W tym roku zrobiłam dla mam takie oto muffinki. Wyglądem przypominają bardziej bułeczki i smakują w sumie jak bułeczki drożdżowe z truskawkami.
Wykonałam je wg przepisu z bloga Kuba Pichci, który znajdziecie TUTAJ. Przygotowuje się je w bardzo prosty sposób, trzeba jedynie cierpliwie poczekać aż ciasto wyrośnie, jak to przy każdym drożdżowym. Ale nie trzeba przygotowywać rozczynu, albowiem używa się tu drożdży suszonych. Miałam z nimi pierwszy raz do czynienia, zawsze miałam do nich awersję, ale po tym pieczeniu zmieniłam zdanie. Muffinki pięknie wyrosły!
Składniki na 12 dużych muffinek:
500 g mąki + 100 g do podsypywania
opakowanie drożdży instant
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki cukru
100 g masła
2 jajka
1 żółtko
12 dużych truskawek
1. Mąkę przesiać i wymieszać z drożdżami.
2. W rondlu rozpuścić masło z cukrem, dodać mleko. Gdy mieszanina lekko ostygnie, dodać ją do maki.
3. Wbić jajka i żółtko. Wyrabiać ciasto przez około 10 minut, muszą być na nim widoczne pęcherzyki powietrza. Jeśli konsystencja jest zbyt kleista, dodać nieco mąki.
4. Blat obsypać obficie mąką. Uformować z ciasta wałek i zostawić przykryte ściereczką na ok. 1 godzinę.
5. Truskawki opłukać. Obrać z szypułek.
6. Ciasto podzielić na 12 części. Każdą lekko rozpłaszczyć. Ułożyć na każdej truskawkę i zakleić ciasto jak przy knedlach.
7. Przełożyć do papilotek ułożonych w muffinkowej formie, pozostawić na 20 minut do wyrośnięcia. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 180 °C.
8. Piec ok. 15 minut. Sprawdzić patyczkiem czy się upiekły (wierzch powinien być zrumieniony) i wyjąć na kratkę do ostudzenia.
Dodaję je do akcji:
Wspaniałe, zjadłabym na śniadanie !
fajny pomysł :), pyszne muszą być
Muffiny drożdżowe są ekstra! Też planuję wkrótce zrobić, Twoje mnie bardzo do tego zachęcają 🙂
Faktycznie slicznie wyrosly!
Jejku, jakie one prześliczne!!! 🙂
Śliczne!
Też ostatnio robiłam te drożdżowe pyszności tylko w nieco innym wykonaniu, ale Twoje również wyglądają cudownie 🙂
Ależ fajnie wyrosły! takich nie widziałam jeszcze!:)
To się Mamy pewnie ucieszyły 🙂
Te muffinki wszystkich pozytywnie zaskoczyły, na pewno zrobię je też z innymi owocami w tym roku, np. z jagodami czy malinami 🙂
Taki prezent to i ja bym z chęcią dostała .Wyglądają wystrzałowo
Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie “Kolory Tęczy” –
w czerwcu kolor CZERWONY
szczegóły na
http://bake-a-cake.pl/pl/n/7
Pozdrawiamy autora tego pysznego Bloga!!!
… nigdy nie robiłam… :). ..Oh.. najwyższa pora :).. Skorzystam na pewno z Twojego przepisu… 🙂