Zima to czas zup. Rozgrzewające i sycące, takie są teraz najlepsze. Tę zupę znalazłam w książeczce z serii Z kuchennej półeczki tom Zupy Carole Clements już dawno temu. Zaintrygował mnie do dodatek białego sera. Dzięki niemu naprawdę zyskała ciekawy smak i nawet mój blisko 1,5 roczny syn zjadł porcję ze smakiem.
ZUPA BROKUŁOWA Z TWAROGIEM
Składniki na 4 porcje:
400 g różyczek brokuła
1 cebula
1 jasnozielona część pora
1 mała marchewka
850 ml wody
1 listek laurowy
1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
sól, pieprz
3 łyżki ryżu
150 g świeżego twarogu półtłustego
2 łyżki oleju rzepakowego
- Cebulę pokroić w kostkę, pora w cienkie plasterki a marchewkę w drobną kosteczkę. Różyczki brokuła podzielić na mniejsze kawałki. Poodcinać łodyżki i włożyć ja do osobnej miseczki.
- W garnku rozgrzać olej i podsmażyć na nim cebulę, pora i marchewkę (ok. 5 minut, mieszając).
- Do warzyw dodać łodyżki brokułów, liść laurowy i szczyptę soli. Zalać odmierzoną wodą i gotować około 15 minut.
- Następnie dodać ryż, różyczki brokułów, pieprz i gałkę muszkatołową. Gotować jeszcze 15 minut.
- Na końcu dodać pokruszony ser i wymieszać. Można dodać jeszcze dwie łyżki śmietany i podawać z grzankami.
Czy to zupa do wspólnego gotowania? Zaintrygowałaś mnie tym twarogiem….
@Pati: nie, nie, na czwartek mam inną, zdecydowanie bardziej zimową 😉 A ten przepis wypróbuj koniecznie!