillowanego

opakowanie fety

2 pomidory

1 łyżka octu balsamicznego

1/2 tabliczki gorzkiej czekolady

1 łyżeczka sosu chilli lub 1 papryczka chilli

sól, pieprz

 

1. Filet z kurczaka usmażyć na patelni grillowej lub upiec na grillu, następnie ostudzić. Mięso może być też z kurczaka pieczonego. Ważne jest to, żeby było soczyste, nie wysuszone. Truskawki umyć, osuszyć i pokroić w plasterki. Skropić octem balsamicznym.

2. Sałatę porwać na kawałki. Fetę i mięso z kurczaka pokroić w kostkę. Pomidory pokroić w cząstki. Najlepiej wcześniej je sparzyć i obrać ze skórki.

3. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej i wymieszać  z sosem chilli (lub zmiksowaną papryczką chilli). Jeśli sos jest zbyt gęsty można dodać nieco wody lub zrobić go na bazie śmietany kremówki. Ważne jest, aby czekolada użyta do sosu miała wysoki udział kakao i była dobrej jakości (nie posiadała żadnych zbędnych dodatków). Zostawić do lekkiego ostygnięcia

4. Na talerze wyłożyć liście sałaty, kawałki kurczaka i fety oraz cząstki pomidorów. Na wierzchu położyć truskawki. Posolić i posypać pieprzem. Polać czekoladą z chilli.

 

Pumba była żywo zainteresowana sałatką. Nie dość, że kurczaczek, to i truskawki.

 

2015-06-26_salatkaztruskawkami1

 

Przepis dodaję do akcji:

 

Mam smaka na kurczaka!

 

Muffinki ze szpinakiem, fetą i oliwkami

poniedziałek, 16 marca, 2015

Jutro Dzień Św. Patryka. Od czterech lat przywołuję wiosnę przygotowując zielone potrawy do akcji Zielono mi… Gosi z Trochę inne cukierni. Uwielbiam tą akcję i zawsze żałuję, że trwa tak krótko. Tym razem nie uda mi się przygotować zbyt wiele. Chyba, że jutro będę miała więcej czasu…liczę na to 😉 Jako pierwszy dodaję przepis na wytrawne muffinki ze szpinakiem. Zapraszam.

Inspirowałam się głównie przepisem z Filozofii smaku na muffinki ze szpinakiem, fetą i suszonymi pomidorami.

 

2015-03-16_muffinkizeszpinakiem2

 

MUFFINKI ZE SZPINAKIEM, FETĄ I OLIWKAMI

 

Składniki na ok. 16 sztuk:

250 g szpinaku rozdrobnionego odmrożonego (tyle zostaje z opakowania 450 g po odmrożeniu i odsączeniu)

100 g fety

kilkanaście czarnych oliwek

1 ząbek czosnku

kilka liści świeżej bazylii / 1/2 łyżeczki suszonej

1 łyżeczka pieprzu mielonego

1 łyżeczka soli

1,5 szklanki mąki pszennej

1 łyżeczka sody oczyszczonej

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

300 g jogurtu naturalnego

1 jajko

1/4 szklanki oliwy z oliwek

 

1. Szpinak najlepiej wyjąć z zamrażarki wieczorem poprzedniego dnia przed planowanym pieczeniem. Wyjąć na sito ustawione nad miską/garnkiem, gdzie będzie zbierać się płyn. Po odmrożeniu i odsączeniu z 450 g bloku rozdrobnionego szpinaku zostaje ok. 250 g. Można też użyć świeżego szpinaku, pewnie będzie potrzebna ilość o,5 kg, jeśli będziemy go siekać i dusić lub mniej jeśli będziemy go do ciasta dodawać w świeżej formie (posiekany) taka jak u Panny Malwinny w przepisie.

2. Gotowy szpinak połączyć z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Fetę (prawdziwą) pokroić w drobną kostkę, oliwki pokroić w plasterki. Posiekać bazylię. Rozgrzać piekarnik do 180 ºC.

3. W jednej misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą, solą i pieprzem.

4. W drugiej misce wymieszać mokre składniki: jogurt, jajko i oliwę z oliwek.

5. Połączyć mokre składnik z suchymi mieszając łyżką. Dodać szpinak z czosnkiem, fetę, oliwki oraz bazylię. Wymieszać łyżką.

6. Nakładać po czubatej łyżce ciasta do zagłębień w formie do muffinek. Pieczenie tych muffinek w papierowych papilotkach, jak ja to zrobiłam, nie jest dobrym pomysłem, bo muffinki z uwagi na małą ilość tłuszczu i zawartość lepkiego sera przyklejają się do takich foremek. Więc najlepiej piec je w formie bez papilotek lub w foremkach silikonowych.

7. Piec ok. 20-25 minut na środkowej półce piekarnika. Sprawdzić patyczkiem przed wyjęciem. Wyjmować od razu z foremek i studzić na kratce (aby odparował nadmiar wilgoci).

 

 

 

 

Zielone szparagi z serem feta i limonkowym dressingiem

wtorek, 13 maja, 2014

Dzisiaj wypróbowałam kolejny przepis z książki Sałatki. 111 najlepszych przepisów z serii Fakt radzi numer 5/2009. Teraz już wiem, że zielone szparagi świetnie smakują ze słoną fetą i słodko-kwaśnym sosem limonkowym. Naprawdę polecam Wam spróbować. Sezon na szparagi w pełni. W ubiegłym roku przygotowałam dla Was z nimi dwie pyszne zupy, w tym roku zaczynam od sałatki, a w planach mam jeszcze kilka innych potraw z ich udziałem.

Razem ze mną potrawy ze szparagami w roli głównej przygotowały blogerki: Zuzia, Justinka, Mirabelka, Shinju oraz Martynosia.

 

2014-05-13_szparagizfeta

 

Składniki na 2 osoby:

pęczek szparagów

opakowanie greckiej fety

1 limonka

4 łyżki oliwy z oliwek

sól, cukier do gotowania szparagów

pęczek szczypiorku

dressing:

1/2 łyżeczki kolorowego mielonego pieprzu

1/3 łyżeczki estragonu

1/3 łyżeczki cząbru

1 łyżeczka cukru

szczypta soli

 

2014-05-13_szparagizfeta2

 

1. Szparagom odcinamy zdrewniałe końcówki, jeśli są duże i wyrośnięte także je obieramy obieraczką do warzyw. Płuczemy pod bieżącą wodą, związujemy sznurkiem/nitką i gotujemy w wodzie z dodatkiem soli i cukru przez 8 minut. Następnie wrzucamy do naczynia z zimną wodą (najlepiej z dodatkiem lodu), trzymamy w niej pół minuty, odcedzamy i osuszamy. Kroimy na mniejsze kawałki.

2. Fetę kroimy w kostkę, siekamy drobno szczypiorek. Łączymy ze sobą.

3. Limonkę parzymy wrzątkiem, osuszamy. Ścieramy z niej skórkę. Następnie wyciskamy sok.

4. Przygotowujemy dressing (w blenderze lub słoiku): mieszamy sok z limonki, oliwę z oliwek, skórkę otartą z limonki, estragon, cząber, sól i pieprz, tak aby powstał kremowy sos.

5. Szparagi delikatnie łączymy z fetą i szczypiorkiem. Polewamy sosem limonkowym.

6. Podajemy jako przystawkę lub dodatek do dania głównego. Ja podałam te szparagi razem z grillowaną piersią z kurczaka.