Posts Tagged ‘ryba’

Sola z caponatą

niedziela, 6 listopada, 2011

W ramach akcji Viva Italia! organizowanej na Durszlaku przez Makro dodałam już 5 przepisów (focaccia, grzanki, zupa cytrynowa,  pasticcio oraz placek drożdżowy z winogronami), ale wśród nich nie pojawiło się jeszcze secondi piatti, czyli drugie danie. Mój udział w konkursie byłby niepełny bez dania głównego – postanowiłam przygotować coś specjalnego. Pamiętacie pewnie, że jakiś czas temu robiłam sycylijską caponatę. Ugotowałam jej wtedy naprawdę dużo. To co zostało włożyłam w słoiki. No i teraz była jak znalazł. Kupiłam rybkę, posmarowałam ją pesto z bazylii i czosnku. Po upieczeniu podałam z podgrzaną caponatą. Było pysznie!

 

 

Składniki na 2 porcje:

2 filety z soli

świeża bazylia

ząbek czosnku

3 łyżki oliwy

łyżeczka soli morskiej

caponata

 

Filety odmrażamy, następnie układamy w naczyniu żaroodpornym posmarowanym oliwą z oliwek. W mikserze robimy pastę z bazylii, czosnku, soli i oliwy. Smarujemy nią wierzch ryby.

 

 

Pieczemy rybę w temperaturze 180° C przez 30 minut. Pod koniec pieczenia wykładamy na wierzch soli kilka łyżek caponaty. Jak zrobić caponatę przeczytacie klikając na link zamieszczony w składnikach.

 

 

To moje ostatnie danie w ramach akcji Viva Italia! – kategoria 3. secondi piatti. Akcja kończy się już jutro i powiem Wam, że będzie mi brakować włoskiego gotowania. Uwielbiam kuchnię Italii!

 

 

Sola z włoską caponatą świetnie pasuje także do akcji Bogusi “Kuchnie Świata…od-kuchni”

 

Sola z sosem chili na słodko

wtorek, 13 września, 2011

W sobotę zrobiłam najostrzejszą potrawę w moim życiu. Na szczęście miałam maślankę w pobliżu, więc szybko przestały mnie piec usta. Mleko i jego przetwory najszybciej neutralizują kapsaicynę zawartą w chili. Danie było ostre, ale niebiańsko pyszne i lekkie. Mój mąż stwierdził, że TOP 10 moich kulinarnych wyczynów. Na pomysł nie wpadłam jednak sama, pomogła mi Gazeta Wyborcza i jej seria Kuchnia Polska. Spotkania z przyprawami. Sięgnęłam po przepis z zeszytu nr 6 Spotkanie z papryką. Od jakiegoś czasu rybkę na obiad mogę zjeść tylko w weekend, więc jak tylko zobaczyłam ten przepis od razu pojechaliśmy z mężem na targ po składniki.

 

 

Składniki na 2 osoby:

3 filety z soli

2 duże cebule

sok z 1/2 cytryny

kilka plasterków cytryny

kilka krążków słodkiej papryki

Sos:

3  łyżki oliwy z oliwek

2 łyżki białego octu winnego

1,5 papryczki chili

2 ząbki czosnku

3 łyżeczki cukru

 

Rybę rozmrażamy i solimy. Smarujemy dno naczynia do zapiekania oliwą. Układamy plastry cebuli i polewamy je sokiem z cytryny. Na nich kładziemy filety z soli posmarowane z obu stron zmiksowanym słodkim sosem chili (można też użyć gotowego). Dekorujemy wierzch cytryną i papryką.

 

 

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180° C przez 40 minut.  Ja podałam z pieczonymi ziemniakami i kiszoną papryką, na którą już wkrótce podam Wam przepis.

 

 

Mój przepis znacznie różni się od tego z gazety. Nie mniej jednak bez inspiracji nie byłoby tego  świetnego dania! Ryba zyskuje po upieczeniu piękny pomarańczowy kolor!

Przepis dodaję do akcji Shinju Parykujemy 2 i mojej Warzywa psiankowate

 

Paprykujemy 2Warzywa psiankowate

Paprykowe krążki

piątek, 9 września, 2011

I znów zajrzałam do książki Hanny Szymanderskiej “Encyklopedia polskiej sztuki kulinarnej. 2400 przepisów.” Tym razem sięgnęłam po przepis na efektowną przystawkę z wykorzystaniem papryki.

 

 

Składniki:

2 strąki papryki żółtej

2 strąki papryki czerwonej

200 g twarogu

300 g szprotek wędzonych

1/2 pęczka natki pietruszki

1/2 pęczka szczypiorku

1 łyżka soku z cytryny

1 łyżka masła

sól, pieprz


Do przygotowania tej przystawki najlepiej użyć podłużnej odmiany słodkiej papryki. Najpierw należy uciąć im “łebki” i oczyścić je z nasion. Następnie przygotowujemy nadzienie miksując twaróg i masło ze szprotkami. Ja odcięłam im ogonki i i głowy oraz wyjęłam kręgosłupy. Można też użyć szprotek lub sardynek w oleju. Do zmiksowanej masy dodajemy posiekaną natkę, szczypiorek, sok z cytryny, sól i pieprz i dokładnie mieszamy. Napełniamy wnętrza papryk i ustawione w pozycji pionowej (np. w garnku) wstawiamy do lodówki na przynajmniej 3 godziny. Po upływie tego czasu kroimy ostrym nożem w krążki.

Moją wersję przepisu dodaję do akcji Shinju Paprykujemy 2, codogara Faszerowany zawrót głowy oraz mojej Warzywa psiankowate 🙂
Paprykujemy 2Faszerowany zawrót głowyWarzywa psiankowate

Wiosenny obiadek II

piątek, 3 czerwca, 2011

Temperatura na zewnątrz skłania do przebywania na świeżym powietrzu, a co za tym idzie mniej czasu spędzam w kuchni. Ale dziś zrobiłam wyjątek. Kolejny raz miałam ugotować obiadek u teściowej dla 5 osób 🙂 Na ryneczku kupiłam piękne soczyste i słodkie młode marcheweczki. A że dzisiaj piątek – tradycyjny dzień dań z rybki – zakupiłam świeże filety z dorsza 🙂 W tym zestawie nie mogło zabraknąć oczywiście młodych ziemniaczków. Ponieważ takich ziemniaczków nie obieram – lecz tylko oskrobuję nożem lub szczoteczką – nie wyglądają one najlepiej na zdjęciach – ale takie są najzdrowsze, więc tutaj od efektów wizualnych ważniejsze były walory dietetyczne i smakowe.

 

 

Składniki na 5 osób:

3 filety z dorsza

sok z 1 cytryny

sól, pieprz

kilka łyżek mąki

2 jajka

szklanka bułki tartej

4 pęczki młodej marchewki (ok. 1 kg)

1/2 paczki masła

2 łyżki mąki

3 łyżeczki cukru

1 kg ziemniaków

2 łyżeczki soli

koperek do posypania ziemniaków

 

Filety z dorsza myjemy pod bieżącą wodą i skrapiamy sokiem z jednej cytryny. Odstawiamy na około 30 minut.

W tym czasie obieramy marchewki i kroimy w plasterki. Gotujemy przez 30 minut w osolonej wodzie. Pod koniec gotowania zagęszczamy marchewkę mąką i masłem. Masło roztapiamy na patelni, dodajemy do niego 2 łyżki mąki i szybko mieszamy. Ciągle mieszając wlewamy na patelnię po łyżce wazowej wywaru z marchewki. Następnie przelewamy do garnka z marchewką, zagotowujemy i dodajemy 3 łyżeczki cukru. Te zabiegi z masłem i mąką na patelni są niezbędne, aby nie zrobiły nam się kluski z mąki 🙂

Ziemniaki dokładnie oskrobujemy nożem lub szczoteczką. Gotujemy 20 minut.

Rybę posypujemy obficie z każdej strony solą i pieprzem. Panierujemy w mące, jajku i bułce tartej. Smażymy.

 

Pewnie stwierdzicie, że nudzę z tą maślanką, ale tutaj również jest ona niezastąpiona.

Polecam!

A wiecie jaki los spotkał ten piękny bukiet rumianków? Zestawiłam go na chwilę ze stołu, aby zrobić kilka zdjęć i zaraz zjawiła się moja mopsia…

 

I zaczęła go skubać… bo ona jest kwiatożercą totalnym 😛 Przekonajcie się sami. Polecam lekturę wpisu http://pumba.wlodarczyki.net/?p=1720 lub http://pumba.wlodarczyki.net/?p=1659.

 

Pasta z makreli

piątek, 13 maja, 2011

PRZEPIS AUTORSKI

Na dzisiejszą kolację proponuję Wam pastę kanapkową z makreli. Robię ją w ten sam sposób już od kilku lat. Jest na tyle smaczna, że robię ją przynajmniej raz w miesiącu.

Składniki:

makrela

4 jajka

cebula

2 łyżki majonezu

1 łyżeczka soku z cytryny

pieprz

+ ogórki kiszone

Gotujemy jajka na twardo. W czasie, gdy się gotują możemy obrać makrelę. Wkładamy do malaksera makrelę, jajka, drobno pokrojoną (lub zmieloną) cebulę, majonez, sok z cytryny i pieprz do smaku. Dokładnie miksujemy. Smarujemy pastą pieczywo. Na wierzchu układamy plasterki ogórka. Dla mnie jest to nieodłączny dodatek, który świetnie komponuje się ze smakiem pasty 🙂 Pasty wystarczy na około 20 kanapek. Smacznego!