Marchewka po marokańsku
czwartek, 6 kwietnia, 2017Kochani! Dzisiaj znów kwiecień przywiał do nas trochę zimy. Ale ten dodatek obiadowy sprawdzi się na każdą pogodę. Tak przygotowana aromatyczna marchewka będzie miłą odskocznią od marchewki z groszkiem. Przepis, z moimi małymi zmianami, pochodzi z Filozofii Smaku.
MARCHEWKA PO MAROKAŃSKU
Składniki na 6 porcji:
750 g marchewki
1 duża cebula
2 łyżeczki mielonej kolendry
1 łyżeczka mielonego kuminu
sok z 1 pomarańczy
1 łyżka miodu
1/2 pęczka natki kolendry lub pietruszki
2 łyżki oliwy z oliwek (nie extra virgin)
ok. 1 szklanki wody
- Marchewkę obieramy i kroimy w kostkę. Cebulę drobno siekamy.
- Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej cebulę (tylko aby się zeszkliła). Dodajemy marchewkę, mieloną kolendrę i kmin rzymski. Smażymy jeszcze kilka minut, mieszając.
- Dolewamy trochę wody (ok. 1 szklanki) i dusimy marchewkę pod przykryciem, aby była miękka, ale nie rozgotowana. Zajmie to około 10-15 minut w zależności od marchewki (młoda będzie gotowa znacznie szybciej).
- Zdejmujemy pokrywkę, wlewamy sok z pomarańczy i mieszamy aż prawie cały odparuje.
- Dodajemy miód i natkę pietruszki (kolendrę), mieszamy i zestawiamy z ognia.
- Podajemy do mięs. Idealnie sprawdzi się np. na wieczorku marokańskim czy jako dodatek do arabskich potraw.
Przepis dodaję do akcji: