Ten sernik nie pojawił się u mnie po raz pierwszy na wielkanocnym stole. Zrobiłam go już na ostatnie Boże Narodzenie. Wtedy stosowałam jeszcze dietę dla matek karmiących i nie chciałam używać proszku do pieczenia. Teraz nadal karmię i nadal ograniczam takie składniki. W każdym bądź razie okazał się idealny na wielkanocne śniadanie w towarzystwie mojej cioci i babci, które są na diecie bezglutenowej. Sernik robi się bardzo szybko, trzeba tylko pamiętać, aby wyjąć wcześniej z lodówki wszystkie składniki, aby osiągnęły temperaturę pokojową. Sernik jest lekki, puszysty i bardzo smaczny.
Przepis z moimi modyfikacjami pochodzi z bloga Jaskinia Smaku.
SERNIK BEZ SPODU – BEZGLUTENOWY
Składniki:
200 gram masła
130 g cukru pudru
opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
skórka otarta z cytryny
5 jajek
1 kg sera na sernik (u mnie z wiaderka, ale dobrej jakości)
2 budynie śmietankowe bez cukru
- Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową, więc masło i jajka należy wyjąć z lodówki na kilka godzin przed przystąpieniem do przygotowania ciasta.
- Rozgrzać piekarnik do 180 ºC.
- Masło (zostawić trochę do posmarowania formy) zmiksować z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Dodać skórkę otartą z cytryny.
- Stopniowo, ciągle miksując, dodawać jajka.
- Do masy dodawać stopniowo ser, wymieszać cały miksując na wolnych obrotach.
- Na końcu dodać budynie śmietankowe w proszku. Miksować na najniższych obrotach.
- Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia (najlepiej takim okrągłym, który pojawił się teraz w sklepach), posmarować papier masłem i przelać masę sernikową.
- Wstawić do nagrzanego do 180 ºC piekarnika. Piec na środkowej półce piekarnika w trybie grzania góra-dół około 60 minut.