Archive for the ‘Dania główne’ Category

Kiełbasa z ananasem

sobota, 25 czerwca, 2011

Jeśli chcecie przyrządzić szybkie i nieoklepane danie jednogarnkowe, polecam kiełbasę z ananasem. Jest łatwa do przygotowania i zawiera niedrogie, łatwo dostępne składniki. Nauczyłam się je przyrządzać od mojej teściowej. Mama dostała przepis na tę potrawę od koleżanki – pochodzi z któregoś numeru “Przyślij przepis”. Ja zmieniłam nieco proporcje i ilość składników.

 

 

Składniki (na 4 osoby):

1 litr bulionu drobiowo-warzywnego

0,5 kg kiełbasy wieprzowej

4 duże cebule

ananas w puszce

fasola czerwona w puszce

łyżka koncentratu pomidorowego

łyżeczka bazylii


Gotujemy bulion warzywno-drobiowy. Pozostałą część możemy wykorzystać do przygotowania jakiejś zupki. Odradzam stosowanie gotowych kostek bulionowych. Co z tego, że teraz nie mają glutaminianu sodu i konserwantów, jak twierdzą producenci, skoro zawierają masę soli, która w nadmiarze zabija smak. Ja nie stosuję kostek w swojej kuchni w ogóle!!!

Cebule kroimy w kostkę, krążki ananasa na mniejsze kawałki. Zalewamy te dwa składniki bulionem i gotujemy około 10 minut. Po upływie tego czasu dorzucamy pokrojoną na małe kawałki kiełbasę i odcedzoną fasolkę. Przyprawiamy koncentratem pomidorowym i bazylią. Gotujemy jeszcze 10 minut – cały czas bez przykrycia, aby nadmiar płynów odparował.

 

 

Gotowe! Pomimo, iż danie zawiera niezbyt dietetyczną kiełbasę wieprzową, ananas i bazylia nadają mu lekkości i orzeźwiającego aromatu.

Zapiekanka ziemniaczana z 5 składników

niedziela, 19 czerwca, 2011

PRZEPIS AUTORSKI

Dzisiaj tak, jak zapowiedziałam, kolejna odsłona potrawy, która już gościła na moim blogu. Jest to bardzo prosta, ale niesłychanie smaczna zapiekanka. Młode ziemniaczki kosztują już dużo mniej niż jakiś miesiąc temu, więc pora przyrządzać z nich różne potrawy. W planach mam sałatkę ziemniaczaną, tymczasem przedstawię Wam moją “szybką zapiekankę” w nieco innej odsłonie. Ta wersja została upieczona w piekarniku. Tamta wersja była smażona, a właściwie duszona na patelni. Na pewno też jest dobra, niemniej jednak ta jest na pewno zdrowsza! Jej przygotowanie zajmuje co prawda dużo więcej czasu, ale warto trochę poczekać, bo jest naprawdę smaczna. W tej wersji zrezygnowałam z czosnku, bazylii i oregano. Chciałam zjeść coś bardzo delikatnego. Jednak jeśli ktoś woli lepiej przyprawione dania, polecam dodatek ww. przypraw. Wierzch posypałam za to serem żółtym dla zaostrzenia smaku.

 

Składniki na 2 osoby:

7 ziemniaków

pół cukinii

3 pomidory

2 cebule

pieprz i sól

2 łyżki oliwy z oliwek

10 dag sera żółtego do posypania


Ziemniaki gotujemy przez 8 minut w osolonej wodzie. Odcedzamy i studzimy. Następnie kroimy w plasterki. Dno naczynia do zapiekania smarujemy oliwą z oliwek i wykładamy pokrojoną w plasterki cukinią. Zostawiamy kilka plasterków do dekoracji wierzchu zapiekanki. Na cukinii układamy ziemniaki i podsmażoną cebulkę (i czosnek). Następnie tworzymy warstwę z pokrojonych w plasterki, obranych ze skórki pomidorów. Na pomidorach układamy kilka plasterków cukinii i ziemniaków w jakiś ozdobny kształt, np. kwiatek 🙂 Posypujemy obficie pieprzem (oregano, bazylią). Pieczemy 30 minut w temperaturze 180 stopni. Pod koniec pieczenia posypujemy tartym żółtym serem.

 

 

Potrawę dodaję do akcji Cukinia 2011

 

Cukinia 2011

Kalafior po cygańsku II

sobota, 18 czerwca, 2011

Tak stwierdzicie pewnie, że już kiepsko ze mną bo zaczynam się powtarzać. Tak to danie już prezentowałam  na blogu niecały rok temu, niemniej jednak jest ono tak dobre, że musiałam Wam je pokazać  jeszcze raz. Pierwszy przepis możecie zobaczyć TUTAJ. Tym razem przygotowałam kalafiora  bez szałwii, bo takowej nie miałam. Jednak Wy przygotujcie się lepiej i zakupcie sobie doniczkę w supermarkecie. Można użyć także suszonej. Nadaje potrawie niezwykle świeżego aromatu.

Oryginalny przepis jest autorstwa Zofii Zawistowskiej. Ja wprowadziłam do niego kilka zmian.

 

Składniki na 3 osoby:

1 duży kalafior

40 dag pieczarek

1 puszka pomidorów lub 3 świeże

1 cebula

2 łyżki oliwy z wytłoczyn

2 łyżki masła

2 ząbki czosnku

koperek/natka pietruszki

posiekana szałwia

sól, pieprz

10 dag sera żółtego do posypania


Kalafior należy oczyścić z zewnętrznych liści, dokładnie umyć i gotować około 15 minut. Obrać cebulę i czosnek, posiekać i podsmażyć na oliwie. Obrane, pokrojone w paski pieczarki dodać do zrumienionej cebuli i czosnku i smażyć około 10 minut. Sparzyć, obrać ze skórki pomidory, pokroić w kostkę, następnie dodać do pieczarek. Dusić pod przykryciem 2 minuty. Ugotowany kalafior ułożyć na talerzach i obłożyć duszonymi pieczarkami. Posypać obficie koperkiem/natką pietruszki i szałwią.

 

Sezon na kalafiory jest teraz w pełni – ja wczoraj w Łodzi kupiłam naprawdę pokaźnych rozmiarów kalafiora za 1,50 PLN 🙂

Jutro kolejny re-make jednego z wcześniej umieszczonych na blogu przepisów. W końcu sprawdzone smaki są najlepsze!

Wiosenny obiadek III

poniedziałek, 13 czerwca, 2011

To już kolejna moja sezonowa propozycja obiadowa tej wiosny 🙂 Tym razem przygotowałam filet z kurczaka na parze z sosem tza-tziki w towarzystwie młodych ziemniaczków oraz surówki z młodej kiszonej kapusty z równie młodą marchewką 😉

 

Składniki na 2 porcje:

1/2 fileta z kurczaka

przyprawa kebab/shoarma

2 ogórki gruntowe

mały jogurt naturalny

2 ząbki czosnku

pieprz, sól

1/2 kg młodych ziemniaków

20 dag młodej kapusty kiszonej

2 młode marchewki

1 łyżka oliwy z oliwek

pieprz


Filet z kurczaka kroimy w kostkę i gotujemy na parze. Ziemniaki gotujemy albo na parze albo robimy je z wody. Przygotowujemy sos tza-tziki: na tarce o grubych oczkach ścieramy obrane ze skórki i dokładnie umyte ogórki, czosnek przeciskamy przez praskę, dodajemy jogurt i przyprawy. Przygotowujemy surówkę: kroimy drobno kapustę, trzemy na tarce marchewkę i doprawiamy całość oliwą i pieprzem. Ugotowany filet z kurczaka posypujemy obficie przyprawą kebab/shoarma. Ziemniaki ozdabiamy szczypiorkiem lub koperkiem.

 

 

Zapiekanka makaronowa

piątek, 10 czerwca, 2011

PRZEPIS AUTORSKI

Dzisiaj znów miałam występy gościnne u teściowej 🙂 Gotowałam dla niej, mojego męża i dwóch babć 🙂 Było wesoło, bo w trakcie podsmażania mięsa mielonego zabrakło gazu 🙂 Na szczęście problem został szybko zażegnany i mogłam dokończyć gotowanie. Jaki był efekt zobaczcie sami. Zapiekanka była smaczna, ale brakowało mi jakiegoś magicznego składnika, typu oliwki 😛 Następnym razem ulepszę recepturę. Chciałam po prostu, aby smak był delikatny z uwagi na babcie. A i użyłam szynki mielonej – myślę, że wołowina byłaby tutaj o wiele bardziej wskazana 🙂

 

 

Składniki na 8 osób:

400 g makaronu gnocchi

0,5 kg mięsa mielonego (najlepiej wołowiny)

1 kg pomidorów

3 cebule

300 g sera żółtego

sól, pieprz, bazylia


Makaron gotujemy al dente. Mięso mielone obsmażamy na patelni razem z pokrojoną w kostkę cebulą. Pomidory kroimy w plasterki. Dno naczynia wykładamy połową pomidorów, posypujemy bazylią. Drugą warstwę stworzy makaron, a trzecią – mięso mielone z cebulką przyprawione pieprzem i solą. Następnie układamy ponownie warstwy pomidorów, makaronu i mięsa. Na wierzchu polecam rozrzucić kilkanaście zielonych oliwek dla zaostrzenia smaku. Pieczemy 40 minut, pod koniec pieczenia posypujemy żółtym serem.

 

 

Przepis dodaję do akcji Viva la pasta 2.

VIVA la pasta! 2