Nazwa potrawy jest nieco oldschoolowa, ale taka jest też książka z jakiej zaczerpnęłam przepis – Kuchnia skandynawska Teresy Cichowicz-Porady, co nie zmienia faktu, że jest ona kopalnią wspaniałych przepisów. To, że nie ma w niej zdjęć potraw działa korzystnie na moją wyobraźnię. Nie sugeruję się zdjęciem potrawy, tylko sama wymyślam sposób jej podania. Choć każdy przepis jest opracowany bardzo szczegółowo i dokładnie. Przepisów na dania rybne jest w kuchni skandynawskiej co nie miara, dlatego mnóstwo jest ich także w tej książce, już nie raz robiłam rybę na zielonym posłaniu znalezioną w tej pozycji.
Składniki na 4 osoby:
1 torebka ryżu (100 g)
500 g filetów z dorsza
sok z 1/2 cytryny
1/2 pęczka koperku
2 łyżki masła
50 dag pieczarek
1,5 łyżki mąki pszennej
1 szklanka śmietany 12%
2 pomidory
1/2 szklanki tartego sera żółtego
sól, pieprz
olej
1. Ugotować ryż (może być półtwardy).
2. Pieczarki obrać i pokroić w plastry. Usmażyć na maśle. Oprószyć mąką, dodać sól, pieprz i wymieszać ze śmietaną.
3. Filety z dorsza oczyścić, posolić i skropić sokiem z cytryny, ułożyć w naczyniu żaroodpornym posmarowanym olejem i zapiekać 10 minut w piekarniku nagrzanym do 200ºC. Wyjąć, poczekać jak nieco ostygnie i podzielić na mniejsze kawałki.
4. Naczynie żaroodporne posmarować olejem roślinnym i na jego dnie ułożyć ryż.
5. Na ryżu ułożyć kawałki dorsza i posypać posiekanym koperkiem.
6. Utworzyć następne warstwy z pieczarek, pomidorów i sera.
7. Piec w temperaturze 200ºC około 25 minut (bez przykrycia).
Czekam na Wasze propozycje w ramach mojej akcji:
Tags: dorsz, pieczarki, ryba, ryż, Skandynawia, zapiekanka
Ale świetna propozycja! Uwielbiam połączenie ryby i pieczarek! A tu jeszcze ryż? Domyślam się, że wyśmienita rzecz 🙂
Pozdrawiam!
Podoba mi się ten pomysł, cały obiad w jednym garnku, mało zmywania 😀
Okropnie mnie bawi ta nazwa 🙂
A do Twojej akcji na pewno jeszcze coś dodam, choć wybór mam ograniczony, gdyż nie mogę jeść ryb 🙂 Ale sukcesywnie wyszukuję przepisy na inne mięso, ciasta i desery 🙂
prawdziwa pychota!
bardzo mi się podoba ten przepis. Zapiekałam co prawda rybę, ale nigdy z tak wieloma składnikami 😉