Archive for the ‘Desery’ Category

Wielkanocne babeczki z jajem

niedziela, 31 marca, 2013

Kochani!

Tak mnie pochłonęły przedświąteczne przygotowania, że dopiero dziś znalazłam czas, aby złożyć Wam wielkanocne życzenia.

Niech te Święta będą dla Was chwilą wytchnienia i odpoczynku, życzę Wam wielu radosnych chwil z rodziną i znajomymi przy stole pełnym wielkanocnych przysmaków. Może choć na chwilę pokaże się słoneczko i będzie można wyjść na spacerek!

 

2013-03-31_wielkanicnebabeczki

 

Zostawiam Was z pysznym przepisem na “Wielkanocne babeczki z niespodzianką” prosto z USA (przepis zaczerpnięty z dodatku do Gazety Wyborczej Palce lizać z 27 marca 2012 r.) – z moim zmianami, albowiem krem zrobiłam wg przepisu na wielkanocne babeczki z białym kremem z Anglii, który znajdował się obok tych amerykańskich w ww. gazecie 🙂

 

Składniki na 12 sztuk:

1 i 1/4 szklanki mąki pszennej

2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

1 szklanka cukru

120 g miękkiego masła

2 jajka

1/2 szklanki mleka

opakowanie cukru z prawdziwą wanilią

12 czekoladowych jajeczek

krem:

120 g serka do serników

1/2 kostki miękkiego masła

1/4 szklanki cukru pudru

12 czekoladowych jajeczek

 

1. 12 czekoladowych jajeczek wstawić na 3 godziny przed przygotowywaniem babeczek do lodówki.

2. Przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia.

3. Ubić mikserem masło z cukrem. Cały czas miksując dodawać stopniowo jajka, cukier waniliowy, mąkę z proszkiem i mleko. Wyrobić na gładką masę.

4. Formę do pieczenia muffinek wyłożyć papilotkami i napełnić ciastem do 2/3 wysokości.

5. Do środka każdej babeczki włożyć zamrożone jajko czekoladowe.

6. Piec 25 minut w temperaturze 180°C. Wyjąć z piekarnika i ostudzić na kratce.

7. Gdy babeczki ostygną, zrobić krem. Zmiksować serek z masłem i cukrem.

8. Przełożyć krem do szprycy i zrobić “czapeczki” babeczką (w sumie motyw na czasie z uwagi na śnieg za oknem)

9. Udekorować każdą babeczkę jajkiem czekoladowym.

10. Przechowywać w pojemniku w lodówce do 2 dni.

 

Mam nadzieję, ze moje zestawienie przepisów wielkanocnych Wam się przydało!

 

 

Przepis dodaję do akcji Wielkanocne smaki Mirabelki.

 

 

 

Babeczki serowe z żurawiną

środa, 27 marca, 2013

Niestety w tym roku nie mam czasu zbytnio szaleć w kuchni przed świętami, przynajmniej teraz… może uda mi się nadrobić zaległości tuż przed świętami. Zamierzam jeszcze upiec pasztet na pewno, nie wiem czy dam radę z paschą… Obowiązki zawodowe, przesilenie wiosenne, wszystko naraz… Ale dość marudzenia! Na te babeczki znalazłam odrobinę czasu (naprawdę nie dużo go w tym przypadku potrzeba). Robiłam je już dwa razy i w święta powtórzę na 100%. To takie mini-serniczki dla zabieganych. Przepis zaczerpnęłam z bloga Mirabelki, u niej były z rodzynkami.

 

2013-03-27_babeczkiserowezzurawina

 

Składniki na 15 babeczek:

220 g mąki

120 cukru

1 jajko

50 masła

50 ml mleka

500 g twarogu mielonego na sernik

75 g żurawiny suszonej

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 paczka cukru z prawdziwą wanilią

 

1. Żurawinę zalewamy ciepłą wodą na około godzinę przed pieczeniem. Następnie odsączamy.

2. Roztapiamy masło w rondelku.

3. Mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia.

4. Miksujemy ser z jajkiem, cukrem, cukrem z wanilią, mlekiem oraz masłem.

5. Stopniowo do mokrych składników wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Mieszamy.

6. Formę do pieczenia muffinek (silikonowe foremki) wykładamy papilotkami.

7. Nakładamy ciasto łyżką do papilotek. Pieczemy 30 minut w temperaturze 200°C.

 

 

Biszkopt z kiwi

niedziela, 17 marca, 2013

To ciasto zrobiłam już jakiś czas temu, ale czekało na właściwą chwilę. Dziś dzień Św. Patryka, więc kolor zielony jest jak najbardziej wskazany 🙂 Od razu na wstępie piszę, że ciasto należy skonsumować od razu po wyjęciu z lodówki, ponieważ to co piszą producenci galaretek o właściwościach kiwi jest prawdą, choćbyśmy nie wiem jak się starali żelatyna z kiwi nie stężeje tak jakbyśmy tego oczekiwali. Mimo to, warto zrobić to ciasto, dla tego słodko-kwaśnego smaku.

 

2013-03-17_ciastozkiwi1

 

Składniki:

4 jajka

1 szklanka cukru pudru

1 szklanka mąki

2 łyżeczki proszku do pieczenia

koszyczek owoców kiwi

300 ml śmietany kremówki

150 cukru pudru

3 łyżki żelatyny rozpuszczone w 50 ml wody

1/4 tabliczki mlecznej czekolady

 

1. Białka ubijamy na sztywno z cukrem, dodajemy stopniowo żółtka i delikatnie mieszamy. Na końcu dodajemy mąkę i znów delikatnie mieszamy.

2. Biszkopt pieczemy ok. 40 minut (temp. 200 °C) w wysmarowanej wcześniej olejem formie 26 cm.

3. Po ostudzeniu ciasta, przygotowujemy owocowy wierzch: kiwi rozdrabniam blenderem i mieszamy z rozpuszczoną żelatyną. Śmietanę ubijamy z cukrem, łączymy z masą kiwi.

4. Masę śmietanowo-owocową wylewamy na biszkopt. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin.

5. Spożywamy od razu po wyjęciu z lodówki. Gdy masa nie chce się ściąć można ciasto wstawić na ok. 20 minut do zamrażalnika i od razu później podawać. Przed podaniem ozdobić tartą mleczną czekoladą.

 

Muffiny z fetą, oliwkami i suszonymi pomidorami

poniedziałek, 11 marca, 2013

Wytrawnych muffinek jeszcze nie było w moim menu, a wczoraj nadarzyła się znakomita okazja, aby to zmienić. Nasz przyjaciel zadzwonił rano z pytaniem “co robimy dzisiaj?” – uwielbiam takie spontaniczne spotkania, nie dość, że upiekłam te  zacne muffinki (są bardzo szybkie do przygotowania), to załapaliśmy się na pyszny obiadek: ryż z kurczakiem i warzywami.

 

2013-03-11_muffinki

 

Składniki na 12 muffinek:

1,5 szklanki mąki

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1/2 łyżeczki soli

1/2 szklanki oleju rzepakowego

1 łyżeczka bazylii

1/2 łyżeczka oregano

2 jajka

3/4 szklanki mleka

100 g fety

100 g oliwek zielonych 

100 g suszonych pomidorów w oliwie

 

1. Składniki suche i mokre mieszamy w dwóch oddzielnych naczyniach, następnie łączymy.

2. Dodajemy pokrojone w kostkę fetę i pomidorki oraz posiekane oliwki.

3. Nalać ciasto do papilotek osadzonych w formach do 3/4 wysokości.

4. Pieczemy 25 minut w temperaturze 180 °C. Od razu wyjmować z foremek i studzić.

 

Miałam godzinę do wyjścia do znajomych, gdy zaczęłam je przygotowywać. Spokojnie zdążyłam i do tego popracowałam też nad ich zdjęciem. Ostatnio stwierdziłam, że moje zdjęcia są niezadowalające. Już co prawda parametrów nie ustawia mi mój mąż od jakiegoś czasu, ale wciąż mało wiem o fotografii. Na pewno muszę robić zdjęcia jedzenia przy świetle dziennym, bo mają lepsze barwy, tylko wymaga to ode mnie większej samodyscypliny, nad czym zamierzam popracować. Zazwyczaj robiłam zdjęcia niezależnie od pory dnia z lampą błyskową, teraz widzę, że to był błąd. Zdjęcia bez lampy wymagają rozstawiania statywu itd., jestem leniwa jak się okazuje, a przynajmniej byłam do tej pory. Dobrze, że dzień jest coraz dłuższy i będzie dłużej jasno, będę miała więcej czasu na ćwiczenia 🙂

Ciasto marchewkowe

wtorek, 5 marca, 2013

Mój mąż prosił mnie o zrobienie tego ciasta, już wieki temu. W końcu nadarzyła się okazja, kolejny trening łuczniczy, a ponieważ zawsze robię na niego muffinki, chociaż ten jeden raz postanowiłam przygotować coś innego. Smakuje nieco podobnie jak chlebek cukiniowy, przypomina piernik. Robiłam je później jeszcze raz na imieniny taty.

Przepis zaczerpnęłam z bloga White Plate.

 

2013-03-05_ciastomarchewkowe

 

Składniki:

4 jajka

250 g cukru pudru

185 ml oleju słonecznikowego

300 g mąki pszennej

1/2 łyżeczki soli

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 łyżeczka sody

2 czubate łyżeczki cynamonu

500 g marchwi

 

1. Jajka zmiksować z cukrem, dodać olej, miksować dalej.

2. Dodawać stopniowo mąkę, sól, proszek do pieczenia i sodę oraz cynamon, uprzednio przesiane przez sito.

3. Na końcu dodać marchew startą na drobnej tarce.

4. Przelać do formy (okrągłej o śr. 24 cm lub prostokątnej 24 cm x 29 cm) i piec godzinę w temperaturze 180°C.