Zainspirowana tym przepisem pochodzącym z blogu http://wrotkaonline.blox.pl postanowiłam rozprawić się z oczekującymi już od tygodnia na swoją kolej porami zajmującymi dolną szufladę w mojej lodówce 🙂 Zupa jest naprawdę ekspresowa 🙂 A co najważniejsze spotkała się z aprobatą mojego męża.
Składniki:
2 pory (bez ciemnozielonych części)
5 ziemniaków
3 l bulionu drobiowo-warzywnego
łyżeczka ostrej papryki mielonej
łyżka majeranku
szklanka mleka
Najpierw gotujemy bulion lub odmrażamy jeśli zamroziliśmy zawczasu. Ja akurat miałam w zamrażalniku duży pojemnik bulionu. Wstawiłam go do piekarnika na 30 minut (temperatura 70 stopni), przełożyłam do garnka i zagotowałam. W międzyczasie pokroiłam pory i ziemniaki. Dorzuciłam je do wrzącego bulionu i gotowałam przez 25 minut. Przelałam zawartość do blendera i zmiksowałam na krem razem z mlekiem. Na końcu doprawiłam papryką i majerankiem. Nie musiałam dodawać soli i pieprzu, bo już sam bulion był dobrze doprawiony. Pychotka!
Krem porowo-ziemniaczany dodaję do akcji:
1. “Pora na pora” autorstwa flowerek
2. “Przedwiośnie i…jaka zupa? II edycja” autorstwa Peli
Zupa krem… Uwielbiam. Co prawda mi z dzieciństwa została nazwa “zupa przecieranka”, ale co tam nazwa. Pory uwielbiam. Z grzankami. Mmm.
a przepis na okrutnie czekoladowe ciasto już jest!
http://kubeleksmakowy.blogspot.com/2011/03/okrutnie-czekoladowe-ciasto.html
Mhmh, o kolejna zupa-krem, aż wstyd się przyznać.. że nigdy nie jadłam ;-))
Wygląda apetycznie.. póki co jeszcze nie mam zupy w planach.. myślałam nad pomidorową ;-))
Pozdrowienia (www.przysmakiewy.pl) – Biedr_ona.
pysznie podana.
Pyszna zupka 🙂