Posts Tagged ‘przetwory’

Cukinia w kwaśnej zalewie

sobota, 4 sierpnia, 2012

Dzisiaj pragnę zaprezentować Wam pierwszy z serii przepis na cukinię w słoikach. Pochodzi on z książki, którą dostałam kiedyś od mojej babci Warzywa z mojego ogródka Z. Dobrakowskiej-Kopeckiej, K. Pyszkowskiej (1987), s. 349.

 

Składniki:

1,75 kg cukinii

4 szklanki wody

łyżka soli

4 łyżki cukru

1/2 szklanki octu 10%

pieprz, ziele angielskie, liść laurowy

nasiona kopru i gorczycy

 

1. Młode cukinie pokroić w ok. 1 cm krążki.

2. Do wyparzonych słoików nakładamy po 1/4 łyżeczki nasion gorczycy i kopru, 1 ziele angielskie, 2 ziarna pieprzu i kawałek liścia laurowego.

3. Nakładamy do słoików cukinię (można ją wcześniej zblanszować).

4. Gotujemy wodę z solą, cukrem i octem. Zalewamy nią cukinię.

5. Dobrze zakręcone słoiki pasteryzujemy ok. 20 minut.

 

 

Kompot z wiśni/wiśnie w syropie

wtorek, 31 lipca, 2012

Wiśnie przygotowane w poniższy sposób można później wykorzystać zarówno jako składnik ciast i innych deserów, jak i po rozcieńczeniu przygotować z nich kompot.

 

 

Składniki na 5 słoików 0,54 l:

2 kg wiśni

300 g cukru

ok. 2 litry wody

 

 

1. Wiśnie myjemy. Możemy je też wydrylować.

2. W dość dużym garnku zagotowujemy wodę z cukrem. Wrzucamy do niej wiśnie i trzymamy na gazie tylko do momentu zagotowania się kompotu.

3. Rozlewamy kompot do wyparzonych słoików.

4. Pasteryzujemy ok. 15 minut.

 

Dżem z czerwonych porzeczek

poniedziałek, 30 lipca, 2012

Po wczorajszym kompocie z czerwonych porzeczek dziś zapraszam na dżem z tych owoców. Wyszedł nieco kwaskowy, ale ja takie uwielbiam. Dla amatorów większej słodyczy polecam dodać nieco więcej cukru. Ten dżem wymaga nieco cierpliwości. Całość musi się gotować ok. 2 godzin na bardzo małym ogniu. Ale warto się nieco pomęczyć, bo efekt końcowy jest zachwycający. Z uwagi na dużą zawartość pektyn nie potrzebna jest żadna żelatyny i tym podobne. Dżem po ostygnięciu ma konsystencję galaretki.

 

 

Składniki na 4 słoiki 0,315 l:

2 kg czerwonych porzeczek

2 szklanki wody

0,5 kg cukru

 

1. Porzeczki opłukać, obrać.

2. Wsypać do dużego szerokiego garnka. Dolać wody i gotować z dodatkiem cukru na bardzo małym ogniu często mieszając przez około 2 godziny.

3. Nakładać dżem do wyparzonych słoików i pasteryzować ok. 10 minut.

 

 

Konfitury

Kompot z czerwonych porzeczek

niedziela, 29 lipca, 2012

Na moim profilu na FB pisałam Wam, że w połowie lipca dostałam po wiadrze czerwonych porzeczek i jabłuszek z działeczki moich rodziców. Było też troszkę wiśni. Porobiłam troszkę przetworów: kompoty, dżemy, jabłka na szarlotkę. Wczoraj wywiozłam wszystkie słoiki do moich teściów, bo u mnie niestety nie ma miejsca, aby je przechowywać. Mieszkam w 10 piętrowym bloku, gdzie komórka ma wymiary metr na metr, a w naszej są podobno też dziury umożliwiające przejście do sąsiada…ja nawet nigdy tam nie byłam. Ale wracając do tematu głównego…jak już zawiozłam przetwory do rodziców męża, którzy mieszkają pod Łodzią, postanowiłam zrobić im sesję plenerową. Pumba postanowiła mi nieco “pomóc” 😉

 

 

Składniki na 4 słoiki 0,9 l:

3 litry wody

500 g czerwonych porzeczek

1,5 szklanki cukru

 

 

1. Słoiki i nakrętki wyparzamy (np. w zmywarce w programie z temperaturą powyżej 60° C).

2. Porzeczki myjemy i oddzielamy od szypułek.

3. W międzyczasie zagotowujemy wodę z cukrem.

4. Do gotującego się syropu wrzucamy porzeczki.

5. Gotujemy 2 minuty.

6. Wlewamy kompot z owocami do słoików. Szczelnie zamykamy.

7. Pasteryzujemy ok. 15 minut w garnku zalanym wodą do 3/4 wysokości słoików. Dno garnka wykładamy np. gazetą.

8. Słoiki wyjmujemy z garnka, stawiamy na desce do góry dnem, po kilkunastu minutach odwracamy sprawdzając szczelność. Jeśli ze słoika wylewa się kompot, dokręcamy pokrywki i pasteryzujemy jeszcze raz (tym razem ok. 5 minut).

 

 

Sałatka szwedzka wg przepisu Margarytki

poniedziałek, 5 grudnia, 2011

Przepis ten musiał nieco poczekać, bo chciałam najpierw spróbować jak smakują ogóreczki, a że mam taką zasadę, że otwieram przetwory najwcześniej po miesiącu od zrobienia, to minęły nieco ponad dwa miesiące od ich przygotowania. Otworzyłam I słoik około miesiąc temu, a zrobiłam je 8 września b.r. Chciałam przygotować jakieś proste pikle na zimę. Przypomniało mi się, że mój małżonek zajadał się nie raz kupną szwedzką sałatką. Pomyślałam dlaczego nie miałabym jej zrobić sama. Tylko wg którego przepisu. Z książki kucharskiej… Przewertowałam wszystkie, jaki mam i nie znalazłam przepisu na klasyczną szwedzką sałatkę do słoików… Zaczęłam przeglądać zatem blogi i tak dotarłam do przepisu Margarytki.

 

 

Zrobiłam ją z 3 kg ogórków. Dodałam nieco mniej octu i cukru niż w oryginalnym przepisie.

 

Składniki:

3 kg ogórków gruntowych

4 litry wody

3/4 szklanki soli

zalewa:

6 szklanek wody

3 szklanki cukru

2, 5 szklanki octu

do słoików:

ziele angielskie

pieprz w ziarnach

gorczyca w ziarnach

marchewka

 

Ogórki kroimy, przekładamy do dużego garnka i zalewamy 4 litrami wody rozmieszanej z solą. Moczymy w solance przez całą noc. Następnego dnia przygotowujemy słoiki. Parzymy słoiki i nakrętki. Na dnie każdego słoika układamy 2-3 plasterki marchewki, 1 ziele angielskie, kilka ziaren pieprzu i 1/2 łyżeczki ziaren gorczycy. Przekładamy do słoików ogórki, które całą noc moczyły się w solance (wcześniej z niej odsączone). Wlewamy do słoików gorącą zalewę, zakręcamy i pasteryzujemy ok. 10 minut. Ustawiamy do góry dnem na desce. Po ostygnięciu odwracamy słoiki, sprawdzamy ich szczelność i przenosimy do komórki lub w inne chłodne miejsce.

Wyszły bardzo dobre – gorąco polecam. Np. jako dodatek do mielonych 🙂