Jestem właśnie w trakcie opróżniania zamrażarki z rozmaitości, które się w niej nagromadziły przez ostatnie pół roku. Chcę przygotować przestrzeń pod mrożone owoce. Wśród tych różności znalazłam paczuszkę z gotowanymi burakami (powstał z nich jakiś czas temu barszczyk). Postanowiłam wykorzystać je do brownie, jakie ostatnio znalazłam na blogu Dorota smakuje.
Na samym wstępie pragnę dodać, że ciasto smakuje mega czekoladowo i w ogóle nie czuje się w nim smaku buraków. Są one dodane po to, aby brownie było wilgotniejsze. Więc nie zrażajcie się proszę.
Składniki:
1 szklanka tartych buraków
200 g gorzkiej czekolady
3 łyżki kakao
150 g masła
1 szklanka cukru
1 i 1/4 szklanki mąki
3 jajka
1. Buraki obieramy, myjemy, ścieramy na tarce o małych oczkach. Odsączamy z nich sok. Ja użyłam tartych buraków gotowanych.
2. Masło roztapiamy w rondlu, do ciepłego masła dodajemy czekoladę, kakao i cukier. Następnie mieszaninę nieco studzimy.
3. Do masy czekoladowej dodajemy po jednym jajku, mieszamy. Dodajemy przesianą mąkę i buraki.
4. Pieczemy w formie o wymiarach 25 x 30 cm ok. 30 minut w temperaturze 180°C.
Wspaniałe ciacho ,pozdrawiam.
Dla mnie bomba… zapisuję do wypróbowania:)!
Wygląda bardzo apetycznie.
widziałam gdzieś przepis na lody z burakami, zakładam, że to nie o smak chodziło 😉 fajne są takie nieoczywiste składniki potraw.
ciasta z buraczkami jeszcze nie miałam okazji próbować,:)
Super !
Pyszne :)! Dziekuję za przepis! Pozdrawiam :)!
@ugotujmyto.pl: Cieszę się, że smakowało, zaraz zajrzę na Twój blog, aby zobaczyć efekty 😉