Archive for the ‘Dania główne’ Category

Zapiekanka w sam raz na przedłużającą się zimę

wtorek, 19 marca, 2013

Kochani,

Dzisiaj obudziłam się i myślę, o tak jasno…pewnie ładny dzień…odsłaniam żaluzje…a tu śnieżyca… Mops nie chce iść na spacer, a na spacerze prycha i kicha na ten wszechobecny biały kożuch… brrr… Mnie też się to nie podoba, pogody nie zmienię, narzekania też już dość, czas się przystosować i zjeść coś akurat na taką pogodę. Robiłam już zapiekankę ziemniaczaną z białą kapustą i boczkiem parzonym, teraz zapiekanka kapuściana z ziemniakami i boczkiem wędzonym – nieskromnie rzecz ujmując – jeszcze lepsza niż poprzednia 😛

 

2013-03-19_zapiekankazkaoustawloska

 

Składniki:

1/2 główki kapusty włoskiej (ok. 1 kg)

6 ziemniaków

100 g wędzonego boczku

100 ml śmietany 12%

100 ml mleka

200 g sera żółtego

pęczek natki pietruszki

1 łyżeczka majeranku

1 łyżeczka kolendry mielonej

1/2 łyżeczki kminku mielonego

pieprz, sól w uznania

 

1. Ziemniaki ugotować w mundurkach 20 minut. Odcedzić, ostudzić, obrać i pokroić w plastry.

2. Boczek drobno posiekać, kapustę poszatkować.

3. Na dużej patelni podsmażyć kilka minut boczek, następnie dodać kapustę i zalać 2 szklankami wody. Smażyć dopóki cały płyn nie odparuje. Przyprawić kminkiem, majerankiem, kolendrą oraz solą i pieprzem. Należy pamiętać, aby nie przesadzić z solą albowiem zarówno boczek, jak i dodawany na końcu ser żółty są już dość słone.

4. W naczyniu ułożyć 5 warstw: kapusta – ziemniaki – kapusta – ziemniaki – kapusta.

5. Wymieszać śmietanę z mlekiem i polać mieszaniną zapiekankę.

6. Posypać wierzch zapiekanki serem żółtym. Piec w otwartym naczyniu 30-40 minut w temp. 180 °C.

7. Przed podaniem posypać zapiekankę natką pietruszki.

 

Gdy zostanie nam trochę zapiekanki, możemy ją odgrzać następnego dnia w piekarniku, pamiętając jednak o przykryciu jej pokrywką lub folią aluminiową, aby nie wyschła na wiór.

 

Kurczak pieczony z cytryną i rozmarynem z książki Smaki z Fjällbacki

piątek, 1 marca, 2013

Na gwiazdkę dostałam zgodnie ze swoim życzeniem książkę kulinarną Smaki z Fjällbacki autorstwa Camilli Läckberg i Christiana Hellberga. Camilla jest autorką znakomitej serii kryminałów, których akcja rozgrywa się w rodzinnym mieście autorki – położonej na południowym wybrzeżu Szwecji Fjällbace. W każdej książce serii jest dużo wzmianek o lokalnych przysmakach, ba jest nawet przywoływany jeden z najwybitniejszych szefów kuchni w Szwecji – Christian Hellberg. Z połączenia ich sił powstała niebanalna książka kucharka, pełna nie tylko zdjęć lokalnych smakołyków wraz z przepisami, ale także obrazująca kulturę jedzenia w Szwecji, dowiemy się jak Szwedzi świętują i jakie potrawy przygotowują na poszczególne okazje. Znacie moje zamiłowanie do kuchni skandynawskiej. Na pewno powtórzę jeszcze akcję Kuchnia skandynawska, jaką organizowałam jesienią, może teraz zaproszę Was do edycji letniej? Co Wy na to? Ta książka jest istną kopalnią skandynawskich przysmaków – gorąco Wam ją polecam!

 

2013-03-01_kurczak2

 

KURCZAK PIECZONY Z CYTRYNĄ I ROZMARYNEM, PODANY Z SAŁATKĄ Z FETĄ

Przepis zmieniony w kilku fragmentach. Nie miałam albowiem świeżego rozmarynu i oliwek Kalamata.

 

Składniki na 4 porcje:

KURCZAK:

kurczak (ok. 1,25 kg)

2 cytryny

1 łyżka rozmarynu

4 łyżki oliwy z oliwek

4 łyżki sosu sojowego jasnego

4 łyżki płynnego miodu

sól, pieprz

 

1. Kurczaka ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Natrzeć solą i pieprzem.

2. Zetrzeć skórkę z dwóch cytryn. Wycisnąć sok. Skórkę i sok z cytryn zmieszać z miodem, oliwą, sosem sojowym i rozmarynem. Polać kurczaka marynatą z każdej strony.

3. Piec około 1 godziny w temperaturze 180 °C. Następnie zwiększyć temperaturę do 200 °C i piec jeszcze około 20 minut. Podczas pieczenia kilka razy przewrócić kurczaka “na drugi boczek”, aby upiekł się równomiernie. Można piec go na rożnie obrotowym.

 

2013-03-01_kurczak3

 

SAŁATKA:

opakowanie sera feta

50 g rukoli

1 czerwona cebula

pęczek natki

ok. 20 oliwek zielonych

1 łyżka oliwy z oliwek

1 łyżka czerwonego octu winnego

 

1. Zgodnie z zaleceniem z książki na ok. 30 minut przed podaniem sałatki zalać rukolę zimną wodą, następnie odsączyć i osuszyć.

2. Posiekać natkę pietruszki, cebulę pokroić w krążki, fetę w kostkę. Oliwki odsączyć z zalewy.

3. Wymieszać składniki sałatki, skropić oliwą i octem winnym.

 

Kurczak przygotowany w ten sposób jest wyśmienity, sałatka z fetą doskonale się z nim komponuje. Polecam jako dopełnienie całości, białe wino półwytrawne.

Przy okazji, chciałam podziękować szwagrowi i Bogusi z Od-kuchni za wspaniały prezent w postaci stojaka na książki, który bardzo ułatwia mi gotowanie (widoczny na drugim zdjęciu we wpisie).

Krewetki na pomidorowym kuskusie na ostro

niedziela, 17 lutego, 2013

Dzisiaj moja propozycja do kolejnego konkursu. Tym razem jest to konkurs Włoskie smaki od Łowicza. Do mojej potrawy wybrałam sos Arrabbiata z ostrymi papryczkami chili. Danie nie tylko pysznie smakuje, ale i jest szybkie w przygotowaniu.

 

2013-02-17_krewetkinapomidorowymkuskusienaostro

 

Składniki na 2 porcje:

sos Arrabbiata Łowicz

3/4 szklanki kuskusu

250 g mrożonych krewetek np. tygrysich

1 mała cebula

2 ząbki czosnku

2 łyżki oliwy z oliwek

1/2 łyżeczki kurkumy

1/2 łyżeczki lubczyku

sól, pieprz

 

1. Sos Arrabbiata Łowicz przelać do rondla i gotować kilka minut. Następnie zdjąć z ognia, wymieszać z kuskusem i zostawić pod przykryciem.

2. Krewetki przelać wrzątkiem na durszlaku. Cebulę i czosnek drobno posiekać.

3. Na patelni rozgrzać oliwę i podsmażyć na nie cebulę i czosnek z przyprawami.

4. Dodać krewetki, sok z cytryny i smażyć ok. 3 minuty.

5. Na talerzach ułożyć warstwę pomidorowego kuskusu i ułożyć na niej krewetki.

6. Podawać z cząstkami cytryny.

 

Zapiekanka makaronowa ze szpinakiem i mozzarellą

środa, 6 lutego, 2013

W ubiegłym tygodniu jedna z moich czytelniczek poprosiła mnie o przygotowanie zapiekanki z mozzarellą. Od razu wiedziałam, że głównym składnikiem będzie makaron, a co za tym idzie od razu nasunęły mi się później pomidory jako drugi składnik, ale jak przypomniałam sobie jakiego ostatnio zjadłam paskudnego wacianego pomidora ze szklarni, bardzo szybko skreśliłam  świeże pomidory z listy zakupów – kupiłam suszone pomidorki w oliwie, a składnikiem kluczem uczyniłam szpinak mrożony. Trzeba jeść wszak sezonowo – do świeżych pomidorów i szpinaku wrócę najwcześniej w maju!

Mój małżonek spałaszował w takim tempie, że byłam zdziwiona, szczególnie, że nie jest fanem szpinaku. Zatem sukces! Zachęcam Was do jej upieczenia, jest sycąca, ale nie aż tak bardzo tucząca, tylko pamiętajcie, aby nie rozgotować makaronu przed pieczeniem.

 

2013-02-06_zapiekanka3

 

Składniki na 4 osoby:

300 g makaronu (u mnie małe muszelki)

450 g mrożonego szpinaku

3 łyżki oleju Kujawskiego z czosnkiem

1 łyżka oleju rzepakowego Kujawski

2 duże kulki mozzarelli light

6 pomidorków suszonych w oliwie/1 duży pomidor

1 łyżeczka oregano

sól, pieprz

 

1. Odmrożony szpinak gotujemy w rondlu aż do prawie zupełnego odparowania wody. Po koniec gotowania dodajemy 3 łyżki oleju Kujawski z czosnkiem, łyżeczkę oregano oraz sól i pieprz wg uznania.

2. Makaron gotujemy jeszcze krócej niż na al dente (ok. 5 minut) z dodatkiem soli i łyżki oleju. Odcedzamy.

3. Szpinak mieszamy z makaronem i przekładamy do naczynia do zapiekania.

4. Na wierzchu układamy plastry mozzarelli i posiekane pomidorki suszone. W sezonie można użyć świeżych pomidorów pokrojonych w plastry.

 

2013-02-06_zapiekanka1

 

Przepisem tym rozpoczynam swój udział w zabawie kulinarnej “Kujawski ze Smakiem” pod patronatem serwisu ZPierwszegoTloczenia.pl, którego sponsorem są ZT Kruszwica S.A. producent linii Kujawski ze Smakiem. Po więcej szczegółów zapraszam na blog Majanowe pieczenie.

 

Moje risotto z owocami morza II*

wtorek, 5 lutego, 2013

Już raz prezentowałam Wam na blogu risotto z owocami morza, ale po pierwsze było to blisko 2 lata temu, po drugie ze zwykłym ryżem…miałam wtedy jeszcze małe pojęcie o wielu rzeczach…, a po trzecie i najważniejsze w końcu przekonałam się do owoców morza! To risotto z owocami morza robiłam już jakiś czas temu, ale w końcu nadarzyła się okazja, żeby je opublikować. Tematem przewodnim kolejnego spotkania w wirtualnej kuchni było właśnie risotto. Zobaczcie jakie risotto przygotowali inni blogerzy na dziś: Shinju,  MirabelkaChantelPanna MalwinnaTomekDobromiła, Siaśka oraz Maggie.

* Risotto nie zostało przygotowane wg klasycznej włoskiej receptury

2013-02-05_risotto

 

Składniki na 2 osoby:

ok. 250 g mrożonej mieszkanki owoców morza

200 g ryżu arborio

0,5 litra bulionu warzywnego

2 łyżki oliwy z oliwek

sok z 1 cytryny

1 ząbek czosnku

1 szalotka

1/2 łyżeczki kurkumy

1/4 łyżeczki chilli

1/4 łyżeczki tymianku

1/2 łyżeczki soli

1/4 łyżeczki pieprzu

1/2 pęczka natki pietruszki

 

Aby owoce morza miały właściwą konsystencję (nie były zbyt gumowe) należy je gotować jedynie kilka minut, zatem tę czynność zostawiam na sam koniec. Najpierw gotuję ryż w bulionie (u mnie drobiowy własnej roboty) ok. 15 minut. Następnie przelewam owoce morza wrzątkiem na sitku. Gdy obsiąkną, wrzucam je na rozgrzaną na podsmażony na oliwie posiekany czosnek i cebulę. Przyprawiam kurkumą, chili, tymiankiem, solą i pieprzem. Dodaję sok z cytryny i podsmażam wszystko ok. 3 minut. Następnie dodaję ryż (z bulionem, w którym się gotował), mieszam i chwilę gotuję, aby odparował nadmiar płynów. Ściągam z gazu i mieszam z posiekaną natką. Podaję z pomidorkami koktajlowymi i kieliszkiem białego wina.

Gdy tworzyłam ten wpis, w piekarniku była właśnie zapiekanka z mozzarellą, na życzenie jednej z czytelniczek, wkrótce przepis na blogu!