Chili con carne w 9 odsłonach

Przygotowałam dzisiaj dla Was chili con carne. W kwestii pochodzenia tego dania jest wiele niejasności, jedni mówią, że meksykańskie, drudzy, że teksańskie. Ale na pewno jest to danie pogranicza meksykańsko-teksańskiego 🙂 Teksas był zresztą stanem hiszpańsko-meksykańskim 🙂

 

 

Moja wersja jest mało ostra, dlatego że jedliśmy ją z babciami mojego męża 🙂 Ale Wy możecie dorzucić tyle chili, ile tylko chcecie 🙂

Wzorowałam się na TYM przepisie.

 

Swoje wersje tego dania przygotowali również:

 

Składniki dla 6 osób:

800 g wołowiny mielonej

2 cebule

4 ząbki czosnku

1 papryka czerwona

1 papryka żółta

2 puszki fasoli czerwonej

1 puszka pomidorów krojonych

0,5 l bulionu wołowego

1/2 łyżeczka chili (zalecam więcej)

1 łyżeczka oregano

1 łyżeczka kminu rzymskiego

2 łyżki oleju roślinnego

 

1. Pokroić w kostkę cebulę i papryki. Czosnek drobno posiekać.

2. Na rozgrzanym oleju podsmażyć mięso wołowe.

3. Po 5 minutach smażenia dodać czosnek, cebulę, paprykę. Smażyć kolejne 5 minut.

4. Dodać bulion wołowy i pomidory oraz przyprawy. Gotować na wolnym ogniu jeszcze 20 minut.

 

 

5. Pod koniec dodać fasolę.

6. Podawać z tortillą lub ryżem. Z lekką sałatką – u mnie z młodej kapusty (jutro znajdziecie przepis na blogu).

 

Tags: , , , , ,

11 komentarzy to Chili con carne w 9 odsłonach

  1. Wiera pisze:

    A, wiesz… nigdy nie dodawałam do chilli con carne czosnku. Dużo zmienia?

  2. Maggie pisze:

    O tak, z babciami lepiej lagodnie 😉 Co wcale nie znaczy, ze mniej smacznie!

  3. qualietta pisze:

    Jak ja lubię tego typu dania. Do chilli con carne zabieram się od dawna i jakoś zabrać się nie mogę. Całość talerza wygląda bardzo apetycznie. Ciekawa jestem tej sałatki z młodej kapusty.

  4. Miło było przygotować to danie. Tym bardziej, że stworzyliśmy fajną bazę przepisów;)

  5. Yobada pisze:

    Ja też muszę zawsze dostosowywać ostrość na potrzeby domowników. Stopniowo podnoszę ich próg wrażliwości, kto wie – może za jakiś czas się uodpornią;)
    Twoje chili wygląda pysznie!

  6. Natalia pisze:

    Ile osób tyle przepisów na chili con carne 🙂 Właśnie fajnie, że można je dopasować do swoich potrzeb i smaków 🙂 Ja w zimę robię je na okrągło

  7. Lena pisze:

    O tak z taką świeżą suróweczką pycha!:)

  8. agattekh pisze:

    Prezentuje sie bardzo apetycznie 🙂

  9. Pela pisze:

    Pysznie wygląda, szczególnie ta kapustka mi się podoba. 🙂

  10. Marcinn pisze:

    Ja bardzo podobnie robię tylko dodaje trochę suszonych albo świeżych chili no i na koniec już w miseczkach potarty ser żółty:)

  11. Mops pisze:

    @Wiera: myślę, że tak, zresztą towarzystwo pomidorów i oregano jest dla niego stworzone 😉
    @Maggie: to prawda, taka łagodniejsza wersja czasem nie zaszkodzi, przez to, że było mniej ostre wyraźnie czułam każdy smak 🙂
    @Yobada: normalnie to gotuję ostrzejsze dania, babcie z uwagi na problemy zdrowotne nie mogą ostro jeść, ale mój mąż wprost uwielbia ostre jedzonko!
    @Marcinn: nie mogłam tutaj zaszaleć z chili, ale następnym razem na pewno dodam jakieś ostre papryczki, serek żółty to również dobry pomysł 🙂

Leave a Reply

Name and Email Address are required fields. Your email will not be published or shared with third parties.