Grochówka z boczkiem i chrzanem na zakończenie akcji Kuchnia skandynawska 2017

Dzisiaj zaprezentuję Wam ostatni przepis, jaki przygotowałam w ramach akcji Kuchnia skandynawska 2017. Jestem z siebie niezmiernie dumna, bo będzie to już dziesiąty przepis jaki dodaję do akcji. Oczywiście najwięcej jest zup, ale dla mnie jest to posiłek idealny, bo taką zupę mogę sobie podgrzać w każdym momencie i zjeść wtedy kiedy mam chwilkę. A ta grochówka należy do w miarę prostych do zrobienia. Nie trzeba do niej namaczać grochu, używamy bowiem tego w połówkach. Dzięki dodatkowi tymianku, octu jabłkowego i chrzanu cechuje ją naprawdę niepowtarzalny smak. Moim zdaniem zyskuje na lekkości, chociaż boczek nie należy na pewno do lekkostrawnych dodatków. Można ją zrobić także w wersji wegetariańskiej bez jego dodatku.

 

Continue reading Grochówka z boczkiem i chrzanem na zakończenie akcji Kuchnia skandynawska 2017

Frytki z batatów z piekarnika

Temat dzisiejszego wspólnego gotowania brzmiał “bataty z piekarnika”. Z batatami u mnie na blogu chyba nie znajdziecie żadnego dania, no może puree z marchewką jako dodatek. Postanowiłam więc wziąc na tapetę to słodkie warzywo. Z ziemniakami należącymi do rodziny psiankowatych bataty nie mają nic wspólnego. Batat inaczej wilec ziemniaczany to gatunek byliny należący do rodziny powojowatych.

Dziś zapraszam Was do przygotowania najprostszego z możliwych dania z ich udziałem – frytek z piekarnika. Ciach, ciach, kilka przypraw, 30 minut w piekarniku i gotowe!

Zobaczcie koniecznie, co przygotowały Panna MalwinnaMirabelka, Pati i Martynosia.

 

Continue reading Frytki z batatów z piekarnika

Chrupiąca sałatka z brukselki

Akcja Kuchnia skandynawska powoli dobiega końca, a ja mam jeszcze kilka przepisów do wstawienia na bloga. Mam nadzieję, że zdążę, bo ostatnio normą jest, że robię 5 rzeczy na raz. Postanowiłam zadbać o swoje zęby, okazało się, że na szczęście nie ma tego aż tyle do roboty po 2,5 letniej przerwie po wizytach u stomatologa. Mój Bobek nadal ząbkuje. Ja mam problemu z nogą, najprawdopodobniej od dźwigania. Mam nadzieję, że szybko przejdzie, bo mam tyle planów przed Świętami, a mój Bobek lada chwila zacznie sam tuptać 😉 Muszę mieć więc siłę, aby za nim nadążyć. Zdrowe jedzenie na pewno pomoże. Dzisiaj coś z listy superfoods: brukselka, orzechy włoskie, pomarańcze i kilka innych składników. Sałatka jest autorstwa Clausa Meyera i pochodzi z jego książki Wszystkie smaki Skandynawii.  Tutaj znowu wypróbowałam brukselkę w postaci surowej i naprawdę coraz bardziej ją taką lubię. Polecam Wam spróbować tę albo sałatkę z brukselki z ciecierzycą, jabłkiem i kaparami. Obie są pyszne.

 

Continue reading Chrupiąca sałatka z brukselki

Knutar – szwedzkie bułeczki kardamonowe

Dzisiaj zapraszam po przepis na pyszne szwedzkie bułeczki kardamonowe. Są równie popularne jak cynamonowe kanelbullar, na które podawałam Wam przepis kilka lat temu. Knutar to po szwedzku węzły i drożdżówki mają właśnie ich postać. Ja zawiązać takie supełki? W internecie jest mnóstwo filmików, gdzie można się tego nauczyć od cukierników. Mnie wyszło średnio. Pomagała mi nawet moja mama, która akurat była z wizytą. Jak zobaczycie na zdjęciu każda bułeczka inna. Ale czy to ma znaczenie? Ja i tak jestem z nich zadowolona. Bo smak mają świetny. Chyba nawet bardziej je polubię od tych cynamonowych! Kardamonowe wypieki przygotowały wraz ze mną Mirabelka, Gin oraz Ania. Przygotowałam knutar na specjalną okazję, ale jaką dowiecie się wkrótce 😉

 

Continue reading Knutar – szwedzkie bułeczki kardamonowe

Zupa pieczarkowa z kaszą orkiszową i klopsikami drobiowymi

Wszystkie zupy, jakie zdecydowałam się przygotować do tegorocznej edycji akcji Kuchnia skandynawska okazały się znakomite. Także ta. Pieczarki świetnie komponują się z sherry, a drobiowe klopsiki robi się w kilka minut, na pewno będę je dodawać także do innych zup, także mojemu maleństwu. Największym wyzwaniem przy okazji gotowania tej zupy był zakup prawdziwego sherry. Wszystkim kojarzy się ono z likierem cherry, a to nie to samo. Sherry to hiszpańskie wino o dużej zawartości alkoholu pochodzące z dzielnicy Jerez de la Frontera. Nazwa sherry pochodzi od arabskiego Sherish – nazwy miejscowości (region był wtedy pod panowaniem Maurów). Nie ma nic wspólnego z wiśniami 😉

 

Continue reading Zupa pieczarkowa z kaszą orkiszową i klopsikami drobiowymi