Posts Tagged ‘kapary’

Sałatka z dyni i kaszy jęczmiennej

czwartek, 8 listopada, 2012

Razem z Maggie i Bartoldzikiem przygotowałam bardzo ciekawą wieloskładnikową sałatkę. Oryginalny przepis znajdziecie TUTAJ.

 

 

Składniki:

1 dynia piżmowa obrana i pokrojona w długie kawałki (~0,5 kg zwykłej dyni)

1 łyżka oliwy

250 g kaszy jęczmiennej perłowej (u mnie pęczak)

300 g różyczek brokułów pokrojonych na średnie kawałki

100 g pomidorów suszonych pokrojonych w plastry

1 mała czerwona cebula pokrojona w kostkę

2 łyżki nasion dyni

1 łyżka kaparów, opłukanych

15 czarnych oliwek

20 g bazylii posiekanej (u mnie 1 łyżeczka suszonej)

Dressing:

5 łyżek octu balsamicznego

6 łyżek oliwy

1 łyżka musztardy Dijon

1 ząbek czosnku, drobno posiekany

 

1. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. Układamy dynię na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy oliwą. Pieczemy 20 minut. W międzyczasie gotujemy kaszę w osolonej wodzie przez ok. 20 minut (musi pozostać lekko twarda, nie rozgotowana). Podczas gdy dynia się piecze, a kasza gotuje możemy przygotować dressing. Mieszamy jego składniki i przyprawiamy solą i pieprzem. Odcedzamy kaszę, przekładamy do miski i mieszamy z sosem.

2. Gotujemy brokuły w osolonej wodzie, odcedzamy, przelewamy zimną wodą, odsączamy i czekamy aż ostygną. Dodajemy do pozostałych składników i kaszy i dobrze mieszamy. Taką sałatkę możemy przechowywać w lodówce ok. 3 dni.

Sola z caponatą

niedziela, 6 listopada, 2011

W ramach akcji Viva Italia! organizowanej na Durszlaku przez Makro dodałam już 5 przepisów (focaccia, grzanki, zupa cytrynowa,  pasticcio oraz placek drożdżowy z winogronami), ale wśród nich nie pojawiło się jeszcze secondi piatti, czyli drugie danie. Mój udział w konkursie byłby niepełny bez dania głównego – postanowiłam przygotować coś specjalnego. Pamiętacie pewnie, że jakiś czas temu robiłam sycylijską caponatę. Ugotowałam jej wtedy naprawdę dużo. To co zostało włożyłam w słoiki. No i teraz była jak znalazł. Kupiłam rybkę, posmarowałam ją pesto z bazylii i czosnku. Po upieczeniu podałam z podgrzaną caponatą. Było pysznie!

 

 

Składniki na 2 porcje:

2 filety z soli

świeża bazylia

ząbek czosnku

3 łyżki oliwy

łyżeczka soli morskiej

caponata

 

Filety odmrażamy, następnie układamy w naczyniu żaroodpornym posmarowanym oliwą z oliwek. W mikserze robimy pastę z bazylii, czosnku, soli i oliwy. Smarujemy nią wierzch ryby.

 

 

Pieczemy rybę w temperaturze 180° C przez 30 minut. Pod koniec pieczenia wykładamy na wierzch soli kilka łyżek caponaty. Jak zrobić caponatę przeczytacie klikając na link zamieszczony w składnikach.

 

 

To moje ostatnie danie w ramach akcji Viva Italia! – kategoria 3. secondi piatti. Akcja kończy się już jutro i powiem Wam, że będzie mi brakować włoskiego gotowania. Uwielbiam kuchnię Italii!

 

 

Sola z włoską caponatą świetnie pasuje także do akcji Bogusi “Kuchnie Świata…od-kuchni”

 

Caponata

niedziela, 25 września, 2011

To już ostatni przepis w ramach mojej akcji Warzywa psiankowate. Strasznie szybko zleciał ten czas… Udało mi się przygotować aż 26 potraw z psiankowatymi! Wiele osób wzięło udział w akcji, już jutro biorę się za podsumowanie. Czeka mnie dużo pracy, ale jakże przyjemnej 🙂

 

 

Przepis na caponatę pochodzi z bloga Dwie Chochelki. Zmodyfikowałam nieco ilość składników.

 

Składniki:

2 średnie bakłażany

150 g czarnych oliwek

2 łyżki kaparów w soli

2 czerwone cebule

6 pomidorów

szczypta lubczyku

łyżka oregano

sól, pieprz

2 ząbki czosnku

2 łyżki czerwonego octu winnego

oliwa z oliwek

 

Bakłażany przekrawamy na pół, solimy i odstawiamy na 20 minut. Następnie płuczemy i osuszamy. Kroimy w dość grubą kostkę. Smażymy na oliwie ok. 10 minut. Następnie dodajemy pokrojoną w półtalarki cebulę. Dusimy razem jeszcze 5 minut po czym dodajemy oliwki, opłukane kapary i pokrojone w kostkę pomidory (bez skórki). Doprawiamy czosnkiem, lubczykiem (natką), oregano, solą i pieprzem. Dolewamy 2 łyżki octu winnego. Zrobiłam nawet dwa weki na później. To “leczo bakłażanowe” smakuje bosko! Z pieczywem tworzą idealną parę 🙂 Polecam też zapasteryzować na zimę.

 

Farfalle z sosem pieczarkowym

piątek, 22 lipca, 2011

PRZEPIS AUTORSKI

Dzisiaj piątek – czyli dla większości osób – tradycyjny dzień na bezmięsny obiad. Jak byłam mała właśnie w ten dzień królowała u mnie ryba! Ale nie – ja przygotowałam coś innego – tym razem będzie to makaron z bezmięsnym sosem.

 

Składniki na 4 osoby:

200 g makaronu farfalle

500 g pieczarek

2 jasne części pora

łyżka kaparów

mała śmietana 10%

100 g sera żółtego

sól, pieprz

oliwa z oliwek


Pieczarki obieramy i dokładnie myjemy. Kroimy je na pół, a następnie w plasterki. Pory dokładnie płuczemy i kroimy w poprzek. Rozgrzewamy na patelni 2 łyżki oliwy i smażymy pieczarki. Po 10 minutach dodajemy pora (chcemy aby zachował swój soczyście zielony kolor i pozostał chrupiący).

 

 

Na samym końcu dodajemy kapary i zaprawiamy śmietaną. Doprawiamy pieprzem i solą. Sos jest gotowy.

 

 

Makaron gotujemy al dente. Po odcedzeniu mieszamy z sosem i rozkładamy do miseczek. Każdą porcję posypujemy tartym żółtym serem.

 

 

Przepis dołączam do akcji Viva la pasta!2

 

VIVA la pasta! 2

Spaghetti z kaparami

piątek, 20 maja, 2011

Wczoraj obiecałam lekkie danie obiadowe na upalny dzień, więc dotrzymuję słowa. Kilka dni temu musiałam zrobić szybko obiadek bez wcześniejszych zakupów i przygotowań. Ponieważ zawsze mam w spiżarce makaron i pomidory krojone w puszcze, postanowiłam przyrządzić pyszne bezmięsne spaghetti. Znalazłam jeszcze słoiczek kaparów, które uszlachetniły smak sosu 🙂

 

Składniki na 2 osoby:

200 g makaronu spaghetti

puszka pomidorów krojonych

2 łyżki kaparów

cebula

3 ząbki czosnku

łyżka bazylii

oliwa z oliwek

100 g sera żółtego



Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Siekamy cebulę i czosnek i podsmażamy na oliwie. Następnie dodajemy 2 łyżki kaparów. Smażymy jeszcze 2 minuty. Wlewamy pomidory, dodajemy łyżkę bazylii. Mieszamy i gotujemy jeszcze 5 minut.

Odcedzony makaron wykładamy na talerze. Formujemy w kształt gniazd i na środek wlewamy sos. Posypujemy tartym żółtym serem.

Jeśli ktoś ma jednak ochotę na mięsne spaghetti polecam inny mój przepis, który znajdziecie tutaj.

Przepis dodaję do akcji Viva la pasta 2.

VIVA la pasta! 2