Mops w kuchni skończył dzisiaj 5 lat. Tyle minęło dokładnie od pierwszego wpisu na blogu. Strasznie trudno jest mi uwierzyć, że prowadzę ten blog już tak długo. Dlaczego? Bo pomimo, że jestem pracowita i sumienna, gorzej u mnie z wytrwałością. Zazwyczaj za dużo rzeczy planuję, rozpoczynam, a później nie mam do nich już serca czy brakuje mi najzwyczajniej w świecie czasu.
Ten blog daje mi wiele satysfakcji. Choćby nie wiem co działo się w moim życiu, zawsze znajdę czas na gotowanie. Jest ono nieodłącznym elementem mojej codzienności. Dzięki niemu nie raz poprawiam humor nie tylko sobie, ale także osobom wokół.
Początkowo myślałam, że to będzie moja osobisty notatnik z przepisami, ale z roku na roku coraz bardziej przekonuję się, że to co tu wypisuję, jest też dla innych. Dlatego upiększam blog, pracuję nad rzetelnością przepisów i poprawą jakości zdjęć. Dziękuję Wam drodzy czytelnicy za nieustające zainteresowanie blogiem, za korzystanie z moich przepisów i dzielenie się ze mną swoimi uwagami na ich temat. Cieszy mnie także liczny udział innych blogerów kulinarnych w prowadzonych przeze mnie cyklicznych akcjach: Warzywa psiankowate, Kuchnia skandynawska, Skandynawskie lato oraz Pieczarkowy Tydzień, na który już niedługo znów Was zaproszę.
Mam nadzieję, że zaglądacie na Fan page Mopsa w kuchni na Facebooku-u. Znajdziecie tam zapowiedzi kolejnych przepisów i wiele ciekawostek 🙂
Dzięki blogowi poznałam wiele świetnych osób: Qualiettę ze Skarbnicy Smaków, Makagigi z całą rodzinką (także mopsową) oraz Domi w kuchni. To zdecydowanie najlepszy aspekt mojego blogowania!
Top 10 najczęściej przeglądanych przepisów nieco mnie dziwi, ale może to jest wyznacznik tego, co powinnam przede wszystkim przedstawiać na blogu – przepisy codziennie, niewyszukane, z łatwo dostępnych składników. Po kliknięciu na dane zdjęcie, zobaczycie przepis.
1. Kotlety z kalafiora i brokuła – tutaj wciąż nie mogę zrozumieć dlaczego ten przepis bije rekordy popularności w miesiącach zimowych, kiedy nie mamy sezonu na kalafiora i brokuła 😉
2. Sałatka z cukinią na zimę
3. Najprostsza w świecie surówka z młodej kapustki
4. Zapiekanka makaronowa ze szpinakiem i mozzarellą
5. Sałatka z kurczakiem wędzonym i serem żółtym
6. Sernik na zimno z truskawkami
7. Surówka z selera naciowego i jabłka
8. Sałatka z papryki i cebuli na zimę
9. Chleb pszenny razowy na zakwasie z automatu
10. Kruche ciasto z truskawkami
Większość przepisów z tego zestawienia pochodzi z lat 2011-2012, gdy mniej eksperymentowałam z kuchnią innych krajów i tworzyłam więcej autorskich przepisów. Zamierzam znów bardziej podążać w tym kierunku.
Bardzo Was proszę o komentarze pod tym postem, wszelkie uwagi na temat mojego bloga, szczególnie te krytyczne, co powinnam zmienić, co Wam się nie podoba itd. Chciałabym też bardziej trafiać w Wasze gusty, więc piszczcie, jakie przepisy chętnie zobaczylibyście na blogu.
Gratuluje 5 lat 🙂
To niesamowite, jak bardzo szybko leci ten czas 🙂 a pierwszy akapit tego wpisu jakbyś napisała o mnie… mam nadzieję, że przez kolejne 5,10, 40 lat będziesz taka wytrwała – i to prawda, blog i gotowanie to fantastyczna odskocznia od codziennych problemów.
Gratuluję takiej pięknej rocznicy i życzę jeszcze wielu takich 🙂
Serdecznie gratuluję i życzę niesłabnącego zapału!