Dokładnie rok temu zamieściłam I wpis na moim blogu. Muszę się przyznać, że początkowo nie przykładałam się zbytnio do pisania. Prawdziwe gotowanie rozpoczęło się wraz z akcją “Gotujemy po polsku!” w październiku. A od stycznia 2011 zabrałam się do blogowania z prawdziwym impetem 🙂 Dzięki temu blog zyskał na popularności i jest odwiedzany codziennie przez ponad 100 osób 🙂 Jest mi bardzo miło z tego powodu. Cieszy mnie każdy Wasz komentarz. Aż 67 osób komentowało już moje przepisy. Chciałabym szczególnie podziękować pięciu osobom, które najczęściej komentowały: flusso, Bogusi, Zauberi, Pauli i Adze.
Taka rocznica to zawsze czas podsumowań i przemyśleń. Zastanawiam się długo jak ogólnie określić typ mojej kuchni. I tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Gotuję dania z różnych stron świata. Najwięcej jest oczywiście przepisów kuchni polskiej znanych mi z dzieciństwa – przejętych od mamy czy babci. Staram się nie gotować wymyślnych potraw – stosuję dwie zasady w mojej kuchni: potrawa musi być dość prosta w wykonaniu i powszechnie lubiana. Staram się przygotowywać dania z produktów łatwo dostępnych na polskim rynku. W sumie rzadko eksperymentuję. Może to powinnam zmienić. Choć nie powiem czasami nachodzi mnie ochota na jakiś nowy smak… Z innych kuchni upodobałam sobie przede wszystkim kuchnię włoską 🙂 Bardzo podobają mi się także przepisy skandynawskie. Myślę, że każdy znajdzie u mnie coś dla siebie. Składniki za jakimi nie przepadam to krewetki i świeży imbir, więc niestety wiele dań z Dalekiego Wschodu nie zagości u mnie na stole. Jak pewnie zauważyliście moją domeną są dania obiadowe (w szczególności zupy) i sałatki. Rzadko robię jakieś słodkości. Nie mam do nich talentu po prostu. Ale w II roku blogowania na pewno postaram się przełamać moją złą passę np. w kwestii ciasta drożdżowego, które wyrasta mi tylko w pizzy 😉
Chciałabym bardzo podziękować mojemu mężowi – za cierpliwość i dobre słowa na temat moich potraw. Czasem jemy już prawie zimne dania, bo ja muszę najpierw je dokładnie obfotografować. Nieraz pomaga mi i sam robi zdjęcia. Zapytałam się go jaka jest jego ulubiona potrawa na moim blogu…W odpowiedzi otrzymałam “naleśniki z parówkami, mini naleśniki z kiełbasą”. No cóż…pewnie reszty nazw nie pamięta po prostu 😛
Jestem bardzo ciekawa jaka jest Wasza ulubiona potrawa z mojego bloga? Piszcie proszę w komentarzach.
A może macie jakieś uwagi, czegoś Wam brakuje na moim blogu. Czekam na wszystkie Wasze opinie.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek!!! Kolejnych owocnych lat blogowania :). Dania podobają mi się wszystkie, ostatnio urzekły mnie ziemniaczki 🙂 i cieszę się, że jest u Ciebie tyle potraw na ryby 🙂 bo ja z ich przygotowaniem zawsze mam problem. Pozdrawiam serdecznie
Gratuluję roczku:) to zawsze najpiękniejsze urodziny:)
Serdeczne gratulacje!!!
Weny i pomysłów na następne lata!! 😉
życzę ci długich lat blogowania i aby zawsze ci to sprawiało dużo radości
gratuluję i życzę więcej, więcej i więcej! 🙂
oby każdy kolejny roczek przynosił satysfakcję i nowe ciekawe smakołyki 🙂
No to wszystkiego najlepszego! I oczywiście kolejnych tak smakowitych potraw i pięknych zdjęć oraz wielu nowych kulinarnych pomysłów 🙂 A z potraw to ja najbardziej lubię Twoje sałatki i te naleśniki a’la pizza bardzo mi się podobały 🙂
Najlepszego!;-)
Bardzo się cieszę, że i ja znalazłam Twój blog. Nie chodzi jedynie o przepisy, ale również o osobę. Tu jest ciepło, przyjaźnie i bez nadęcia. Domowo!
Dziękuję Wam serdecznie za życzenia 🙂 Mikimama nawet nie wiesz jak miło mi się zrobiło po Twoim komentarzu 🙂 Cieszę się, że tak napisałaś, bo taki był cel tego blogu – to nie jest blog na pokaz, to jest blog dla mnie, dla mojej rodziny i grupy zaufanych osób, a także tych pozytywnie zakręconych na punkcie domowego gotowania, ma być domowo i ciepło. Taka moja książka kucharska. Może moje przyszłe dzieci będą z niej korzystać 😉
Wszystkiego najlepszego!!!
Serdeczności wszelakich i dalszego raczenia nas wszystkich Twoją ciekawą kuchnią!
Uściski.:)
Zdrowa!
Sto latek dla “mopsikowego” bloga! 🙂
P.S.
Uśmiałam się na koniec tego wpisu – mężczyźni tak już mają 😉