Dziś danie, które przygotowałam ostatnio dla rodziny mojego męża. Myśl przewodnia – wiosenna zieleń 🙂
PRZEPIS AUTORSKI
Składniki na 6 osób:
600 g filetów z dorsza
koperek suszony
sok z 1 cytryny
1 łyżka oliwy z oliwek
duża śmietana 18%
1 łyżka chrzanu
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 opakowania mrożonego zielonego groszku
1 łyżka masła
2 brokuły
sól, pieprz
Rybę marynujemy w soku z cytryny, oliwie i koperku. Po minimalnie 2 godzinach wyjmujemy z lodówki, odsączamy z nadmiaru marynaty i układamy na dnie naczynia żaroodpornego. Zalewamy sosem przygotowanym ze śmietany, chrzanu, mąki ziemniaczanej, soli i pieprzu. Pieczemy 45 minut w temperaturze 180 °C.
Na 20 minut przed końcem pieczenia ryby zaczynamy gotować brokuły. Gotujemy je maksymalnie 10 minut, nie chcemy, aby były rozgotowane.
Groszek wstawiamy na 10 minut przed końcem pieczenia dorsza. Jemu wystarczy 5 minut gotowania. Po odcedzeniu miksujemy groszek razem z łyżką masła na gładką masę. Na środku każdego talerza wykładamy porcję purée.
Ten etap szczególnie mocno zaintrygował moją mopsicę Pumbę 🙂
Wyjmujemy rybę z piekarnika. Dzielimy na porcje. Wykładamy je na zmiksowany groszek. Wokół układamy różyczki brokułów.
Danie dodaję do akcji Zielono Mi III autorstwa Pinkcake oraz Wielkanocne Smaki 2 Mirabelki (ryba jest w sosie chrzanowym).
Świetnie sprawdzi się na Wielkanocnym stole. Zobaczcie inne moje przepisy na Święta Wielkiej Nocy:
Za rybami nie przepadam, ale brokuły jak najbardziej.
Pumba jak zwykle urocza, trudno się oprzeć takiemu spojrzeniu – znam to z doświadczenia 🙂
Pozdrawiam!
Oj psinka wspaniala jak zawsze:) a puree ma bardzo energetyzujący kolor!:)
Ohoho a tu ile zieloności! 🙂
No no, nie dziwię się Pumbie, że zachwyciła się daniem, bo i ja mam takie same odczucia.
Pyszności! A wiosna tuż tuż 🙂
Mmm..pyszne zielone. A Pumba na takie słodkie spojrzenie:)
Taki obiad też bym chciała…