Festiwal Dyni Bei trwa w najlepsze. Po słodkim wypieku postanowiliśmy razem z innymi blogerami przygotować tym razem wytrawne danie z dynią w roli głównej. Razem ze mną gotowali: Tomek, Bartoldzik, Lejdi, Dobromiła, Mirabelka, Shinju, Siaśka i Panna Malwinna.
Niedawno dostałam od mamy dynię Butternut – jaką ma nazwę dowiedziałam się właśnie z bloga Bei, zobaczcie ile jest różnych odmian dyni.
Składniki:
1 mała dynia Butternut
100 g pęczaku
100 g boczku parzonego wędzonego
1/2 pęczka natki pietruszki
jogurt naturalny
pieprz
1. Dynię przekrawamy na pół i oczyszczamy z nasion.
2. Wydrążamy jeszcze wąski tunel wzdłuż dyni na farsz.
3. Tak przygotowaną dynię wstawiamy na 25 minut do piekarnika nagrzanego do 200 ºC (pieczemy na wysmarowanej olejem blasze lub naczyniu żaroodpornym).
4. Gotujemy pęczak. Kroimy boczek w kostkę i podsmażamy na patelni. Siekamy drobno natkę. Łączymy wszystkie składniki nadzienia.
5. Wyjmujemy podpieczoną dynię z piekarnika, faszerujemy i pieczemy jeszcze ok. 20 minut.
6. Podajemy polaną jogurtem naturalnym.
Tags: boczek, dynia, faszerowane, pęczak
Ale fajnie wygląda ta dynia w przekroju. A nadziana tym bardziej 🙂 Ja nigdzie nie widziałam tej odmiany do kupienia, niestety.
Ale fajne malutkie dynie butternut 🙂 Bardzo lubię tą odmianę i hoduję ją u siebie na działce. W Polsce ta odmiana znana jest pod nazwą dynia piżmowa 🙂 Bardzo popularna w UK jest 🙂 bardzo dobry pomysł miałaś z nadzianiem jej 🙂
@Mirabelka: Muszę zapytać mamy, gdzie dostała ją jej koleżanka. Ciekawa jestem sama, czy można ją kupić na rynkach.
Butternut lub piżmowa 🙂 Jeden z bardziej popularnych gatunków na wyspie (można go kupić praktycznie przez cały rok). Fajny sposób na nadzianie, aczkolwiek ja się cały czas do pęczaku przekonać nie mogę…
@Shinju: Właśnie, zapomniałam polską nazwę, dobrze że mi przypomniałaś 🙂 Nasiona można kupić w zwykłym ogrodniczym? Może za rok posadzę u mamy na działce 😛
Bardzo ciekawy pomysł. Dyni nie miałem jeszcze okazji nadziewać, wiec traktuję to jako mój obowiązek 😉
Kusząca propozycja!
Masz racje: w UK butternut to podstawa! 🙂 Sama lubie i czesto uzywam. A jakis czas temu widzialam wielka skrzynie w Polsce, w jakims supermarkecie, wiec chyba juz sie pojawiaja i robia popularne.
A faszerowanej dyni jeszcze nie robilam. Twoje wygladaja swietnie!
Dziekuje za wspolne kucharzenie!
Ja normalnie kupiłam nasiona w sklepie ogrodniczym 🙂 Możesz kupić też w e-sklepie, np tutaj: http://ogrodniczy.eu/return/1/page_start/0 – sporo odmian dyni można dostać 🙂
Jaki piekny! Kocham faszerowanego Butternuta 🙂
Pozdrawiam!
I jeszcze raz dziekuje :*