Sałatka szwedzka wg przepisu Margarytki

Przepis ten musiał nieco poczekać, bo chciałam najpierw spróbować jak smakują ogóreczki, a że mam taką zasadę, że otwieram przetwory najwcześniej po miesiącu od zrobienia, to minęły nieco ponad dwa miesiące od ich przygotowania. Otworzyłam I słoik około miesiąc temu, a zrobiłam je 8 września b.r. Chciałam przygotować jakieś proste pikle na zimę. Przypomniało mi się, że mój małżonek zajadał się nie raz kupną szwedzką sałatką. Pomyślałam dlaczego nie miałabym jej zrobić sama. Tylko wg którego przepisu. Z książki kucharskiej… Przewertowałam wszystkie, jaki mam i nie znalazłam przepisu na klasyczną szwedzką sałatkę do słoików… Zaczęłam przeglądać zatem blogi i tak dotarłam do przepisu Margarytki.

 

 

Zrobiłam ją z 3 kg ogórków. Dodałam nieco mniej octu i cukru niż w oryginalnym przepisie.

 

Składniki:

3 kg ogórków gruntowych

4 litry wody

3/4 szklanki soli

zalewa:

6 szklanek wody

3 szklanki cukru

2, 5 szklanki octu

do słoików:

ziele angielskie

pieprz w ziarnach

gorczyca w ziarnach

marchewka

 

Ogórki kroimy, przekładamy do dużego garnka i zalewamy 4 litrami wody rozmieszanej z solą. Moczymy w solance przez całą noc. Następnego dnia przygotowujemy słoiki. Parzymy słoiki i nakrętki. Na dnie każdego słoika układamy 2-3 plasterki marchewki, 1 ziele angielskie, kilka ziaren pieprzu i 1/2 łyżeczki ziaren gorczycy. Przekładamy do słoików ogórki, które całą noc moczyły się w solance (wcześniej z niej odsączone). Wlewamy do słoików gorącą zalewę, zakręcamy i pasteryzujemy ok. 10 minut. Ustawiamy do góry dnem na desce. Po ostygnięciu odwracamy słoiki, sprawdzamy ich szczelność i przenosimy do komórki lub w inne chłodne miejsce.

Wyszły bardzo dobre – gorąco polecam. Np. jako dodatek do mielonych 🙂

 

 

Tags: ,

9 komentarzy to Sałatka szwedzka wg przepisu Margarytki

  1. Prezydentowa pisze:

    Jak z przepisu Margerytki to biorę w ciemno! 😉 Pozdrawiam! 😉

  2. oliwek pisze:

    rewelacja:) ja w tym roku wyprodukowałam 10 słoików, ale jescze nie otwierałam:)

    pozdrawiam i dziękuję za udział w konkursie 🙂

  3. Grażyna pisze:

    Też robiłam, tylko bez moczenia w solance. Pysznie wygląda, w przyszłym roku zrobię z tego przepisu 🙂
    Ja nie wytrzymuję i otwieram po jednym słoiczku przetworów na spróbowanie 🙂

  4. qualietta pisze:

    Bardzo lubię sałatkę szwedzką, choć domowej roboty nigdy nie jadłam, zawsze kupną. Zatem w przyszłym roku przepis do wypróbowania jak znalazł.

  5. od-kuchni pisze:

    Uwielbiam szwedzką sałatkę 🙂

  6. Margarytka pisze:

    Aniu, cieszę się, że sałatka smakuje 🙂 A proporcje cukru i octu warto stosować pod siebie, my lubimy właśnie taką ostrzejszą 🙂
    Pięknie wygląda.

  7. Mops pisze:

    Tak ja wolę nieco łagodniejszą. Dzięki Tobie w końcu ją zrobiłam i jestem z mężem zachwycona! Za rok robię jeszcze większy zapas.

  8. Mops pisze:

    Grażynko: Myślę, że po moczeniu w solance smak jest lepszy, bo nie tylko czuje się nutkę słodyczy, ale też nieco soli zostaje w smaku.

  9. Zamawiam sobie taką sałateczkę u Ciebie ;-))

    http://www.przysmakiewy.pl

Leave a Reply

Name and Email Address are required fields. Your email will not be published or shared with third parties.