Dzisiaj coś klasycznego – zarazy wołowe zawijane. Przygotowałam je w ramach akcji Gotujemy po polsku!, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl
Składniki:
wołowina bez kości
słonina
ogórki kiszone
cebula
2 ząbki czosnku
pieprz, sól
Mięso wołowe kroimy w cienkie plastry w poprzek włókien. Rozbijamy tłuczkiem. Kroimy w paski słoninę, ogórki i cebulę. Rozkładamy plastry i zawijamy w nie po dwa paski słoniny, ogórka i trochę cebuli. Spinamy mięso wykałaczkami. Kiedyś użyłam do tego nitek i mój mąż był dość mocno niezadowolony, szczególnie że dostał je jako lunch do pracy, hihi… Pewnie komicznie to wyglądało, jak w jadalni rozwijał te zrazy z nitek (a jako początkująca kucharka zawinęłam dość mocno i dokładnie, bo bałam się, że się rozpadną ;)) Ok, wracając do przepisu – gdy już zrazy są zabezpieczone przed rozwinięciem wykałaczkami, podsmażamy je z każdej strony, a następnie dusimy z czosnkiem i przyprawami przez około 30 minut. Dobrze komponują się z kaszą gryczaną lub ziemniakami i surówkami z kapusty.
Tags: ogórki kiszone, wołowina