Kochani!
W lipcu spędziłam cztery cudne dni zwiedzając Rzym. Utwierdziłam się w przekonaniu, że uwielbiam Włochy. Za co? Za temperament mieszkańców, za dolce vita, ale przede wszystkim za jedzenie! Włoskie jedzenie jest mało skomplikowane, a jakże przy tym dobre. Włosi wiedzą co najlepiej zjeść podczas upałów. Pasta na obiad będzie idealna! Tak też codziennie jadłam makaron, była lasagna i cannelloni ze szpinakiem i ricottą. Ale zdecydowanie najlepszy makaron jadłam kiedyś na wyspie Vulcano należącej do Wysp Liparyjskich. Głównym składnikiem sosu były oczywiście pomidory, ale oprócz tego znalazły się w nim tuńczyk, kapary i oliwki. Niby proste składniki, a wszystko smakowało nieziemsko i dało mi energię, aby przeżyć najgorszy upał z jakim miałam do czynienia, w cieniu było ponad 40 ºC. Ale trochę odbiłam od głównego tematu, bo wpis jest o Pasta alla Norma, czyli makaronie z Sycylii, z drugiego co do wielkości miasta tej wyspy Katanii. Podczas pamiętnych wakacji na Sycylii nie odwiedziłam tego miasta, choć widziałam je z Etny, na którą wjechałam. Pasta alla Norma zawdzięcza najprawdopodobniej swoją nazwę operze Norma skomponowanej przez Vincenzo Belliniego. Alternatywnie tłumaczy się jej nazwę w ten sposób, że danie respektuje normy i tradycje regionu.
PASTA ALLA NORMA
Składniki na 2 duże porcje:
200 g makaronu rurki (tortiglioni)
2 ząbki czosnku
500 g pomidorów (lima)
1 bakłażan
garść liści bazylii
twardy ser ricotta (ok. 50 g)
sól, pieprz
oliwa z oliwek
1. Bakłażana pokroić w ok. 0,5 cm plastry i następnie każdy przekroić na cztery. Przełożyć do miski, obficie posolić i wymieszać. Zostawić na 20 minut.
2. Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w grubą kostkę. Czosnek obrać. Ser zetrzeć na tarce.
3. Bakłażana przełożyć na sito, dokładnie opłukać i zostawić do odsączenia.
4. Zagotować wodę na makaron. Dodać łyżeczkę soli i łyżkę oliwy z oliwek. Wrzucić makaron i gotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Moje tortiglioni gotowały się ok. 12 minut i pozostały al dente.
5. Na patelni rozgrzać oliwę i ułożyć na niej warstwę bakłażana. Po 5 minutach przewrócić warzywa na drugą stronę i smażyć kolejne 5 minut.
6. Dodać na patelnię czosnek przeciśnięty przez praskę, wymieszać z bakłażanem i smażyć ok. 1 minutę mieszając. Następnie dodać pomidory i smażyć mieszając ok. 5 minut.
7. Do bakłażana z pomidorami dodać makaron. Wymieszać i zdjąć z ognia.
8. Podawać posypany tartą ricottą i ozdobiony listkami bazylii. Bazylię można też posiekać i wymieszać z makaronem wcześniej.
To kolejny przepis w ramach mojej akcji Warzywa psiankowate 2018.
Tags: bakłażan, makaron, pasta, pomidory, Sycylia, warzywa psiankowate, Włochy