Archive for the ‘Desery’ Category

Ciasteczka z morelami i orzechami

czwartek, 23 grudnia, 2010

PRZEPIS AUTORSKI

We wtorek oprócz pierniczków upiekłam też ciasteczka z morelami i orzechami.

Składniki:

300 g mąki

3 jajka

pół szklanki cukru pudru

2 łyżki mleka

3/4 kostki masła

łyżeczka proszku do pieczenia

50 g suszonych moreli

50 g wyłuskanych orzechów włoskich

Rozpuszczamy masło i odstawiamy do ostygnięcia. Po wystygnięciu przelewamy do misy robota i ucieramy z cukrem. Następnie dodajemy jajka, mleko, proszek do pieczenia i mąkę. Wyrabiamy. Na końcu wsypujemy zmielone dość drobno w blenderze orzechy i pokrojone w małą kostkę suszone morele.  Ciasto dzielimy na 3 części i wkładamy do lodówki na około godzinę. Po godzinie wyjmujemy z lodówki, rozwałkowujemy na placki o grubości około 1 cm. Wycinamy ciasteczka formami do wycinania ciasteczek. Pieczemy 12 minut w temperaturze 180 stopni. Są doskonałym dodatkiem na świąteczny stół, dzięki dodatkowi moreli nieziemsko pachną 😉

Inspiracją do mojego przepisu były kruche ciasteczka z żurawiną i pistacjami autorstwa Edytki z bloga http://przystole.blox.pl/html

Pierniczki

wtorek, 21 grudnia, 2010

Wczoraj miałam ciasteczkowy dzień: zrobiłam pierniczki i inne ciasteczka. Jakie dowiecie się w następnym wpisie 😉 Jeśli chodzi o pierniczki to trochę się nad nimi namęczyłam a efekt… nie jest zachwycający. No ale cóż człowiek uczy się całe życie 🙂 a ja robiłam pierniczki pierwszy raz!

Przygotowanie ciasta zajmuje troszkę czasu. Mi jego wyrabianie zajęło około godziny. Ciągle miało złą konsystencję, albo było za bardzo lejące albo zbyt lepkie… W końcu uzyskałam dobre proporcje.

Składniki:

2 łyżki masła

1/2 szklanki miodu

pół szklanki cukru pudru

4 szklanki mąki

2 jajka

2 łyżeczki proszku do pieczenia

przyprawy: 2 łyżeczki cynamonu, po pół łyżeczki imbiru, kardamonu, gałki muszkatołowej, kminku, kolendry, pieprzu (można dodać goździki, ja nie dodaję, ponieważ Jacek jest na nie uczulony)

2 łyżeczki kakao

łyżeczka startej skórki cytrynowej

białko do smarowania pierniczków

Topimy w garnuszku masło, dodajemy cukier puder i miód. Studzimy. Przelewamy do robota do wyrabiania ciasta i dodajemy jajka, przyprawy, kakao i stopniowo mąkę z proszkiem do pieczenia. Ciasto dzielimy na placki do rozwałkowania i odkładamy w chłodne miejsce (nie lodówkę) na około godzinę.

Po godzinie rozwałkowujemy placki na grubość około 1 cm (nie mniej) i wycinamy pierniczki w kształtach jakie lubimy. Ja wybrałam gwiazdki i misie (lub jak ktoś woli piernikowe ludziki), niestety nie miałam innych świątecznych kształtów…Ale na pewno choinki i bałwanki byłyby na czasie.

Wycięte pierniczki smarujemy mieszanką wody i białka (1:1) i wykładamy na papier do pieczenia. Pieczemy 10 minut w temperaturze 180 stopni. Każdy piekarnik jest inny, ale jedno jest pewne – jak tylko zaczną się rumienić od razu wyjmujcie z piekarnika. Ja niestety spaliła pierwszą blachę. Z podanej ilości ciasta wychodzą na szczęście 3 🙂 Na pewno za cienko rozwałkowałam placki…

Spalone gwiazdki Jacek wziął dzisiaj do pracy do herbaty, a reszta pierniczków leżakuje do Świąt 🙂

Wyrośnięte gwiazdki i misie z przypieczonymi łapkami 😉

Na razie pierniczki są twarde jak kamienie, ale podobno do pojemnika, w którym je przechowujemy można dodać kawałki jabłka i szybko staną się miękkie 🙂 Bogusia z bloga http://od-kuchni.blog.pl/ przygotowuje pierniczki właśnie w ten sposób.

Babka pomarańczowa

niedziela, 28 listopada, 2010

PRZEPIS AUTORSKI

Dzisiaj mieliśmy gości na obiedzie: moich rodziców i moją babcię i ciocię – siostrę mamy 🙂 Babcia i ciocia były u nas pierwszy raz, dlatego baaardzo się starałam, aby miło wspominały czas spędzony u nas. Pumba była słodziakiem i zabawiała gości jak trzeba. O tym przeczytacie już niedługo na jej blogu http://pumba.wlodarczyki.net/

Stół wyglądał tak:

 

 

Na obiadek przygotowałam krem z buraków oraz pieczony schab bekonowy z ziemniakami i mandarynkową surówką. Na deser podałam ciasteczka migdałowe i babkę piaskową pomarańczową 😛

 

Składniki na babkę średniej wielkości:

paczka margaryny/masła

szklanka cukru pudru

5 jajek

szklanka mąki ziemniaczanej

szklanka mąki pszennej

2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia

pół szklanki soku z pomarańczy

skórka otarta z 2 pomarańczy

pokrojona skórka pomarańczowa z 2 pomarańczy

 

Ucieramy masło (uprzednio rozpuszczone i ostudzone) z cukrem pudrem, dodajemy 4 żółtka i świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy, mieszamy dokładnie. Następnie dodajemy stopniowo skrobię ziemniaczaną i mąkę pszenną wraz z proszkiem do pieczenia. Całość dokładnie wyrabiamy mikserem. W innym naczyniu ubijamy białka ze szczyptą soli i dodajemy do reszty ciasta, mieszamy powoli. Wylewamy ciasto do formy babkowej wysmarowanej tłuszczem i oprószonej bułką tartą. Pieczemy przez godzinę w temperaturze 180 stopni. Zostawiamy babkę w piekarniku na jakieś 10 minut i wykładamy na deskę. Wyjmujemy od razu z formy, aby spód odparował. Jeśli spód jest wilgotny, co może oznaczać zakalec, wstawiamy jeszcze do piekarnika i pieczemy taką wyjętą z formy przez kilkanaście minut, można włączyć termoobieg! Jeszcze ciepłe ciasto dekorujemy lukrem zmieszanym z przygotowaną własnoręcznie skórką pomarańczową. Możemy zamiast lukru posypać cukrem pudrem lub wykorzystać polewę z gorzkiej czekolady 🙂

 

 

Przepis wykonałam w ramach akcji Cytrusowy Tydzień:

 

 

Babka będzie idealna na Święta Wielkiej Nocy:

Tureckie ciasteczka migdałowe

niedziela, 14 listopada, 2010

Rzutem na taśmę zamieszczam ostatni przepis w ramach Orzechowego Tygodnia. Tym razem będą to ciasteczka migdałowe. Przepis zaczerpnęłam z serii dodatków do Gazety Wyborczej pt. “Wakacyjne smaki”. Ten z 4 sierpnia 2010 poświęcony był kuchni tureckiej.

Składniki na ciasto:

30 dag mąki

kostka masła

3 jajka

3 łyżeczki cukru pudru

szczypta soli

pół opakowania cukru waniliowego

ok. 20 obranych migdałów


Składniki na syrop:

3 szklanki wody

0,5 kg cukru

sok z 1/2 cytryny


Najpierw roztapiamy masło i odstawiamy do przestygnięcia. Następnie zabieramy się za syrop. Zagotowujemy wodę z cukrem i wyciskamy do niej sok z 1/2 cytryny, gotujemy jeszcze 10 minut. Studzimy. Przygotowujemy ciasto w mikserze: przesiewamy mąkę, wlewamy stopione masło, dodajemy jajka wymieszane z cukrem pudrem, sól i cukier waniliowy. Wyrabiamy. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Lepimy z ciasta kulki wielkości orzecha włoskiego, a w  środek każdej z nich wciskamy migdał. Pieczemy 35 minut w temperaturze 180 stopni. Gorące ciasteczka wkładamy na 15 minut do wcześniej przygotowanego syropu.

Smacznego!

Chałwa z pistacjami

wtorek, 9 listopada, 2010

Ponieważ w dniach 8-14.11.2010 odbywa się akcja “Orzechowy Tydzień” postanowiłam przygotować coś nietypowego, przynajmniej dla mnie…chałwę. Nigdy nie przepadałam za chałwą, bo jest baaardzo słodka. Wertując czasopisma natknęłam się na przepis z kuchni tureckiej na chałwę z pistacjami, który zamiast karmelu wykorzystuje miód. I właśnie to przekonało mnie, aby spróbować. Chałwa z białego sezamu dotarła do Polski właśnie z Turcji w czasach wojen z armią turecką. Ojczyzną chałwy są Indie. Tam chałwę wyrabia się z najczęściej z kaszy manny.

 

2010-11-09_chałwazpistacjami

 

Akcję “Orzechowy Tydzień” prowadzi Ela pisząca blog http://mybestfood.blogspot.com/2010/10/blog-post.html

Składniki:

2 szklanki białego sezamu

pół szklanki miodu

pół szklanki pistacji



Sezam prażymy lekko na patelni. Ostudzone ziarna wsypujemy do blendera i mielimy. Pod koniec mielenia dodajemy miód i mieszamy w blenderze. Wyłączamy blender i wsypujemy sparzone pistacje. Mieszamy łyżką. Wykładamy powstałą masę do formy i wkładamy na co najmniej 12 godzin do lodówki. Zamiast pistacji można dodać migdały lub inne orzechy, a także suszone owoce.

Bardzo dobry przysmak! Polecam!