Archive for the ‘Desery’ Category

Ciasteczka makowe

wtorek, 13 grudnia, 2011

Uwaga! Uwaga! Przygotowania świąteczne uważam za rozpoczęte! Na pierwszy rzut idą ciasteczka makowe!

Przepis znalazłam w dodatku do Gazety Wyborczej “Spotkanie Mikołajkowe” z 2 grudnia 2006 roku.

 

 

CIASTECZKA MAKOWE

Składniki:

26 dag mąki

10 dag cukru pudru

6 dag maku

14 dag masła

2 łyżeczki proszku do pieczenia

2 żółtka

4 łyżki mleka 2%

 

1. Zagniatamy mąkę z masłem, proszkiem do pieczenia, cukrem pudrem, żółtkami, mlekiem i makiem. Wyrabiamy ciasto.

2. Ciasto dzielimy na 4 części.

3. Piekarnik rozgrzewamy do 160° C.

4. Rozwałkowujemy jeden kawałek ciasta do grubości około 2 mm. Cały czas podsypujemy mąką, aby ciasto się nie kleiło.

 

 

5. Wycinamy ciasteczka o ulubionych kształtach.

 

 

6. Wycięte ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

 

 

7. Włączamy termoobieg i pieczemy ciastka około 10 minut.

8. Po upieczeniu od razu przekładamy na kratkę, aby ostygły.

 

 

Z podanej ilości składników wychodzą 3 blachy ciasteczek (50-60 sztuk). Są przepyszne! Uwielbiam mak! Na pewno upiekę je jeszcze raz przed świętami, bo nie zostało już ani jedno… I zrobię też makowiec!

Słodkiego dnia Wam życzę!

Ciasteczka dodaję do akcji Flowerek Ciasteczkowy Adwent.

 

Cynamonowy mops jesienny ;)

czwartek, 3 listopada, 2011

W weekend w końcu wzięłam się za pieczenie obiecanych babci mojego męża cynamonowych ciasteczek. Mój szwagier wyczytał niedawno, że cynamon i inne przyprawy bardzo dobrze wpływają na pracę mózgu. Naukowcy z Tel Awiwu odkryli, że ekstrakt z kory cynamonowca niszczy substancje odpowiadające za zanik neuronów i może być naturalnym lekiem na Alzheimera.

 

 

Aby moje ciasteczka miały jeszcze większą moc, postanowiłam ze skrawków ciasta ulepić cynamonowego mopsika, bo przecież “ten paskudny piesek z czarną mordą” zawsze rozwesela babcię. Pumba była bardzo dzielną modelką 😉

 

 

Bazę przepisu stanowił wpis Ani z portalu nastole.pl. Zwiększyłam dwa razy ilość składników i wprowadziłam kilka modyfikacji.

 

Składniki na 2 blachy:

2 szklanki mąki

2 jajka

1/2 szklanki brązowego cukru

2 łyżki miodu

4 łyżeczki cynamonu

1 łyżeczka imbiru

1 łyżeczka proszku do pieczenia

100 g masła

 

Składniki zagniatamy. Rozwałkowujemy ciasto na grubość około 5 mm i wycinamy pożądane kształty ciasteczek. U mnie były to liście oraz mopsik z serduszkami z okrawków. Pieczemy 12 minut w temperaturze 180° C.

 

 

Ciasteczka okazały się nieco za twarde dla babci, ale moczy je sobie w capuccino i jest OK. Następnym razem nieco zmodyfikuję przepis, aby były kruchutkie (nie dodam miodu np.)

 

 

Przepis dodaję do akcji Karmelitki “Ciasteczka tu i tam”.

Ciasteczka tu i tam!

 

Jeśli chcecie zobaczyć moją mopsiczkę spacerującą po prawdziwych jesiennych liściach zapraszam TUTAJ.

Placek z winogronami (Schiacciata con l’uva)

piątek, 21 października, 2011

Ostatnio kupiłam dość dużą ilość winogron i zaczęłam się zastanawiać, jakie ciasto można z nimi upiec. Wertując stos moich gazetek kulinarnych w dodatku do Gazety Wyborczej z 2010 r. Wakacyjne smaki – Włochy natrafiłam na przepis, który bardzo mi się spodobał  – placek z winogronami. Od razu też przypomniała mi się akcja Durszlakowa, której organizatorem jest Makro “Viva Italia!”. Przepis dodaję z wielką przyjemnością do kategorii 4 akcji – Dolci e un caffé.

 

Mój placek nie powstał dokładnie według przepisu z gazety, wprowadziłam nieco modyfikacji.

 

 

Składniki:

4 dag świeżych drożdży

3/4 szklanki letniej wody

2,5 szklanki mąki

8 łyżek oliwy

6 łyżek cukru

szczypta soli

1 łyżka rozmarynu

70 dag ciemnych winogron

 

Moim zdaniem ciasto z udziałem suszonych drożdży nie uda się. Polecam świeże drożdże, które najpierw należy rozpuścić w letniej wodzie. Następnie dodać do mąki i wyrobić z 4 łyżkami oliwy, 4 łyżkami cukru, szczyptą soli i łyżką suszonego rozmarynu (może być świeży). Ciasto należy wyrabiać do tego momentu aż zacznie odchodzić od rąk, po czym pozostawić na ok. godzinę w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.

 

 

Winogrona dokładnie myjemy. Następnie przepoławiamy na pół i wyciągamy pestki. Chyba, że uda nam się dostać czarne małe wingrona bez pestek, wówczas mamy znacznie mniej pracy 🙂

 

 

Blachę lub formę należy dokładnie wysmarować oliwą z oliwek. Ja użyłam do pieczenia okrągłej formy powlekanej teflonem o średnicy 24 cm. Wyrośnięte ciasto dzielimy na dwie połowy i każdą z nich rozwałkowujemy do rozmiaru blachy/formy. I połówkę układamy na spodzie, posypujemy połową winogron, skrapiamy oliwą i posypujemy łyżką cukru. Następnie czynność powtarzamy. Najlepiej jest pozostawić brzegi ciasta bez owoców, wówczas wycieknie mniej soku.

 

 

Pieczemy 50 minut w temperaturze 180 °C.

 

 

Polecam Wam to przepyszne drożdżowe włoskie ciasto! Można je jeść na śniadanie, na deser po obiedzie i na podwieczorek. Jest rewelacyjne. Rozmaryn nadaje mu bardzo specyficznego lekko wytrawnego smaku 🙂

Przepis dodaję także do akcji Bogusi “Kuchnie Świata…od-kuchni”

Sernik z wiśniami na kakaowym spodzie

wtorek, 9 sierpnia, 2011

Upiekłam sernik! Rewelacyjny sernik! Wiem, nieładnie tak się przechwalać, ale ten sernik, szczególnie, że drugi w mojej karierze smakuje znakomicie. Wiśnie są wspaniałym dodatkiem do ciast, a kruchy kakaowy spód dopełnił całości 🙂

 

 

Składniki na spód:

szklanka mąki

3/4 kostki masła

1/2 szklanki cukru

2 żółtka

1 łyżeczka proszku do pieczenia

2 łyżeczki kakao

Składniki na masę serową:

1 kg twarogu sernikowego

6 jaj

1/3 szklanki cukru pudru

szczypta soli

300 g wydrylowanych wiśni


Najpierw przygotowujemy kruchy spód. Zagniatamy ciasto z mąki, masła, cukru i żółtek z dodatkiem proszku do pieczenia i kakao. Aby ciasto było chrupiące po upieczeniu musi kruszyć się w rękach. Nie da się go rozwałkować na równy placek. Dno wysmarowanej formy musimy “obkleić” ciastem. Spód podpiekamy 20 minut w temperaturze 180 °C.

Gdy spód się podpieka możemy zająć się przygotowaniem masy sernikowej. Oddzielamy żółtka od białek i ucieramy je z cukrem pudrem. Dodajemy twaróg sernikowy i mieszamy dokładnie mikserem. W II naczyniu ubijemy pianę z białek ze szczyptą soli. Pianę mieszamy bardzo delikatnie z masą serową. Na samym końcu dorzucamy wydrylowane wiśnie.

Wylewamy masę na podpieczony spód i pieczemy w tej samej temperaturze jeszcze około 80 minut.

Najlepiej smakuje schłodzony następnego dnia.

 

 

 

Użyłam sera z Łowicza. Podpierałam się przepisem na opakowaniu, choć jak to ja przerobiłam go totalnie 😉

 

Owocowe szaleństwo

Polecam ten sernik na Wielkanoc. Zobaczcie co innego możecie przygotować na te Święta:

Placek drożdżowy z wiśniami

środa, 27 lipca, 2011

Całkiem niedawno upiekłam placek drożdżowy z jagodami. Wyszedł mi bardzo smaczny, więc postanowiłam ponownie zrobić to ciasto, ale tym razem z innymi owocami. Ostatnio teściowa podarowała mi drylownicę do wiśni, więc pomysł na dodatek nasunął się sam 🙂 Jednak postanowiłam zrobić ciasto w małej foremce – bo mieliśmy je zjeść tylko ja i mąż. Zmieniłam proporcje składników i dla formy 30 x 10 cm wyglądają one mniej więcej tak.

 

 

Składniki:

1/2 szklanki mleka

5 dag drożdży

1,5 szklanki mąki

3/4 szklanki cukru pudru

1/2 małej śmietany jogurtowej

3 żółtka

1/3 kostki masła

szczypta soli

ok. 20 wiśni



1. Sporządzamy zaczyn z drożdży mieszając je z lekko podgrzanym mlekiem, łyżką cukru i mąki. Czekamy ok. 20 minut aż objętość zwiększy się dwukrotnie.

2. Do mąki i cukru dodajemy żółtka zmieszane ze śmietaną, szczyptę soli i mieszamy. Na końcu dodajemy roztopione masło. Mieszamy dokładnie robotem kuchennym.

3. Do posmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą formy wylewamy ciasto i zostawiamy je w ciepłym miejscu na pół godziny do wyrośnięcia.

4. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 40 minut. Pamiętamy o tym, aby nie wyjmować go od razu z piekarnika, bo “klapnie” (po resztę wskazówek dot. ciasta drożdżowego odsyłam Was do przepisu na placek z jagodami).

 

 

Ciasto dodaj do miksu Leny
Owocowe szaleństwo