To już ostatni przepis, jaki przygotowałam w ramach akcji Czas na szpinak 6! u Wedelki. Miało być ich nieco więcej, ale i tak cieszę się z tych trzech, jakie Wam zaprezentowałam. Nie mogę teraz za dużo czasu spędzać w kuchni, więc to i tak świetny wynik! A jak się okazuje, to ten wiosenny rzut szpinaku już się kończy, bo wysokie temperatury dały mu popalić. Teraz trzeba poczekać na następny ze dwa tygodnie. Tak powiedzieli mojemu mężowi sprzedawcy na ryneczku. Cieszę się więc tym bardziej, że udało mu się nabyć te 0,5 kilo szpinaku, jaki potrzebowałam. Miałam robić zwykłe kotlety schabowe, ale mój mąż postanowił odreagować całotygodniowy stres rozbijając kotlety na bardzo cienko 😉 Najpierw się bardzo na niego zdenerwowałam, bo chciałam zrobić naprawdę prosty obiadek… Ale później zaczęłam kombinować, co zrobić z tak cieniutko rozbitym schabowym i wpadłam na pomysł przygotowania roladek. A że szpinak jest na czasie, to padło na niego 😉 Efekt jest naprawdę smaczny i naprawdę teraz to dziękuję mojemu mężowi, że tak się wyżywał na tych kotletach 😉 Mam super danie, które powtórzę na pewno jeszcze nie raz 🙂
ROLADKI SCHABOWE ZE SZPINAKIEM I FETĄ
Składniki na 8-9 roladek:
ok. 3/4 kg schabu bez kości
o,5 kg świeżego szpinaku
3 ząbki młodego czosnku
2 łyżki klarowanego masła
100 g fety (prawdziwej)
sól, pieprz
olej do smażenia
mąka do panierowania
2 jajka
bułka tarta
- Schab podzielić na kotlety – u mnie wyszło 9 sztuk. Rozbić tłuczkiem na dość cienkie płaty (ale takie, w których nie ma dziur czy prześwitów).
- Kotlety oprószyć solą i pieprzem. Zostawić na minimum pół godziny w lodówce (pod przykryciem).
- Szpinak przebrać, urwać i wyrzucić twarde ogonki, liście dokładnie opłukać i osuszyć. Posiekać.
- Ząbki czosnku obrać. Na patelni rozpuścić dwie łyżki masła klarowanego, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Chwilę smażyć, dodać posiekany szpinak i smażyć do odparowania płynu ok. 5 minut mieszając. Szpinak doprawić solą i pieprzem. Zostawić do ostygnięcia.
- Fetę pokroić w paski długości ok. 4 cm, szerokości ok. 0,5 cm.
- Zwinąć roladki z nadzieniem. Na każdy kotlet nakładać po około 1 łyżce szpinaku oraz pasek fety na samym środku (jak na zdjęciu). Zawijać jak krokiety.
- Każdą roladę panierować w mące, roztrzepanym jajku oraz bułce tartej.
- Smażyć z każdej strony na rumiano na rozgrzanym oleju.
Roladki jadłam w towarzystwie młodych gotowanych ziemniaczków z koperkiem oraz młodej gotowanej marchewki z zasmażką.
Tags: feta, schab, szpinak, wieprzowina
Ale pyszności! Mniam, mniam!
Smakowite te roladki 😀