W tym miesiącu w ramach cyklu 3 po 3 mieliśmy do dyspozycji szparagi, groszek oraz natkę. Ja zdecydowałam się na przygotowanie makaronu z zielonymi warzywami. Ktoś by powiedział, że sama zielenina i że pewnie nie można się tym najeść… Owszem można. Danie jest bardzo pożywne i do tego bardzo zdrowe. Aby było jeszcze zdrowsze polecam użyć makaronu razowego.
Zobaczcie co z głównym udziałem tych trzech składników przygotowały: Panna Malwinna, Sianko i Mirabelka.
Przepis pochodzi z książeczki Potrawy z makaronu Tom’a Bridge’a z serii Z kuchennej półeczki Wyd. Olesiejuk – z moimi zmianami.
MAKARON Z ZIELONYM SOSEM WARZYWNYM
Składniki na 2 porcje:
120 g makaronu w dowolnym kształcie (u mnie penne)
1 łyżka oliwy z oliwek
kilka różyczek brokuła
1/2 małej cukinii
100 g szparagów
100 g groszku mrożonego
15 g masła
4 łyżki bulionu
2 łyżki śmietany kremówki
szczypta gałki muszkatołowej
sól, pieprz
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
1 łyżka tartego parmezanu lub innego twardego sera (u mnie dziugas)
1. Ugotować makaron al dente w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy. Odcedzić, przykryć i odstawić na bok.
2. Brokuły podzielić na różyczki, odciąć łodygę. Cukinię pokroić w półplasterki. Szparagi oczyścić i podzielić na mniejsze kawałki. Oddzielić różyczki szparagów.
3. Brokuły, cukinię, szparagi i groszek ugotować najlepiej na parze lub w małej ilości wody. Warzywa odcedzić, przelać zimną wodą i ponownie odcedzić. Odstawić na bok.
4. W rondlu rozpuścić masło i wymieszać z bulionem warzywnym. Dodać warzywa (oprócz główek szparagów), zagotować delikatnie mieszając. Zmniejszyć płomień, dodać główki szparagów, śmietanę i jeszcze chwilę podgrzewać nie doprowadzając jednak do wrzenia. Doprawić gałką muszkatołową, solą i pieprzem.
5. Makaron wymieszać z posiekaną natką i wyłożyć na talerze. Wykładać na niego porcje sosu z warzywami. Posypać parmezanem.
Takie dania bywają zaskakująco sycące! Wyglądają tak niepozornie, a o dokładce można tylko pomarzyć 😉
Podobne do “Pasta primavera”. Uwielbiam takie dania.
Nabrałam wielkiej ochoty na Twoje danie!
Pysznie udał Ci się ten makaron, muszę koniecznie pokombinować z takim. Dzięki za wspólne gotowanie 🙂 Pozdrawiam
@Qualietta: to prawda, ale łatwiejsze do przygotowania 🙂