Panna Malwinna zadała nam ostatnio świetny temacik w ramach wspólnego gotowania – ciasto z mrożonymi owocami. Pewnie większość z Was ma jeszcze w zamrażarce owoce zamrożone jeszcze wiosną czy latem ubiegłego roku. Najwyższy czas je wykorzystać i zwolnić miejsce w lodówce.
Ja miałam w zamrażarce maliny i wiśnie z pestkami, więc padło na maliny. A jak maliny to czekolada/kakao – połączenie idealne. W ten sposób znalazłam ciasto czekoladowe z malinami u Pinkcake – Trochę Inna Cukiernia. Zrobiłam je w keksówce, bo obręcz do mojej tortownicy zostawiłam ostatnio u Makagigi (w sobotę się widzimy, więc ją odzyskam). Myślę, że keksówka była tu dobrym rozwiązaniem. Ciasto piekło się dłużej, ale wyszło bardzo soczyste. Mniam.
Zobaczcie, co przygotowała Gin z bloga Pożeraczka, czyli raz a dobrze.
CIASTO KAKAOWE Z MROŻONYMI MALINAMI
Składniki na 1 keksówkę:
1,5 szklanki mąki
3/4 łyżeczki sody
szczypta soli
2 łyżki kakao
3/4 szklanki cukru trzcinowego nierafinowanego
1 łyżeczka cukru waniliowego
1/2 szklanki oleju rzepakowego
1 łyżka octu balsamicznego
1 szklanka mleka
2-3 garście malin mrożonych (w sezonie świeże)
- W jednej misce połączyć składniki suche, w drugiej mokre.
- Składniki mokre przelać do miski ze składnikami suchymi i wymieszać łyżką/szpatułką.
- Połowę malin wymieszać z ciastem.
- Do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki przelać ciasto.
- Na wierzch ciasta wyłożyć pozostałe maliny.
- Piec ok. 45 minut na środkowej półce piekarnika w temperaturze 180 ºC.
- Piec do tzw. suchego patyczka, nie dłużej, bo ciasto straci swoją wilgotność. Pod koniec pieczenia, można zostawić tylko górną grzałkę.
- Podawać, gdy ciasto ostygnie.
Tags: do kawy, kakao, maliny, owoce mrożone
Mmm, musiało smakować bajecznie!
Trochę śmiesznie, że obie zdecydowałyśmy się na maliny 😉
Bardzo lubię połączenie czekolady i malin ?pyszne ciasto ?
Uwielbiam połączenie malin i czekolady, a ciasto wygląda cudnie 😉
witam, czym można zastąpić ocet balsamiczny ?