Wraz z Panną Malwinną z Filozofii Smaku zapraszam Was dzisiaj na pyszne danie kuchni polskiej – szare kluski. Jest to tradycyjne danie kuchni wielkopolskiej. Niemniej jednak popularne jest w wielu regionach polski np. w moim rodzinnym Łódzkiem jest znane pod nazwą kluski żelazne. Podaje się je ze skwarkami i cebulą w towarzystwie duszonej kiszonej kapusty. Właśnie w takiej konfiguracji pragnę je Wam zaprezentować. Przygotowywałam je po raz pierwszy w życiu i efekt naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył, a najbardziej dogodziłam teściowej i jej teściowej, którym przypomniałam tą potrawą lata dzieciństwa.
Szare kluski nie należą do najszybszych do zrobienia potraw, ale w sumie nie wymagają wiele wysiłku. Naprawdę warto spróbować je zrobić. Przygotowując je korzystałam z przepisu z Kulinarnych Szaleństw Margarytki. Pomocny okazał się też filmik Skutecznie.tv w internecie.
SZARE KLUSKI ZE SKWARKAMI I CEBULKĄ ORAZ DUSZONĄ KISZONĄ KAPUSTĄ
Składniki na 4 porcje:
1,2 kg ziemniaków
1 jajko
ok. 1,5 szklanki mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
+ kilka łyżek smalcu ze skwarkami
+ na kapustę kiszoną duszoną:
1/2 kg kapusty kiszonej
1 cebula
2 łyżki oleju
1 liść laurowy
2 ziela angielskie
1/2 łyżeczki kminku
1 łyżeczka cukru
woda
1. Najpierw najlepiej przygotować kapustę. Jeśli jest bardzo kwaśna można ją odcisnąć lub/i przepłukać. Można też nieco ją pokroić. Wrzucić do garnka, zalać wodą, tak aby zakrywała kapustę. Dodać liść laurowy i ziele angielskie. Dusić pod przykryciem ok. 30 minut. Na 2 łyżkach oleju podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę. Dodać do kapusty, dusić kolejne 30 minut. Dodać kminek, pieprz i cukier. Gotować jeszcze chwilę na wolnym ogniu (do miękkości).
2. Ziemniaki obrać, umyć, odsączyć z wody i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach – najlepiej w malakserze. Ja mam specjalną nakładkę do tarcia ziemniaków (taką jak do placków ziemniaczanych).
3. Przetarte ziemniaki przełożyć na sito o drobnych oczkach i ustawić nad garnkiem, aby do niego ściekał cały płyn. Zostawić na minimum 30 minut.
4. Na kilku łyżkach smalcu zeszklić drobno posiekaną cebulę. Wstawić wodę w dużym garnku (nalaną do 3/4 wysokości). Dodać 2 łyżeczki soli.
5. Płyn, który odsączył się z ziemniaków odlać do innego naczynia. Zrobić to ostrożnie, aby na dnie garnka został krochmal. Pozostały krochmal wymieszać z odciśniętymi ziemniakami. Dodać jajko, mąkę pszenną i ziemniaczaną oraz przyprawy. Wymieszać. Powinniśmy uzyskać konsystencję gęstej śmietany (łyżka powinna stać). Jeśli ciasto jest za rzadkie należy dodać jeszcze trochę mąki pszennej, jeśli zbyt gęste dolać nieco soku z ziemniaków.
6. Wodę w garnku doprowadzić do wrzenia. Przełożyć ciasto na talerz i nabierać po łyżeczce (do herbaty) ciasta i wrzucać na wrzątek, za każdym razem maczając łyżeczkę w gotującej się wodzie. Rzucać kluski tak, aby równomiernie ułożyły się na dnie garnka. Gotować około 8 minut od momentu wypłynięcia na powierzchnię. Wyławiać cedzakiem, odsączyć z wody i przełożyć na patelnię ze smalcem i cebulką. Wymieszać i podawać razem z porcjami kapusty.
Moje kluseczki nie prezentują się może zbyt pięknie, ale były bardzo smaczne. Z założenia są nieregularne, chociaż znalazłam też info o maksymalnych ich wymiarach w internecie. Moje są stosunkowo duże. Następnym razem będę już robić je z większą wprawą. Na pewno trzeba kłaść małe porcje ciasta na wodę, bo podczas gotowania kluseczki znacznie powiększają swoją objętość.