Jadłam kiedyś taką zupę w pracy i bardzo mi zasmakowała. Ma delikatniejszy smak niż grzybowa z suszonych grzybów i wyjątkowo kremową konsystencję, a miksować nic w niej nie trzeba. Robi się ją w około godzinę. Naprawdę warto, szczególnie teraz gdy mamy grzybowy urodzaj. Ja dałam do niej same podgrzybki, takie większe i starsze egzemplarze, których nie mogę zamarynować.
ZUPA ZE ŚWIEŻYMI GRZYBAMI
Składniki:
ok. 300 g świeżych podgrzybków (lub mieszanych grzybów leśnych)
1 marchewka
1/2 selera
3 średnie ziemniaki
1 cebula
sól, pieprz
2 łyżki masła
mała śmietana 12%
2 garście posiekanej natki pietruszki
1. Seler i marchewkę obrać i pokroić w małe słupki. Zalać ok. 1 litrem wody, dodać sól i gotować 15 minut.
2. Do gotujących się warzyw dodać obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotować jeszcze ok. 15 minut.
3. Podczas gdy warzywa się gotują, oczyścić i posiekać w paski grzyby (kapelusze i ogonki) oraz pokroić cebulę w drobną kostkę. Na patelni rozpuścić 2 łyżki masła i podsmażyć na nim cebulę. Po kilku minutach dodać grzyby i smażyć około 5 minut.
4. Do ugotowanych warzyw dodać grzyby podsmażone z cebulą i gotować jeszcze ok. 10-15 minut. Przyprawić pieprzem mielonym, zabielić śmietaną (można dodać łyżkę mąki), zagotować i na samym końcu dodać natkę pietruszki.
Przepis dodaję do akcji:
Tags: grzyby, podgrzybki
Zupka wygląda bardzo apetycznie 🙂 zrobiłabym z pieczarkami bo nie lubię leśnych grzybów 🙂
@Marzena: z pieczarkami na pewno też będzie pyszna 🙂
Taką właśnie gotowała moja mama…