Flaugnarde z morelami

Flaugnarde to clafoutis z innymi owocami niż ciemne czereśnie. Ciasto to pochodzi z Francji, gdzie stało się popularne w XIX wieku. W smaku przypomina ciasto naleśnikowe i ma jedną cechę szczególną – wyrasta podczas pieczenia nawet poza formę, aby zaraz po wyjęciu z piekarnika opaść – taka już jego specyfika i urok. Serwuje się je zazwyczaj na ciepło, posypane cukrem pudrem.

Przepis zaczerpnęłam z książeczki Kuchnia francuska II – V części Encyklopedii kulinarnej wydawnictwa TEN z 1990 r.

Przygotowałam flaugnarde w ramach wspólnego gotowania z innymi blogerami kulinarnymi.

Tak wyglądało ciasto tuż po upieczeniu, gdy jeszcze nie opadło.

 

2013-07-31_flaugnarde1

 

Składniki:

500 g moreli lub innych owoców

50 g cukru pudru

masło do nasmarowania formy

125 g mąki

50 g cukru pudru

300 ml mleka

3 jaja

szczypta soli

cukier puder do posypania

 

1. Owoce myjemy, osuszamy, morele rozkrawamy na pół, wyjmujemy pestki, posypujemy 50 g cukru i odstawiamy na 30 minut (ja pominęłam ten krok i wiem, że to był błąd, bo owoce były bardzo cierpkie).

2. Jajka ubijamy, dodajemy stopniowo cukier puder, sól i mąkę, na samym końcu mleko. Ciasto będzie konsystencją przypominać ciasto naleśnikowe.

3. Owoce układamy w natłuszczonej formie i zalewamy ciastem. Pieczemy ok. 45 minut w temperaturze 180 °C. Wierzch musi być ładnie zrumieniony.

4. Podajemy na ciepło, ewentualnie zimno, posypane cukrem pudrem.

 

2013-07-31_flaugnarde2

 

Przepis dodaję do V edycji akcji Morelkowo Brzoskwiniowo

Tags: , ,

4 komentarze to Flaugnarde z morelami

  1. Malwinka pisze:

    Wygląda smacznie!

  2. Koniecznie muszę sobie kupić taką formę do zapiekania. Flaugnarde wygląda obłędnie!

  3. Nemi pisze:

    Kuszące:)

  4. Mops pisze:

    @Panna Malwinna: ja swoją dostałam od cioci, jest z Duki, czasem mają tam przeceny na nie. Są w różnych kolorach.

Leave a Reply

Name and Email Address are required fields. Your email will not be published or shared with third parties.