Koktajl z krewetek, mango i limonki

Od tego miesiąca w związku ze sprawami zawodowymi będę spędzała dużo czasu w Warszawie, stąd ostatnia mniejsza aktywność na blogu. Znów będę funkcjonować w rozdarciu pomiędzy Łodzią i Warszawą, tak jak kilka lat temu, gdy zaczynałam prowadzić ten blog. Nadal będę prowadzić bloga kulinarnego, bo nie wyobrażam sobie już życia bez niego, ale mogą zdarzać się krótkie przerwy w blogowaniu. I znów więcej będzie takiego codziennego, niezbyt wyszukanego jedzenia. Choć dziś chciałabym przedstawić Wam dość wykwintną propozycję. Składniki nie są może zbyt tanie, ale danie to idealnie sprawdzi się na letnim przyjęciu. Ta sałatka z udziałem krewetek, ogórka, soczystych owoców, limonki, chilli i kolendry orzeźwi Was w upalny dzień. Naprawdę polecam! Zdjęcie robione z lampą w słabych warunkach oświetleniowych, ale sałatka nie mogła dłużej czekać 😉

 

2014-07-13_koktajlzkrewetek

 

Przepis pochodzi z książki Camilli Läckberg i Christiana Hellberga Smaki z Fjällbacki.

 

Składniki (po moich zmianach) na 4 osoby:

100 g krewetek w zalewie

1 dojrzałe mango

1 ogórek krótki

1 dojrzałe awokado

1 plaster arbuza

dressing:

1/2 czerwonej papryczki chilli

sok z 2 limonek

1/2 łyżeczki mielonej kolendry

1/2 pęczka natki pietruszki

1/2 łyżeczki pieprzu cytrynowego

szczypta soli

 

1. Obrać awokado, ogórka i mango, z arbuza wyciąć skórkę. Pokroić wszystko w kostkę.

2. Krewetki odsączyć z zalewy, wymieszać z pozostałymi składnikami. Nałożyć do pucharków.

3. Zmiksować chilli, sok z limonki, natkę, kolendrę, pieprz i sól. Powstałym dressingiem polać sałatkę.

 

Jest to jeden z ostatnich przepisów, jakie dodaję do mojej akcji Skandynawskie lato 2014. Szkoda, że nie miałam więcej czasu. Mam nadzieję, że Wy pozytywnie mnie zaskoczycie i dodacie wiele przepisów w ostatnich dniach trwania akcji.

 

Skandynawskie lato 2014_2

 

Tags: , , , , , , ,

3 komentarze to Koktajl z krewetek, mango i limonki

  1. qualietta pisze:

    Letnie przyjęcie? To znaczy, że “parapetówka” już była ;))))

  2. Mops pisze:

    @qualietta: nie no coś Ty, bez Ciebie nie mogłaby się odbyć 😉 zaserwowałam do wczorajszego meczyku oglądanego razem z mężem przy kieliszku Martini;) Ale od razu stwierdziłam, że jest idealne na jakieś party 🙂

Leave a Reply

Name and Email Address are required fields. Your email will not be published or shared with third parties.