W niedzielę w myśl sztandarowego hasła gospodyń domowych lat PRL-u “w mojej kuchni nic się nie zmarnuje” postanowiłam zrobić tartę z wykorzystaniem warzyw, które zostały mi z przygotowywania innych dań. (To wcale nie oznacza, że się naśmiewam – ostatnio przy okazji remontu kuchni mojej mamy znalazłyśmy książkę o tymże tytule i zamierzam ją wykorzystać w najbliższym czasie). Chciałam też wypróbować inny niż z kruchego ciasta spód do tarty – drożdżowy. Tarta wyszło najlepiej spośród moich dotychczasowych wypieków tego rodzaju. Testował mój mąż i wczoraj moja mama. Nie dość że dobrze smakuje, to świetnie wygląda. Jest dobra zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Wzorowałam się na przepisie Aleksandry Chomicz na quiche z brokułami z broszurki “Ciasta słodkie i wytrawne. Tarty i quiche” Biblioteczka Poradnika Domowego 07/2010.
Składniki:
Spód:
3 dag świeżych drożdży
1/2 szklanki ciepłej wody
1/2 łyżeczki soli
szklanka mąki
Wierzch:
kilkanaście różyczek brokułów
2 żółte papryki
2 marchewki
koperek
sól, pieprz
5 jajek
mała śmietana 10%
20 dag żółtego sera
Drożdże rozpuszczamy w misce w dwóch łyżkach wody. Następnie dodajemy pozostałą wodę, sól i 3/4 szklanki mąki. Wyrabiamy ciasto tak, aby było gładkie i odchodziło od brzegów miski. Przykrywamy i pozostawiamy do wyrośnięcia na ok. 30 minut w ciepłym miejscu.
Brokuły i marchewkę wrzucamy na wrzątek i gotujemy 10 minut. Wyjmujemy brokuły, przelewamy zimną wodą. Marchewkę gotujemy jeszcze 5 minut razem z oczyszczonymi strąkami papryki. Odcedzamy. Brokuły kroimy na małe kawałki, marchewkę w krążki, a paprykę w paseczki.
Formę do tart smarujemy dokładnie masłem i obsypujemy bułką tartą.
Wyrośnięte ciasto wyrabiamy z pozostałą mąką. Rozwałkowujemy na cienki placek i wykładamy nim naczynie do tart. Ciasto musi pokryć w całości boki formy, a nawet lekko wystawać i być zawinięte, tak aby podczas pieczenia nie zawinęło się do środka.
Na spodzie układamy brokuły, marchewkę i paprykę.
Całość zalewamy masą z ubitych jajek, śmietany, sera i koperku wraz z przyprawami.
Pieczemy 40 minut w temperaturze 200° C.
Przepis dodaję do akcji Tarty na wszystkie sposoby, Paprykujemy 2 oraz Warzywa psiankowate.
Tags: brokuły, papryka, psiankowate, tarta
Idealnie mi się tow szystko ze sobą łączy 🙂
I ja się podpisuję pod kawałkiem takich pyszności 🙂
Widzę, że Mopsik szaleje w kuchni coraz odważniej! 🙂 Wspaniale wygląda ten środeczek, uwielbiam warzywa! 🙂
Kolejna pyszna propozycja na obiad:)
Fajna propozycja, zamiast ciasta kruchego drożdżowe:) taka wersja chyba lepiej mi odpowiada:)
Mój Połówek byłby zachwycony takim wytrawnym ciastem;)
Mhmh.. przekonałaś mnie do tego przysmaku. Tylko zastanawiam się kto mi teraz takie cudo przygotuje.. mam nadzieję, że jesteś chętna ;-D
http://www.przysmakiewy.pl
@Lena: ja już chyba nie zrobię nigdy tarty na kruchym spodzie, drożdżowy wymiata!
@Ewa Biedr_ona: jak będziesz w okolicy Łodzi daj znać to upiekę!
tak – wiem, lame swoje zasady ze mialem nie komentowac bloga ale ta tarta tak niesamowicie smakuje ze musialem to zrobic… i do tego na 1 zdjeciu wyglada jak PACMAN 😉
na cieście drożdżowym jeszcze nie robiłam, ale skoro polecasz to chyba takie następnym razem spróbuję:)
Tarta na drożdżowym spodzie? Nigdy nie robiłam, muszę kiedyś spróbować. Tylko nie wiem czy można zrobić ten spód z drożdży instant? Akurat mam takie.