Posts Tagged ‘grzyby’

Ziemniaki nadziewane na zimno

czwartek, 15 września, 2011

Po popołudniowej dawce informacji na temat ziemniaków zapraszam na przystawkę z ich udziałem. Przepis pochodzi z książeczki Ainy Klaviny 444 dania z ziemniaków. Po dość dużej modyfikacji wygląda on tak:

 

Składniki:

2 duże ziemniaki

100 g grzybków marynowanych

1/4 czerwonej papryki

1 jajko ugotowane na twardo

natka pietruszki

sól, pieprz

łyżka majonezu light

 

Ziemniaki gotujemy w mundurkach. Po ostygnięciu przekrawamy na pół i bardzo ostrożnie wydrążamy. Układamy na liściach sałaty. Napełniamy masą z posiekanych grzybków, papryki, jajka, natki z łyżką majonezu i przyprawami.

 

 

Przepis dołączam do akcji Shinju Paprykujemy 2, Faszerowany zawrót głowy autorstwa Co do gara? oraz mojej psiankowatej.

 

Paprykujemy 2Faszerowany zawrót głowyWarzywa psiankowate

Sałatka kukurydziana w pomidorach

poniedziałek, 12 września, 2011

Poszukując przekąski z udziałem pomidora natrafiłam na pomidory z nadzieniem kukurydzianym. Przepis autorstwa Ewy Aszkiewicz pochodzi z książki Kuchnia polska. 1001 przepisów. Ja zrezygnowałam z dodatku jajek przepiórczych i użyłam ogórków kiszonych własnej roboty.

 

 

Składniki na 6 dużych pomidorów:

kukurydza w puszce / gotowane ziarna z dwóch kolb

3 jajka

4 ogórki kiszone / marynowane

100 g grzybków marynowanych

pieprz

2 łyżki majonezu


Z pomidorów ścinamy “wieczka” i wydrążamy. Miąższ przyda nam się do zupy pomidorowej lub sosu pomidorowego. Jajka gotujemy na twardo, obieramy i siekamy. Ogórki i grzybki kroimy w drobną kostkę. Mieszamy w miseczce razem z kukurydzą, majonezem i pieprzem. Nadziewamy sałatką pomidory. Ozdabiamy natką pietruszki. Jest to bardzo smaczna przekąska!

Dodaję ją do akcji Faszerowany zawrót głowy oraz mojej Warzywa psiankowate!


 

Faszerowany zawrót głowyWarzywa psiankowate

Quiche z podgrzybkami

sobota, 7 maja, 2011

PRZEPIS AUTORSKI

Wczoraj wieczorem świętowaliśmy urodziny mojej teściowej. Długo zastanawiałam się, co mogę zrobić dla niej specjalnego. Ostatnio był już słodki tort, zatem teraz przyszła pora na coś wytrawnego. W zamrażarce odkryłam już ostatnią paczkę mrożonych podgrzybków, które dostałam od mojej przyjaciółki Asi i od razu wiedziałam co przyrządzę. Wykwintny quiche.

Składniki na ciasto:

25 dag mąki

15 dag margaryny

4 łyżki wody

1 łyżeczka soli

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Składniki na wierzch:

30 dag podgrzybków

2 cebule

ząbek czosnku

2 łyżki natki pietruszki

śmietana

2 jajka

sól, pieprz, rozmaryn, majeranek

Mąkę mieszamy z solą i proszkiem do pieczenia. Zagniatamy ciasto z margaryną i wodą. Formujemy kulkę i wstawiamy na 30 minut do lodówki. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. Formę do tarty smarujemy margaryną i posypujemy bułką tartą. Wyjmujemy ciasto z lodówki i rozwałkowujemy na placek, tak aby spód miał dość wysokie brzegi. Pieczemy 15-20 minut.

Podczas gdy spód się piecze, możemy przygotować farsz. W tym celu ubijamy jajka ze śmietaną, solą i przyprawami. Podgrzybki mrożone przelać gorącą wodą, cebulę drobno posiekać. Dodać natkę pietruszki. Wymieszać wszystkie składniki. Wylać na wierzch ciasta i piec 40 minut w temperaturze 200 stopni.

Macie ochotę na kawałek?

Polecam 🙂 Po południu była piękna pogoda, świeciło słoneczko i jak na ostatnie wręcz zimowe temperatury, to było dość ciepło. Zatem zdecydowaliśmy się zjeść na dworze. Oprócz quiche była też grillowana karkówka 😛

Quiche smakował wszystkim. Babcia stwierdziła jedynie, że dałam za dużo cebuli. Ja myślę, że nie chodziło o ilość, ale bardziej o to, że cebulka chrupała, bo dodałam ją surową. Następnym razem na pewno podsmażę.

Sam spód możecie spokojnie trzymać w piekarniku 20 minut lub dłużej, mój był nieco niedopieczony…

Ogólnie polecam, bo taki quiche jest bardzo aromatyczny i pożywny.

Świetnie nadaje się także na piknik. Możecie go ładnie zapakować i lunch na trawie w parku gotowy.

Gulasz wołowy z podgrzybkami

czwartek, 7 kwietnia, 2011

PRZEPIS AUTORSKI

Ostatnio dostałam od mojej przyjaciółki Asi trzy pokaźne paczuszki podgrzybków mrożonych. Długo nie musiałam się zastanawiać, co z nich zrobić. Już od dawna chodził za mną gulasz z grzybami…

Składniki:

600 g wołowiny gulaszowej

0,5 kg mrożonych podgrzybków (można zastąpić suszonymi)

sól, pieprz

3 liście laurowe

2 ziarna ziela angielskiego

8 ziaren jałowca

mała śmietana 12%


Mięso kroimy w kostkę o boku 1,5 cm i obsmażamy na wolnym ogniu. Usmażone mięsko przekładamy do garnka, dokładamy grzyby i zalewamy całość wodą. Dusimy przez około godzinę razem z przyprawami: solą, pieprzem mielonym, liśćmi laurowymi, zielem angielskim i roztartym jałowcem. Pod koniec gotowania zaprawiamy śmietaną. Uważamy, żeby się nie zważyła. Najlepiej mieszamy ją w jakimś mniejszym garnuszku stopniowo z gorącym sosem, a następnie przelewamy do garnka z gulaszem. Najlepiej smakuje z kaszą gryczaną, ogórkiem kiszonym i szklanką maślanki 🙂

Zalewajka

piątek, 1 kwietnia, 2011

Czas rozpocząć gotowanie potraw wielkanocnych. Moją pierwszą propozycją do akcji Mirabelki “Wielkanocne smaki” będzie zalewajka – jedna z moich ulubionych zup. Co prawda przygotowuję ją nie tylko w czasie Świąt Wielkiej Nocy, ale wczesną wiosną robię ją znacznie częściej niż w innych porach roku. Przed chwilą wyczytałam, że zupa ta pochodzi z Centralnej Polski, więc jako rodowita Łodzianka czuję się niezmiernie dumna, iż będę mogła Wam dzisiaj zaprezentować moją wersję tę zupy.

Zalewajka – tradycyjna zupa wiejska, zawierająca ugotowane, pokrojone w kostkę ziemniaki zalane (stąd właśnie nazwa) przygotowanym osobno czystym żurem z zakwasu chlebowego. Sama zupa wywodzi się z centralnej Polski. Pierwsze wzmianki pochodzą z XIX wieku z Łodzi i Radomska. Podstawowym składnikiem diety tych regionów były ziemniaki i zbiory leśne. Z tego powody ziemniaki były bazą wielu potraw (podawano je w różnej postaci i z różnymi dodatkami). Dzięki swej prostocie zalewajka dotarła do Kielc, skąd na przełomie XIX i XX wieku wraz z migrującą ludnością pojawiła się w Zagłębiu Dąbrowskim” (Wikipedia). Na listę produktów tradycyjnych wpisano dwie zalewajki: radomszczańską i świętokrzyską. Pierwsza zawiera słoninę i grzyby (gąski), druga – boczek lub kiełbasę.

Zalewajka jaką nauczyła mnie gotować mama zawiera pokrojoną kiełbasę (w okresie wielkanocnym całą białą) i podgrzybki suszone.

 

ZALEWAJKA MOPSA W KUCHNI

 

Składniki na 6 osób:

1 kiełbasa wiejska (6 kiełbas białych)

6 ziemniaków

garść podgrzybków suszonych lub mrożonych (w sezonie świeżych)

1 cebula

2 ząbki czosnku

1 szklanka barszczu białego (ewentualnie żurku) w butelce

mała śmietana 12%

ziele angielskie, liście laurowe

majeranek, tymianek, kolendra mielona, pieprz czarny mielony

sól

 

1. Najpierw gotujemy w 3 l wody cała cebulę, 2 ząbki czosnku i podgrzybki z dodatkiem ziela angielskiego oraz liści laurowych przez 20 minut.

2. Następnie wrzucamy pokrojone w drobną kostkę ziemniaki i kiełbasę i gotujemy następne 20 minut.

3. Po upływie tego czasu wlewamy barszcz biały i dodajemy pozostałe przyprawy.

4. Zabielamy śmietaną.

W przypadku, gdy decydujemy się na zalewajkę na białej kiełbasie. Kiełbaski gotujemy na początku razem z cebulą, czosnkiem i grzybami (punkt 1).

Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo.

 

 

Życzę Wam smacznego! Ta zupa jest niesamowicie prosta w przygotowaniu a jej smak powinien znać każdy Polak i nie tylko! Ja będąc pół roku za granicą ciągle marzyłam o miseczce takiej zalewajki.