Posts Tagged ‘czosnek’

Chłodnik ogórkowy

wtorek, 29 maja, 2012

W ubiegłym roku Bogusia z bloga Od-kuchni zamieściła u siebie na blogu chłodnik ogórkowy z Azerbejdżanu. Już wtedy miałam ochotę wykombinować coś w tym temacie, ale jak zwykle zabrakło mi czasu.

W ubiegły piątek zrobiłam w końcu swoją wersję.

 

 

CHŁODNIK OGÓRKOWY

 

Składniki na 2 osoby:

4 małe ogórki

1/2 pęczka koperku

1/2 pęczka natki pietruszki

2 dymki

2 ząbki czosnku

300 ml kefiru

100 ml śmietany 12% lun jogurtu naturalnego

sól, pieprz

 

1. Ogórki obieramy i trzemy na tarce o grubych oczkach.

2. Koperek, natkę i dymki siekamy, czosnek przeciskamy przez praskę.

3. Wszystkie składniki mieszamy, dodajemy kefir i śmietanę (jogurt) oraz sól i pieprz do smaku.

4. Chłodzimy przez ok. godzinę i podajemy w miseczkach.

 

Jutro zapraszam na ciasto drożdżowe z rabarbarem 🙂

ZOBACZ MOPSA W KUCHNI NA FACEBOOK-U!

Chili con carne w 9 odsłonach

sobota, 19 maja, 2012

Przygotowałam dzisiaj dla Was chili con carne. W kwestii pochodzenia tego dania jest wiele niejasności, jedni mówią, że meksykańskie, drudzy, że teksańskie. Ale na pewno jest to danie pogranicza meksykańsko-teksańskiego 🙂 Teksas był zresztą stanem hiszpańsko-meksykańskim 🙂

 

 

Moja wersja jest mało ostra, dlatego że jedliśmy ją z babciami mojego męża 🙂 Ale Wy możecie dorzucić tyle chili, ile tylko chcecie 🙂

Wzorowałam się na TYM przepisie.

 

Swoje wersje tego dania przygotowali również:

 

Składniki dla 6 osób:

800 g wołowiny mielonej

2 cebule

4 ząbki czosnku

1 papryka czerwona

1 papryka żółta

2 puszki fasoli czerwonej

1 puszka pomidorów krojonych

0,5 l bulionu wołowego

1/2 łyżeczka chili (zalecam więcej)

1 łyżeczka oregano

1 łyżeczka kminu rzymskiego

2 łyżki oleju roślinnego

 

1. Pokroić w kostkę cebulę i papryki. Czosnek drobno posiekać.

2. Na rozgrzanym oleju podsmażyć mięso wołowe.

3. Po 5 minutach smażenia dodać czosnek, cebulę, paprykę. Smażyć kolejne 5 minut.

4. Dodać bulion wołowy i pomidory oraz przyprawy. Gotować na wolnym ogniu jeszcze 20 minut.

 

 

5. Pod koniec dodać fasolę.

6. Podawać z tortillą lub ryżem. Z lekką sałatką – u mnie z młodej kapusty (jutro znajdziecie przepis na blogu).

 

Chińskie spaghetti z klopsikami

piątek, 27 kwietnia, 2012

Na zakończenie akcji Maggie Klopsiki i pulpety przygotowaliśmy razem z Wierą – Jedz mnie, Panną Malwinną – Filozofia smaku, Maggie – W pewnej kuchni na Wyspach, Królem – Królewskie rozkosze podniebienia oraz Shinju – Kuchenne wędrówki chińskie spaghetti z klopsikami.

 

 

Tłumaczenia oryginalnego przepisu dokonała Panna Malwinna. Wprowadziłam nieco modyfikacji w ilości składników.

 

Składniki (na 4 porcje):

300 g pełnoziarnistego makaronu spaghetti (w oryginale 400 g)

500 g mielonego mięsa wieprzowego lub drobiowego

3 łyżki sosu sojowego ciemnego

łyżeczka przyprawy Pięć Smaków

4 cebulki dymek razem ze szczypiorem

2 marchewki, obrane, pokrojone w kawałki wielkości zapałki (w oryginale 2 szklanki groszku cukrowego- wrzucany jest na patelnię w tym samym czasie, co u mnie marchew)

1 duża czerwona papryka, oczyszczona, pokrojona w podłużne paski

250 g liści szpinaku (w oryginale 500 g)

4 ząbki czosnku, drobno posiekane

2-centymetrowy kawałek imbiru, drobno posiekany (w oryginale 5-cm)

łyżka oleju sezamowego

3 łyżki ziaren sezamu, uprażonych na suchej patelni

 

Do mięsa dodajemy 2 łyżki sosu sojowego, posiekane drobno dymki, przyprawę 5 smaków. Całość doprawiamy pieprzem i dokładnie wyrabiamy.

Z masy formujemy klopsiki, lekko je natłuszczamy, układamy na blasze do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez około 15-20 minut. Ja podobnie jak Panna Malwinna klopsiki usmażyłam na patelni.

Makaron przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Zostawiamy pół szklanki wody z gotowania makaronu. Na dużej patelni rozgrzewamy olej, smażymy czosnek, imbir, dymki, paprykę i marchew przez około 3 minuty. Dodajemy posiekane liście szpianku, smażymy dalej 1-2 minuty, aż liście zwiędną. Wlewamy na patelnię wodę z gotowania makaronu i 2 łyżki sosu sojowego. Gotujemy przez minutę. Na patelnię wkładamy makaron, dokładnie mieszamy z sosem. Spaghetti podajemy wraz z klopsikami, posypane prażonym sezamem.

 

 

Moja opinia: bardzo dobre danie! Wszystko do siebie tutaj pasuje!

 

(klopsiki i pulpety-ZAPROSZENIE

Zupa czosnkowo-cebulowa z grzankami serowymi i jajkiem w koszulce

środa, 28 marca, 2012

Miałam już nie przedstawiać wytrawnych propozycji wielkanocnych, a skupić się na pieczeniu słodkości, ale cóż ja na to poradzę, że wybitnie jestem po “wytrawnej stronie mocy” 😉 Dzisiaj zrobiłam pyszną zupkę czosnkowo-cebulową zainspirowana zupą czosnkową z jajkiem w koszulce z książki Annie Bell Zupy. Ponad 100 przepisów.*

Na fanpage’u strony na FB możecie znaleźć wszystkie moje dotychczasowe wielkanocne propozycje. Już niedługo umieszczę także takie zestawienie na blogu.



 

ZUPA CZOSNKOWO – CEBULOWA Z GRZANKAMI SEROWYMI I JAJKIEM W KOSZULCE

 

Składniki na 2 osoby:

2 główki czosnku

3 cebule

2 liście laurowe

1 łyżeczka tymianku

1 litr bulionu drobiowo-warzywnego

100 ml białego wytrawnego wina

1 łyżeczka soli morskiej

3 łyżki oliwy z oliwek

3 kromki chleba

3 plastry sera żóltego

2 jajka

1 łyżka octu z białego wina


Przygotowujemy bulion – ja miałam zamrożony słoik rosołku z indyka z warzywami. Doprowadzamy do wrzenia. Wrzucamy obrane ząbki czosnku i ćwiartki cebuli. Dodajemy przyprawy: liście laurowe, tymianek, sól morską oraz wino. Gotujemy na małym ogniu przez 25 minut. Rozgrzewamy piekarnik do 200°C. Kromki chleba przekrawamy na pół, smarujemy z dwóch stron oliwą, układamy na blasze. Na każdym kawałku układamy pół plasterka sera żółtego. Pieczemy 8 minut. W międzyczasie w co najmniej 3l garnku gotujemy wodę, dodajemy łyżkę octu winnego, zmniejszamy płomień, intensywnie mieszamy wodę, aby powstał wir i wrzucamy po kolej jajka. Gotujemy ok. 2 minut.

Zupę miksujemy i gładki krem przelewamy do miseczek. Do każdego talerza wrzucamy 3 grzanki, a po środku układamy jajko.

Jest to moim zdaniem wspaniała propozycja na wielkanocny obiad – alternatywa dla klasycznego żurku czy barszczu.

 

 

Przepis dodaję do akcji Mirabelki. Przy okazji zobaczcie też inne przepisy na Wielkanoc u mnie na blogu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

* Chciałam tutaj przeprosić Bogusię z Od-kuchni, że nie oddałam jej jeszcze książki…po prostu na śmierć zapomniałam…

Zupa z liści rzodkiewki z grzankami czosnkowymi

wtorek, 20 marca, 2012

W I dzień astronomicznej wiosny postanowiliśmy ugotować wiosenną zupkę razem z innymi blogerami: Pelą, Lejdi, Maggie, Mirabelką, Dobromiłą, Michałem, Wierą i Panną Malwinną.

Zupę z liści rzodkiewki widziałam na paru blogach już w zeszłym roku i od tamtej pory nie dawało mi spokoju pytanie: jak ona smakuje? Same liście rzodkiewki są chropowate, kłujące, jednak smak zupki jest gładki i łagodny.

Moja mopsia przetestowała najpierw czy liście rzodkiewki oby na pewno nadają się do jedzenia. Jej recenzja: całkiem smaczne, ale bez rewelacji, dobre do pociamkania między posiłkami 😉

 

 

ZUPA Z LIŚCI RZODKIEWKI Z GRZANKAMI CZOSNKOWYMI

Składniki:

liście z 2 pęczków rzodkiewek

pęczek natki pietruszki

serek topiony

1 litr wody

1 łyżeczka soli

1/2 łyżeczki kminu

1/2 łyżeczki pieprzu

na grzanki:

czerstwe kromki chleba

2 ząbki czosnku

2 łyżki oliwy z oliwek

 

Wzorowałam się głównie na TYM przepisie.

Liście rzodkiewki przebieramy. Odrzucamy te pożółkłe i zwiędnięte. Odrywamy ogonki i płuczemy listki pod bieżącą woda. Wrzucamy je do gorącego osolonej wody i gotujemy na wolnym ogniu 10 minut (bez przykrycia, aby nie stracić koloru). Następnie dodajemy posiekaną natkę i serek topiony. Gotujemy jeszcze 5 minut. Przyprawiamy kminem i pieprzem. Miksujemy.

 

 

Podajemy z grzankami czosnkowymi. Jak je przygotować? Najlepiej pokroić kromki czerstwego chleba z kostkę. I wrzucić do miseczki z oliwą i przetartym czosnkiem. Wymieszać dokładnie i podsmażyć na patelni. Wrzucać do zupy tuż przed jedzeniem, aby nie namiękły. Jest to znakomity sposób na wykorzystanie czerstwego pieczywa. Nie wiem czy wiecie, ale to właśnie pieczywo jest najczęściej wyrzucanym produktem spożywczym przez Polaków. A mamy przecież najlepszy chlebek na świecie 🙂 Ta zupka to doskonały sposób na przeciwdziałanie marnowaniu żywności, dlatego dodaję ją do akcji Ekonomia Gastronomia! Oprócz pieczywa znajdują się w niej warzywa, które są na 4 miejscu wśród produktów najczęściej wyrzucanym przez Polaków i ser (10 miejsce). Na stronie Ekonomia Gastronomia możecie zapoznać się z najważniejszymi zasadami akcji. Dla mnie najważniejsze są dwie:

  • Planujcie posiłki z wyprzedzeniem
  • Z inwencją zamieniajcie resztki w nowe, ekscytujące dania

Ja staram się zawsze chodzić na zakupy z listą potrzebnych mi produktów i menu w głowie, a jeśli coś mi zostaje ekstra priorytetowo wykorzystuję ten produkt zanim kupię kolejne.

Więcej o akcji przeczytacie po kliknięciu na banerek.