Posts Tagged ‘jajka’

Zupa czosnkowo-cebulowa z grzankami serowymi i jajkiem w koszulce

środa, 28 marca, 2012

Miałam już nie przedstawiać wytrawnych propozycji wielkanocnych, a skupić się na pieczeniu słodkości, ale cóż ja na to poradzę, że wybitnie jestem po “wytrawnej stronie mocy” 😉 Dzisiaj zrobiłam pyszną zupkę czosnkowo-cebulową zainspirowana zupą czosnkową z jajkiem w koszulce z książki Annie Bell Zupy. Ponad 100 przepisów.*

Na fanpage’u strony na FB możecie znaleźć wszystkie moje dotychczasowe wielkanocne propozycje. Już niedługo umieszczę także takie zestawienie na blogu.



 

ZUPA CZOSNKOWO – CEBULOWA Z GRZANKAMI SEROWYMI I JAJKIEM W KOSZULCE

 

Składniki na 2 osoby:

2 główki czosnku

3 cebule

2 liście laurowe

1 łyżeczka tymianku

1 litr bulionu drobiowo-warzywnego

100 ml białego wytrawnego wina

1 łyżeczka soli morskiej

3 łyżki oliwy z oliwek

3 kromki chleba

3 plastry sera żóltego

2 jajka

1 łyżka octu z białego wina


Przygotowujemy bulion – ja miałam zamrożony słoik rosołku z indyka z warzywami. Doprowadzamy do wrzenia. Wrzucamy obrane ząbki czosnku i ćwiartki cebuli. Dodajemy przyprawy: liście laurowe, tymianek, sól morską oraz wino. Gotujemy na małym ogniu przez 25 minut. Rozgrzewamy piekarnik do 200°C. Kromki chleba przekrawamy na pół, smarujemy z dwóch stron oliwą, układamy na blasze. Na każdym kawałku układamy pół plasterka sera żółtego. Pieczemy 8 minut. W międzyczasie w co najmniej 3l garnku gotujemy wodę, dodajemy łyżkę octu winnego, zmniejszamy płomień, intensywnie mieszamy wodę, aby powstał wir i wrzucamy po kolej jajka. Gotujemy ok. 2 minut.

Zupę miksujemy i gładki krem przelewamy do miseczek. Do każdego talerza wrzucamy 3 grzanki, a po środku układamy jajko.

Jest to moim zdaniem wspaniała propozycja na wielkanocny obiad – alternatywa dla klasycznego żurku czy barszczu.

 

 

Przepis dodaję do akcji Mirabelki. Przy okazji zobaczcie też inne przepisy na Wielkanoc u mnie na blogu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

* Chciałam tutaj przeprosić Bogusię z Od-kuchni, że nie oddałam jej jeszcze książki…po prostu na śmierć zapomniałam…

Jajka faszerowane pieczarkami

sobota, 24 marca, 2012

Pewnie każdy z Was je już jadł, ale mimo to zdecydowałam się zamieścić na nie przepis. Do tej pory są to moje ulubione jajka faszerowane. Nadają się nie tylko na Wielkanoc, ale także i na każdą inną okazję. U mnie były hitem organizowanego przeze mnie ostatnio wieczorku polskiego 😉

 

 

Składniki:

10 jajek

500 g pieczarek

2 łyżki majonezu

1/2 łyżeczki mielonego pieprzu

pęczek koperku

2 łyżki oleju roślinnego do smażenia

sól do gotowania jajek

 

1. Pieczarki obieramy, myjemy i kroimy w bardzo drobną kostkę. Smażymy ok. 8 minut. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu na sicie.

2. Jajka gotujemy na twardo, jednak nie dłużej niż 8 minut, gdyż gotowane dłużej mają szarą otoczkę wokół żółtka (związki siarki). Gotujemy je z łyżeczką soli, co sprawia, że później łatwiej je obrać.

3. Po ugotowaniu studzimy w zimnej wodzie i obieramy. Przekrawamy na pół. Żółtka wyjmujemy i przekładamy do miseczki, w której rozgniatamy je widelcem.

4. Do rozgniecionych żółtek dodajemy pieczarki, majonez i pieprz. Mieszamy i nakładamy porcje do ułożonych na półmisku białek. Dekorujemy gałązkami koperku.

 

Jajka faszerowane wasabi

poniedziałek, 19 marca, 2012

Jakiś czas temu na moim profilu na Facebook-u zapytałam się Was, jaką potrawę wielkanocną chcielibyście zobaczyć na moim blogu. Otrzymałam jedną odpowiedź: jajka faszerowane, ale koniecznie na ostro! Spełniam zatem prośbę Cherryblossomgirl – proponuję jajka faszerowane pastą z wasabi. Przy okazji zapraszam tych, którzy jeszcze tego nie zrobili do polubienia Mopsa w kuchni na FB.

 

 

Składniki:

5 jajek

4 łyżeczki ostrego sosu chrzanowego z wasabi

(nie chodzi tutaj o czyste wasabi, ale zwykły chrzan z wasabi)

2 łyżki śmietany

szczypta soli

gałązka koperku

 

1. Jajka gotujemy na twardo. Studzimy, obieramy i dzielimy na połówki.

2. Wyjmujemy żółtka.

3. Żółtka miksujemy z sosem chrzanowym wasabi i śmietaną.

4. Powstałą masę przekładamy do dekoratora i dekorujemy nią jajka.

5. Ozdabiamy koperkiem.

 

 

Tak przygotowane jajka są ostre, ale smak sosu chrzanowego z wasabi jest dużo słabszy od samego wasabi. Więc spokojnie każdy może tej przystawki spróbować.

Jajeczka dodaję do akcji Zielono Mi III i Wielkanocne Smaki 2.

 

Zielono mi...

Wielkanocne Smaki 2

Sałatka z jajkiem, sałatą lodową i rodzynkami

wtorek, 13 marca, 2012

Dzisiaj rozpoczęła się akcji Mirabelki Wielkanocne Smaki 2. Na inaugurację przygotowałam pyszną sałatkę jajeczną.

Przepis pochodzi z dodatku do Faktu nr 5/2009 – Sałatki. 111 najlepszych przepisów


Składniki:

1/2 sałaty lodowej

4 jajka

garść rodzynek

ząbek czosnku

1/2 szklanki jogurtu naturalnego

2 łyżki śmietany

łyżka soku z cytryny

1/2 łyżeczki oregano

1/2 łyżeczki kolorowego mielonego pieprzu



Rodzynki zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy na 10 minut. Jajka gotujemy na twardo (8 minut) z dodatkiem łyżeczki soli, co sprawia że łatwiej je obrać. Studzimy w zimnej wodzie, obieramy i kroimy w ósemki.

Liście sałaty płuczemy pod bieżącą wodą i rwiemy na kawałki. Można też dodać kilka poszatkowanych liści kapusty pekińskiej. Sałatę układamy w salaterce, posypujemy rodzynkami, na wierzchu kładziemy jajka.

Przygotowujemy sos: mieszamy jogurt ze śmietaną, sokiem z cytryny i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Polewamy sosem sałatkę.

Całość posypujemy oregano i kolorowym pieprzem. Taka lekka sałatka na pewno będzie znakomitym dodatkiem na świątecznym stole.

 

Kotlety z jajek

piątek, 17 lutego, 2012

Jakie jajka kupujecie? Zwracacie uwagę na to jaki jest rodzaj chowu kur, które je znoszą? Ja od jakiegoś czasu nie kupuję jajek w ogóle, bo moja teściowa i mój tata stale zaopatrują mnie w świeże wiejskie jajeczka. A jeśli bym kupiła to na pewno te od kur z wolnego wybiegu. Chociaż tutaj też nie wiadomo, jaki jest rodzaj paszy…

Ostatnio miałam nadmiar jajek w lodówce, postanowiłam zrobić więc z nich kotlety o których mówił od dawna mój mąż.

Przepis zaczerpnęłam z Biblioteczki Poradnika Domowego nr 24 – Jajka na 46 sposobów – s. 25.

 

 

Składniki (po moich modyfikacjach):

10 jajek na twardo

2 surowe jajka

cebula

2 suche kajzerki

2 łyżki posiekanej natki pietruszki

sól, pieprz

bułka tarta do panierowania

łyżka ziaren sezamu

 

Jajka gotujemy na twardo ok. 8 minut. Starajmy się nie gotować jajek dłużej niż 10 minut – wówczas pojawia się wokół żółtka czarna obwódka ze związków siarkowych.

Bułki namaczamy w mleku lub wodzie. Odciskamy. Cebulę drobno kroimy i podsmażamy na oleju. Siekamy natkę.

Ostudzone jajka obieramy i rozgniatamy widelcem w płaskiej misce. Mieszamy razem z bułkami, cebulą, natką, 2 jajkami i przyprawami. Formujemy kotleciki. Powinno wyjść około 12 sztuk.

Obtaczamy w bułce tartej wymieszanej z sezamem. Smażymy z obu stron po ok. 5 minut.

Z uwagi na neutralny smak kotlecików polecam do nich dodatek surówki o zdecydowanych smaku, np. z marchewki i kiszonych ogórków.