Na pewno często zostają Wam same białka jajek i nie wiecie co z nimi zrobić? Przepis na bezy już Wam kiedyś prezentowałam. Tym razem zdecydowałam się na ciasto piegus, które jadłam nie raz, a jeszcze nigdy nie robiłam u siebie. I to był strzał w 10! Proste w wykonaniu, niezwykle szybkie i baaardzo smaczne.
Składniki na keksówkę 30 x 10 cm:
8 białek
3/4 szklanki cukru pudru
1 szklanka mąki pszennej tortowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka maku
150 g masła
+ szczypta soli, masło do posmarowania formy
1. Masło rozpuszczamy w rondelku i odstawiamy do ostygnięcia. Piekarnik rozgrzewamy do 180ºC.
2. Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę. Można dodać szczyptę soli, wówczas piana łatwiej się ubija.
3. W drugiej misce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia i suchym nie mielonym makiem.
4. Łączymy delikatnie pianę z białek z mąką wymieszaną z proszkiem i makiem, na końcu dodajemy masło, dalej delikatnie mieszamy.
5. Formę do pieczenia smarujemy grubą warstwą masła. Przekładamy do niej ciasto.
6. Pieczemy na środkowej półce w piekarniku przez 40 minut. Pod koniec pieczenia sprawdzamy patyczkiem, czy ciasto jest dobrze upieczone. Upieczone, wyjmujemy od razu z piekarnika. Chwilę studzimy i wyjmujemy z formy – wówczas nie będzie zaparzone (co przypomina później zakalec).
Wygląda ślicznie 🙂
Bardzo lubię to ciasto, idealny sposób na wykorzystanie białek 🙂
już teraz wiem co można zrobić z nadmiarem białek,
W życiu go nie jadłam!
ale ma fajną skórkę!
Właśnie jemy, jeszcze ciepłe ciacho – jest pyszne! Mój piegus finezyjnie pękł na wierzchu 🙂