Author Archive

Buraczki marynowane z papryką

sobota, 27 października, 2012

Buraczki te zrobiłam w sierpniu, dopiero teraz otworzyłam słoik, okazało się, że są bardzo dobre, więc mogę Wam w końcu podać sprawdzony przepis. Papryka jest jeszcze w rozsądnej cenie, więc polecam Wam zrobić kilka słoiczków.

 

 

Składniki:

2 kg podłużnych buraków

5 dużych czerwonych papryk

5 dużych cebul

2 szklanki wody

2 szklanki cukru

2 łyżki soli

1 szklanka octu

ziele angielskie

pieprz czarny w ziarnach

liście laurowe

2 łyżki oleju rzepakowego

 

1. Buraki płuczemy pod bieżącą wodą i gotujemy ok. 1 godziny.

2. Papryki oczyszczamy z nasion, kroimy na ćwiartki i w poprzeczne paski.

3. Cebulę kroimy w piórka.

4. W dużym garnku (ok. 6 l) zagotowujemy wodę z cukrem i solą. Do gotującej się wody wkładamy cebulę i paprykę. Gotujemy ok. 5 minut.

5. Ugotowane buraki obieramy i trzemy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy do gotującej się cebuli i papryki.

6. Dodajemy ocet i olej. Gotujemy jeszcze 5 minut.

7. Do wyparzonych słoików wkładamy po 1 zielu angielskim, kilku ziarnach pieprzu i liściu laurowym.

8. Przekładamy warzywa w zalewie do słoików. Pasteryzujemy ok. 20 minut.

 

Norweskie kotleciki z buraków z surówką z ogórków

piątek, 26 października, 2012

Szukałam czegoś nietypowego a zarazem swojskiego w kuchni skandynawskiej, jak wiecie uwielbiam robić oryginalne mielone. Na pewno pamiętacie te mięsne z kapustą pekińską, z marchewką i soczewicą, z serem żółtym i zieloną papryką czy z selerem i ogórkiem kiszonym. Przygotowywałam też kotleciki z jajek oraz z kalafiora i brokuła. Lubię przygotowywać obiady w takiej formie, nie tylko dlatego, że istnieje wiele wariacji mielonych, ale z uwagi na wygodę – mogę łatwo mężowi zapakować je na lunch do pracy 🙂 W przyszłym tygodniu znajdziecie u mnie na blogu pyszne kotlety z dynią i marchewką 🙂

 

 

Ten przepis znalazłam na blogu Grumków. Pochodzi z książki Sylwii Munsen pt. “Cooking the Norwegian Way”.

 

KOTLECIKI Z BURAKÓW (RØDBETEKARBONADER)

Składniki na ok. 24 sztuki:

3-4 duże buraki

3 duże ziemniaki

2 korzenie selera

2 jajka

2 łyżki pokruszonego pieczywa (ja użyłam bułki tartej – ok. 5 łyżek)

1/4 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu

sól

masło lub olej do smażenia

 

1. Buraki, ziemniaki i seler ugotować do miękkości.

2. Obrać i ostudzić. (Ja obrałam wszystko przed gotowaniem).

3. Jajka wymieszać z pokruszonym pieczywem, aby namiękło.

4. Ugnieść wszystkie warzywa i połączyć z jajkami i bułką. Przyprawić i dobrze wymieszać.

 

 

5. Uformować małe kotleciki. Smażyć z obu stron do zrumienienia.

 

SURÓWKA Z OGÓRKÓW (T. Cichowicz-Porada – Kuchnia Skandynawska, s. 66)

Składniki na 4 porcje:

2 ogórki wężowe

2 łyżki posiekanej natki pietruszki

2,5 łyżki cukru

1/2 łyżeczki soli

1/2 łyżeczki pieprzu

2,5 łyżki octu (u mnie biały winny)

 

1. Ogórki pokroić w cienkie plastry. Posiekać natkę.

2. Wymieszać w salaterce z pozostałymi składnikami.

3. Wstawić na godzinę do lodówki.

 

 

Tarta kakaowa z nadzieniem dyniowym i pajęczynką

czwartek, 25 października, 2012

Dawno już nic nie przygotowywałam z grupą wspólnego gotowania, postanowiłam zakasać rękawy i wziąć się do roboty, nie dam się jesiennej chandrze i już! Czas pokombinować nieco w kuchni i spróbować przygotować coś rozweselającego te smutne szare dni. Tematem kolejnego wyzwania w ramach wspólnego gotowania był słodki wypiek z dynią. Od razu wiedziałam, że muszę wykorzystać wcześniej przygotowany dżemik z dyni, ale jeśli takiego nie macie, to nic straconego możecie go przygotować i wykorzystać tego samego dnia.

Słodkie wypieki z dynią przygotowali też na dzisiaj następujący blogerzy: MirabelkaMaggieWieraDobromiłaPanna MalwinnaLejdiBartoldzikTomek oraz Siaśka.

 

Składniki:

Spód (wg tego przepisu):

250 g mąki pszennej

4 łyżeczki kakao

10 łyżeczek cukru pudru

szczypta soli

100 g zimnego masła

2 żółtka

4 łyżki zimnej wody

Nadzienie:

ok. 600 ml dżemu dyniowego (przepis tutaj)

opakowanie cukru z prawdziwą wanilią

3 jajka

2 łyżki maki ziemniaczanej

+ polewa z gorzkiej czekolady do dekoracji

 

 

1. Szybko wyrabiamy ciasto na spód: mieszamy mąkę z kakao, cukrem i solą, siekamy z masłem, dodajemy żółtka i wodę, zagniatamy.

2. Tworzymy z ciasta kulę i rozwałkowujemy do takiego rozmiaru, aby płat ciasta pokrył także brzegi formy do tart.

3. Wykładamy ciasto do formy i zawijamy nieco brzegi (nie obcinamy – tak mamy pewność, że się nie zsuną podczas pieczenia). Wstawiamy na 30 minut do lodówki.

4. Nakłuwamy schłodzone ciasto widelcem (można obciążyć spód fasolą, ale mi wyszedł i bez tego) i wstawiamy na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 200°C.

5. Przygotowujemy nadzienie: roztrzepujemy jajka w misce, dodajemy cukier waniliowy i mąkę ziemniaczaną, mieszamy, na końcu dodajemy dynię i znów intensywnie mieszamy.

 

 

6. Na podpieczony spód wylewamy nasz słodki farsz dyniowy.

7. Pieczemy 30 minut (temp. nadal 200°C).

 

 

Przepis dodaję do akcji:

 

Dyniowe przysmaki

 

Dżem z dyni, a właściwie tarta dynia na słodko do słoików

środa, 24 października, 2012

Dzisiaj i jutro krótka przerwa od akcji skandynawskiej – ponieważ zbliża się koniec października i Halloween – zachęcam do zrobienia dżemu z dyni. Mój dżem wyszedł dość rzadki, więc na kanapki średnio się nadaje, ale już jutro pokażę jak go wykorzystać w słodkim wypieku 🙂 Zapraszam o 19.00!

 

Składniki:

3 kg dyni

sok z 1/2 cytryny

200 g cukru

1/2 szklanki wody

 

1. Dynię oczyszczamy z nasion i obieramy. Kroimy na mniejsze kawałki.

2. Trzemy na tarce o średnich oczkach. Można to zrobić w malakserze.

3. Przekładamy starty miąższ dyni do dużego garnka z grubym dnem, dolewamy wodę, sok z cytryny i mieszamy z cukrem.

4. Gotujemy na małym ogniu aż do uzyskania interesującej nas gęstości (raz po raz mieszając).

5. Przekładamy do słoików, zakręcamy i pasteryzujemy ok. 20 minut.

 

 

Taki dżemik można wykorzystać później do różnych deserów – do wypieku ciast czy jako nadzienie do naleśników.

 

Dyniowe przysmaki

Faworytna ryba Kerstin

wtorek, 23 października, 2012

Nazwa potrawy jest nieco oldschoolowa, ale taka jest też książka z jakiej zaczerpnęłam przepis – Kuchnia skandynawska Teresy Cichowicz-Porady, co nie zmienia faktu, że jest ona kopalnią wspaniałych przepisów. To, że nie ma w niej zdjęć potraw działa korzystnie na moją wyobraźnię. Nie sugeruję się zdjęciem potrawy, tylko sama wymyślam sposób jej podania. Choć każdy przepis jest opracowany bardzo szczegółowo i dokładnie. Przepisów na dania rybne jest w kuchni skandynawskiej co nie miara, dlatego mnóstwo jest ich także w tej książce, już nie raz robiłam rybę na zielonym posłaniu znalezioną w tej pozycji.

 

Składniki na 4 osoby:

1 torebka ryżu (100 g)

500 g filetów z dorsza

sok z 1/2 cytryny

1/2 pęczka koperku

2 łyżki masła

50 dag pieczarek

1,5 łyżki mąki pszennej

1 szklanka śmietany 12%

2 pomidory

1/2 szklanki tartego sera żółtego

sól, pieprz

olej

 

1. Ugotować ryż (może być półtwardy).

2. Pieczarki obrać i pokroić w plastry. Usmażyć na maśle. Oprószyć mąką, dodać sól, pieprz i wymieszać ze śmietaną.

3. Filety z dorsza oczyścić, posolić i skropić sokiem z cytryny, ułożyć w naczyniu żaroodpornym posmarowanym olejem i zapiekać 10 minut w piekarniku nagrzanym do 200ºC. Wyjąć, poczekać jak nieco ostygnie i podzielić na mniejsze kawałki.

4. Naczynie żaroodporne posmarować olejem roślinnym i na jego dnie ułożyć ryż.

5. Na ryżu ułożyć kawałki dorsza i posypać posiekanym koperkiem.

6. Utworzyć następne warstwy z pieczarek, pomidorów i sera.

 

 

7. Piec w temperaturze 200ºC około 25 minut (bez przykrycia).

 

Czekam na Wasze propozycje w ramach mojej akcji: