Posts Tagged ‘karp’

Karp na słodko z rodzynkami duszony w piwie oraz świąteczne życzenia

wtorek, 22 grudnia, 2015

Ten wpis miał nosić tytuł karp po żydowsku. Pod takim bowiem tytułem widniał w książce kucharskiej Karp i śledź na wigilijnym stole Olimp Media Poznań 2010, w której go znalazłam. Jednak jak się okazuje z karpiem po żydowsku ma tyle wspólnego, że jest na słodko. Jak przeczytałam w internecie karp po żydowsku to danie serwowane na zimno. Taki karp jest serwowany w słodkiej galarecie z rodzynkami, płatkami migdałów, kawałkami marchwi i jajka. Na pewno jeszcze kiedyś podejdę do klasycznego przepisu, bo uwielbiam karpia w galarecie. Tymczasem dziś proponuję Wam karpia na słodko z rodzynkami w piwie. Dzięki wymoczeniu ryby w wodzie z octem, prawie w ogóle nie czułam tutaj mulistego posmaku, na który narzeka wiele osób. W ogóle tak podany karp jest pyszny. I jakże zdrowszy od tego smażonego. Spróbujcie!

 

2015-12-22_karp_na_slodko1

 

KARP NA SŁODKO Z RODZYNKAMI DUSZONY W PIWIE

 

Składniki:

1,5 kg oczyszczony karp

1 łyżka octu spirytusowego

2 łyżki wody

2 łyżki klarowanego masła (oleju)

3/4 szklanki jasnego piwa

1 szklanka rodzynek sułtańskich (jasnych)

1 duża cebula

skórka starta z 1 cytryny

4 roztarte goździki (lub 1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego)

sól, pieprz

 

1. Karpia umyć, osuszyć i pokroić na dzwonka. Głowę i płetwy można zostawić do zupy rybnej lub przygotowania wywaru do karpia w galarecie.

2. Dzwonka ułożyć w ceramicznym naczyniu, posypać solą, pieprzem oraz roztartymi goździkami (lub zielem angielskim). Wodę wymieszać z octem i skropić płynem karpia. Przykryć naczynie i wstawić na minimum 30 minut do lodówki (u mnie cała noc).

3. Rodzynki sparzyć i odcedzić. Karpia osączyć z płynu. Cebulę posiekać i zeszklić na maśle (oleju) w rondlu lub głębokiej patelni. Dodać kawałki karpia, wlać piwo. Dusić pod przykryciem 10 minut.

4. Po 10 minutach duszenia, przewrócić dzwonka na drugą stronę. Posypać skórką cytrynową i rodzynkami. Dusić kolejne 10 minut.

5. Podawać np. z kapustą z pieczarkami lub inną duszoną kapustą kiszoną.

 

2015-12-22_karp_na_slodko2

 

Kochani! Nie wiem czy będę miała chwilę, aby tu jeszcze zajrzeć przed Wigilią. Dlatego chciałabym już dziś złożyć Wam najlepsze życzenia świąteczne.

 

Zdrowych, pogodnych i pełnych uśmiechu Świąt Bożego Narodzenia w otoczeniu najbliższych przyjaciół i rodziny.

 

Niech te kilka dni będzie dla Was okazją do odpoczynku i nadrobienia rodzinnych zaległości.

 

Przygotowujcie świąteczne posiłki ze zdrowym rozsądkiem. Przemyślcie dokładnie, czy potrzebna jest aż taka góra jedzenia i czy oby nie za bardzo się przeforsujecie tuż przed Świętami.  Najważniejsza jest atmosfera, którą budują ludzie. O nią zadbajcie w największym stopniu 🙂 Odłóżcie wszelkie spory i usiądźcie zgodnie przy świątecznym stole.

 

Ania Włodarczyk – Mops w kuchni

Karp w galarecie

czwartek, 3 stycznia, 2013

Moja mama robiła go odkąd pamiętam i wszyscy byli nim zachwyceni. Nie jest go łatwo zrobić, szczególnie gdy samemu trzeba oczyścić karpia. Przed ostatnimi świętami ja przejęłam pałeczkę od mamy. Wyszedł podobno bardzo dobry, choć nie wszyscy są fanami galarety z ryby. Ja ją uwielbiam!

 

 

Składniki na 4 półmiski z rybą:

3 oczyszczone karpie + głowy i płetwy

1 kg marchwi

1/2 kg pietruszki

1 duży seler

4 cebule

sól

pieprz w ziarnach

ziele angielskie

liście laurowe

natka pietruszki

1/2 cytryny

duże opakowanie żelatyny

 

1. Oczyszczone karpie dzwonkujemy. Zostawiamy płetwy i głowy. Z głów wyjmujemy skrzela.

2. Płetwy i głowy gotujemy w ok. 4 litrach wody wraz z włoszczyzną i przyprawami ok. 1,5 godziny, ok. 30 minut przed końcem gotowania dodając cebulę.

3. Odcedzamy wywar. Zachowujemy włoszczyznę.

4. W wywarze gotujemy dzwonka karpia ok. 25 minut na wolnym ogniu.

5. Dzwonka wyjmujemy, czekamy jak nieco przestygną, dzielmy na pół (wzdłuż kręgosłupa) i wyjmujemy ości.

6. W półmiskach układamy dekoracje z pokrojonych warzyw i natki pietruszki. Na nich układamy oczyszczone dzwonka.

7. Wywar jeszcze raz przecedzamy przez drobne sito, dosalamy jeśli potrzeba, zagotowujemy, zestawiamy z ognia. Dodajemy sok z 1/2 cytryny i opakowanie żelatyny rozprowadzone w 1/2 szklanki gorącej wody.

8. Zalewamy gorącą galaretą dzwonka do ok. połowy wysokości. Gdy galareta w półmiskach stężeje wylewamy pozostałą część.

9. Chłodzimy kilkanaście godzin.