Ostatnio postanowiłam wziąć na tapetę botwinkę. Oczywiście uwielbiam klasyczną zupę “botwinkę” czy chłodnik z botwinką, ale botwinkę można przecież wykorzystać w innych daniach. Naprawdę daje wiele możliwości. Na pierwszy rzut poszły klopsiki z jej udziałem. Są bardzo lekkie, i zdrowe, bo są pieczone. Będą idealne dla wegan i osób unikających glutenu. A polubi je większość z Was. Powstały w ramach wyzwania grupy wspólnego gotowania: fit klopsiki/pulpety. W jego ramach Martynosia z Codziennego gotowania przygotowała kotleciki drobiowe z cukinią, Mirabelka pulpety z indyka z kaszy kuskus z sosem pomidorowym, a Panna Malwinna fit klopsiki z piekarnika.
Wzorowałam się na przepisach z Doradcy smaku oraz z bloga Aga ma smaka.
KLOPSIKI Z KASZY JAGLANEJ Z BOTWINKĄ – WEGAŃSKIE, BEZGLUTENOWE
Składniki na ok. 18 sztuk:
130 g suchej kaszy jaglanej
2 cebule
pęczek botwinki
2 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżka soku z cytryny
100 g słonecznika łuskanego
8 pomidorów suszonych w oleju
2 łyżki oleju ze słoiczka z suszonymi pomidorami
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki mielonego pieprzu
1/2 łyżeczki mielonej ostrej papryki
1/2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
1/2 łyżeczki oregano
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka soku z buraków
+ jogurt naturalny i posiekany koperek
(w wersji wegańskiej jogurt sojowy)
- Ugotować kaszę jaglaną zgodnie z opisem na opakowaniu. Najlepiej lekko ją rozgotować. Będzie lepiej spajać kotlety. Odstawić do ostygnięcia.
- Botwinkę dokładnie umyć i posiekać. Liście najlepiej osobno, gdyż one najkrócej będą się smażyć. Jeśli botwinka ma duże buraczki, to zetrzeć je na tarce o grubych oczkach. Cebulę obrać i pokroić w kostkę.
- Na patelni rozgrzać olej i smażyć cebulę wraz z posiekanymi łodygami botwinki i startymi buraczkami. Po kilku minutach dodać posiekane liście botwinki i smażyć jeszcze kilka minut aż odparuje woda. Dodać łyżkę soku z cytryny i wymieszać. W ten sposób botwinka zachowa swój buraczkowy kolorek. Zdjąć patelnię z ognia.
- Zmielić dosyć grubo pestki słonecznika. Najlepiej w malakserze. Pomidory suszone posiekać.
- Wymieszać kaszę jaglaną z botwinką, pestkami słonecznika, pomidorami oraz przyprawami. Na końcu dodać sos sojowy, sok z buraków oraz olej ze słoiczka z suszonymi pomidorami.
- Wyrobić masę ręcznie – wtedy wszystkie składniki się dobrze połączą. Można dodać dwie łyżki bułki tartej lub mąki jaglanej (wersja bez glutenu), aby klopsiki były bardziej zwarte i się nie “kruszyły”.
- Formować klopsiki. U mnie wyszło 18 sztuk.
- Piekarnik rozgrzać do 180 ºC. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Ułożyć na niej klopsiki. Piec 20 minut, przewrócić ostrożnie na drugą stronę i piec jeszcze ok. 15 minut.
- Podawać z dipem jogurtowym z koperkiem.
Tags: bezglutenowe, botwinka, kasza jaglana, suszone pomidory, wegańskie
Wyglądają apetycznie, jednak nadal nie jestem przekonana do kaszy jaglanej…
Genialny pomysł na mięso!
@Pati: W tych klopsikach nie ma mięsa 😉 Pewnie chodziło Ci o kaszę jaglaną 😉
@Martynosia: A ja się w końcu do niej przekonałam, właśnie w takiej wytrawnej postaci, bo na słodko dalej mam wątpliwości. Choć myślę już o jednym słodkim przepisie z jej udziałem.
Jak malowane 🙂
Świetnie się prezentują te klopsiki ?
Wyglądają zdrowo i obłędnie smacznie. W sam raz do lunchboxu 🙂