To już ostatni przepis wielkanocny – zrobiłam swoje pierwsze podejście do sernika wiedeńskiego w te Święta. Wyszło smacznie, aczkolwiek sernik mocno opadł, pomimo, że stopniowo wyjmowałam go z piekarnika…
Korzystałam z przepisu z czasopisma Pani domu poleca nr 3/2012 Wielkanoc – smak rodzinnej tradycji, s. 63.
Składniki:
1 kg twarogu mielonego
8 jajek
25 dag cukru
1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
2 łyżki kaszy manny
10 dag rodzynek
kieliszek rumu
3 łyżki posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej
szczypta soli
masło do wysmarowania formy
bułka tarta do obsypania formy
1. Żółtka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym.
2. Dodajemy porcjami twaróg.
3. Następnie dodajemy kaszę mannę, odsączone rodzynki, skórkę pomarańczową i sól. Dokładnie mieszamy.
4. Białka ubijamy na sztywną pianę.
5. Łączymy masę serową z białkami, delikatnie mieszamy,
6. Masę serową wymieszaną z białkami przelewamy do tortownicy wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą.
7. Pieczemy w temperaturze 170 °C przez około godzinę.
8. Wyjmujemy stopniowo z piekarnika, studzimy i podajemy.
9. Można sernik obsypać cukrem pudrem i udekorować skórką pomarańczową.
Na Wielkanoc polecam także:
Taki sernik mogłabym jeść codziennie, przez cały rok 🙂
W te święta, zjadłam tyle sernika, że chyba przez najbliższe pół roku nie będę czuła zapotrzebowania na niego:)
Ale ten Twój Aniu wygląda tak zachęcająco…:):)oh..:)
Kocham wszelakie pieczone serniki! Porywam kawałek i delektuję się smakiem Twojego wypieku.
Uh, a ja nigdy takiego nie jadłam 🙂
Chyba coś mnie ominęło!
Z taką ilością rodzynek to mój mąż miałby ucztę .Uwielbia takie
mogę podać Ci mój przepis na sernik który zawsze wychodzi i co najważniejsze nie opada i robi się go na kruchym cieście łącznie zajmuje 30 min z zegarkiem w ręku
6 jaj
pół kg twarogu zmielonego najlepszy gotowy w kielbaskach
pól kostki kasi
1 mały budyń śmietankowy
niepelna szklanka cukru
żóltka z jajek ubić z cukrem najszybciej na parze, dodać kasię ,następnie budyń i twaróg.
Pianę ubić na sztywno i delikatnie połączyć z masą twarogową.Można dodać rodzynki ale ja ostatnio dodaję brzoskwinie pokrojone na cząstkiZawsze się udaje
@ursella: a ile się go piecze i w jakiej temperaturze? Wydaje mi się, że u mnie to przede wszystkim wina termostatu w piekarniku to opadanie ciast. Ale ten sernik uważam, że wyszedł całkiem nieźle 🙂 Inaczej nie pokazałabym go na blogu.
Uwielbiam serniki, lecz bez dodatku rodzynek 😉 Oddam je potrzebującym 😉
http://www.przysmakiewy.pl
Ja osobiście nawet wolę opadnięty sernik 🙂