W zaproszeniu do akcji Kuchnia skandynawska 2017 pisałam, że kuchnia skandynawska wcale nie tylko rybą stoi. Jednak ryby są nieodłączną jej częścią. Ja je uwielbiam i jem w różnych postaciach. W książce The New Nordic Simona Bajady odkryłam wspaniały przepis na duńskie ciasteczka rybne – fiskefrikadeller. Są bardzo delikatne w smaku, mięciutkie i pyszne. Nie są słodkie, niech nazwa Was nie zmyli! Połączenie z remuladą oraz marynowanymi łodygami brokuła (tak je też można zjeść!!) jest niewiarygodnie udane! Przepis wymaga nieco pracy, jednak zapewniam Was, że warto spędzić te kilkadziesiąt minut w kuchni.
FISKEFRIKADELLER – DUŃSKIE CIASTECZKA RYBNE Z REMULADĄ, BROKUŁAMI GOTOWANYMI NA PARZE ORAZ MARYNOWANYMI PLASTERKAMI ŁODYGI BROKUŁA
Składniki na 10 sztuk:
kotleciki:
ok. 500 g filetów z dorsza
1 mała cebula
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki białego pieprzu
ok. 75 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
ok. 100 ml mleka 3,2%
olej do smażenia
remolada:
60 g majonezu
60 g jogurtu greckiego
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
1 średnia czerwona cebula
2 ogórki konserwowe
sok z 1/2 cytryny
1 łyżeczka przyprawy curry
marynata z łodygi brokuła:
100 ml octu jabłkowego
100 ml wody
50 g cukry
1/2 łyżeczki niejodowanej soli
2 jagody jałowca
1 ziele angielskie
mały liść laurowy
+ różyczki brokuła
- Kilka godzin wcześniej lub nawet dzień lub dwa przed przygotowywaniem ciasteczek rybnych zrobić marynatę z łodygi brokuła. Łodygę pokroić w cienkie plasterki (najlepiej mandoliną). Wszystkie składniki marynaty zagotować i odstawić do ostygnięcia. Zalać przestudzoną marynatą warzywa i odstawić. Ja zalałam taką nieco cieplejszą, bo sporządzałam marynatę w dniu smażenia fiskefrikadeller.
- Przygotować składniki do ciasteczek rybnych. Rybę pokroić na mniejsze kawałki. Cebulę obrać i podzielić na ćwiartki.
- W malakserze umieścić rybę i cebulę. Zmiksować do uzyskania gładkiego purée. Następnie dodać sól, pieprz, jajko, mąkę, proszek do pieczenia oraz mleko. Zmiksować. Jeśli mikstura jest zbyt płynna dodać więcej mąki, a jeśli zbyt gęsta dodać więcej mleka. Musi być dość gęsta, aby móc formować z niej kotleciki, ale bardziej przypominać surowe ciasto niż masę na nasze mielone. Wstawić na 20 minut do lodówki.
- W międzyczasie zrobić remuladę. Posiekać drobno czerwoną cebulę i korniszony. Wymieszać z misce z natką, majonezem, jogurtem, sokiem z cytryny oraz przyprawą curry. Schłodzić.
- Wstawić różyczki brokuła do gotowania na parze.
- Wyjąć masę na kotleciki z lodówki. Na patelni rozgrzać olej. Przy pomocy dwóch schłodzonych łyżek formować kotleciki i nakładać na patelnię. Smażyć przez ok. 5 minut z każdej strony na średnim ogniu, aby kotleciki nie spaliły się, ale z drugiej strony, aby nie były surowe w środku.
- Ciasteczka (choć mnie bardziej pasuje tutaj słowo kotleciki z uwagi na kształt) podawać z sosem remuladą, parowanymi różyczkami brokuła oraz kilkoma plasterkami marynowanej łodygi brokuła.
Tags: brokuł, Dania, Kuchnia skandynawska, ryba, Skandynawia
Wygląda przepysznie! Moje smaki!
No popatrz, w życiu bym nie wpadła, żeby je nazwać ciasteczkami! Dla mnie to zawsze były klopsiki 🙂
Lubię, choć sama jeszcze nigdy nie robiłam tych rybnych…
Świetny sposób na rybę!
Interesujący przepis 🙂
Dorsz z remuladą 🙂 Aniu, przez Ciebie chyba nie zasnę 😉 Sola i dorsz to moje ulubione ryby, a z dodatkiem remulady są znakomite.