Posts Tagged ‘Wielkanoc’

Mazurek – jajo

środa, 11 kwietnia, 2012

U mnie w domu nigdy nie było tradycji wypieku świątecznych mazurków. Na wielkanocnym stole królowały baby i serniki. Postanowiłam zmienić nieco opinię moich bliskich o mazurkach, że są twarde i za słodkie. Na pierwsze pieczenie nie mogłam wybrać czegoś zbyt skomplikowanego. Panna Malwinna podrzuciła na fanpag’u strony na FB pomysł, aby upiec mazurek pomarańczowo-czekoladowy. Na początku się wzbraniałam, dopóki nie wpadłam na pomysł, aby zrobić mini mazurki w kształcie jajek, wtedy wszystko ułożyło mi się w głowie w klarowną całość.

 

 

Składniki:

Spód:

3 szklanki mąki pszennej

3/4 szklanki cukru pudru

200 g masła

2 łyżki mleka

szczypta soli

Wypełnienie:

1 słoik dżemu pomarańczowego

1 polewa czekoladowa mleczna

 

1. Zagnieć ciasto i podziel je na 8 równych części.

2. Z każdej z 8 części urwij kawałek, aby wykleić brzeg mazurkowego jaja.

3. Z 8 kawałków ciasta uformuj jajo i rozwałkuj je do grubości ok. 0,5 cm między dwoma arkuszami papieru do pieczenia.

4. Rozwałkowane “jaja” ułóż na 2 blachach wyłożonych papierem do pieczenia. Po 4 na jednej blasze.

5. Z oderwanych wcześniej kawałeczków ciasta zrób długie wałeczki i wyklej nimi brzegi “jaj”.

6. Piecz ok. 25 minut w temperaturze 180° C.

7. Studź 15 minut na kratce.

 

 

8. Wypełnij mazurki dżemem pomarańczowym i wykończ przy pomocy polewy czekoladowej. Zaznacz obrys “jajek” i zrób zygzaki.

9. Możesz zapakować mazurki w kawałki rękawa do pieczenia i obwiązać z dwóch stron tasiemką. Takie cukierki możesz wręczyć bliskim podczas wielkanocnego śniadania.

 

 

Przepis dodaję do akcji Mirabelki

Inne moje przepisy na Wielkanoc znajdziecie klikając na poniższy banerek:

Jajka marynowane w burakach

wtorek, 10 kwietnia, 2012

Mam nadzieję, że Święta upłynęły Wam smakowicie i rodzinnie. Skorzystaliście z któregoś z moich przepisów na Wielkanoc? Jestem bardzo ciekawa 🙂

Zastanawiałam się długo czy wstawiać teraz po świętach przepisy jakie zrealizowałam jeszcze podczas Świąt? Czy może poczekać do przyszłego roku? Ale przecież za rok będę znów miała tysiąc pomysłów na minutę i nie zdążę wszystkiego opublikować. Zatem postanowiłam, że do końca tygodnia pomęczę Was jeszcze troszkę wielkanocnymi smakołykami 😉

Na pierwszy rzut idą jajka marynowane w burakach. Jak zauważyłam je na blogu Dorota Smakuje od razu wiedziałam, że zrobię je podczas Świąt. A że kilka dni wcześniej gotowałam buraki na ćwikłę zostało mi dużo buraczanego wywaru.

 

 

Efekt końcowy jest różny, u mnie kolor jajeczek jest nieco bardziej czerwony niż fioletowy. Kupiłam podłużne buraczki i one mają nieco jaśniejszy kolorek. Użyłam też octu z czerwonego wina do przygotowania zalewy. Mój wywar był też mniej esencjonalny od tego u Doroty. Niemniej jednak robiły wrażenie na gościach, chociaż niektórzy na początku myśleli, że przesadziłam z barwnikiem do jajek…

 

 

Składniki:

2 litry wywaru z buraków

1 szklanka octu z czerwonego wina

1 łyżka cukru

1 łyżeczka soli

4 liście laurowe

6 ziaren ziela angielskiego

12 ziaren pieprzu

9 jajek

kolorowy pieprz mielony


 

1. Przygotować wywar z buraków najlepiej przy okazji robienia  ćwikły, sałatki buraczanej itp. Ja gotowałam 1,5 kg buraków w ok. 4 litrach wody na małym ogniu (połowa wody wyparowała).

2. Wywar przecedzamy, dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, pieprz i sól, cukier i ocet. Gotujemy ok. 15 minut.

3. Do  ostudzonej marynaty wkładamy ugotowane i obrane jajka. Pozostawiamy na noc z lodówce.

 

 

4. Odsączamy jajka z marynaty, przekrawamy na pół, układamy na półmisku i posypujemy kolorowym mielonym pieprzem.

 

Przepis dodaję do akcji Mirabelki Wielkanocne Smaki 2.

 

 

Ćwikła

piątek, 6 kwietnia, 2012

Obiecałam mój przepis na ćwikłę jeszcze przed świętami, więc jakbym mogła o tym zapomnieć. Nie, nie, nie zapomniałam, tylko ledwo znalazłam chwilkę w natłoku świątecznych przygotowań… Przed chwilą wyjęłam babki majonezowe z piekarnika, a wcześniej robiłam wielkanocne wędliny 🙂

 

 

Składniki:

1,5 kg buraków

1 duży korzeń chrzanu (ewentualnie kilka łyżek chrzanu ze słoiczka)

2 łyżki octu jabłkowego

sok z 1 cytryny

1 łyżka cukru

1 łyżeczka soli

1 łyżeczka pieprzu

1 łyżka oleju rzepakowego


1. Buraki obrać i gotować ok. 60 minut

2. Chrzan obrać i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach – ja zrobiłam to w malakserze, ale i tak ryczałam jak bóbr 😉

3. Buraki odcedzić, pozostawić do ostygnięcia, następnie zetrzeć również na tarce o drobnych oczkach (to również zrobiłam w malakserze).

4. Starte buraki i chrzan przełożyć do garnka. Wymieszać z octem, sokiem z cytryny, olejem i przyprawami.

5. Zagotować, od razu wkładać do słoików i zamykać. W ten sposób przygotowana ćwikła przechowywana w lodówce spokojnie wytrzyma nam kilka tygodni.

 

 

Zapraszamy jutro wszystkich czytelników do odwiedzin bloga  razem z moją Pumbusią 😉

Korzystajcie z moich wielkanocnych inspiracji.

Ćwikłę dodaję do akcji Mirabelki Wielkanocne Smaki 2.

 

 

Sałatka na Wielkanoc

czwartek, 5 kwietnia, 2012

Jak idą Wam przygotowania do Świąt? Jeśli nadal nie wiecie co przygotować na świąteczny stół, polecam abyście przejrzeli moje zestawienie.

 

A dziś lekka sałatka na wielkanocny stół 🙂

 

 

Składniki na 2 porcje:

500 g małych pieczarek

pomarańczowa papryka

2 jajka

2 łodygi selera naciowego

łyżka posiekanej natki

2 ogórki kiszone

1 łyżka oliwy + oliwa do smażenia pieczarek

kilka liści sałaty lodowej

1 łyżka białego octu winnego/sok z cytryny

sól, pieprz

 

Inspiracją do stworzenia tej sałatki była wiejska sałatka z indykiem z miesięcznika Przysmaki 4/2000. Ja zrobiłam ją w wersji jarskiej i zmieniłam troszkę skład.

Pieczarkom odcięłam ogonki i obsmażyłam je na oliwie. Odsączyłam z tłuszczu i pozostawiłam do ostygnięcia. Jajka ugotowałam na twardo (8 minut), ostudziłam, obrałam i pokroiłam na ćwiartki. Paprykę pokroiłam w małe paski, posiekałam seler naciowy i natkę. Ogórki przekroiłam wzdłuż na ćwiartki.

Na talerzach ułożyłam po 3-4 liście sałaty masłowej. Na nich usypałam warstwę z papryki i selera. Na środku ułożyłam pieczarki, a na brzegach jajka i ogórki. Całość delikatnie przyprawiłam pieprzem i solą, a następnie skropiłam octem winnym i oliwą.

Bardzo smaczna i lekka sałatka – polecam szczególnie tym osobom, które nawet podczas Świąt chcą dbać o linię!

 

 

Indyk faszerowany papryką i pieczarkami na Wielkanoc

środa, 4 kwietnia, 2012

Po ostatniej lekturze składu jednej wędliny ze sklepu, postanowiłam sama coś przygotować. Zakupiłam piękną pierś z indyka na rynku i w domu zaczęła się wielka improwizacja. A wyszła naprawdę smaczna i soczysta wędlina.

 

 

Składniki:

pierś z indyka ˜1,5 kg

200 g pieczarek

1/2 czerwonej papryki

1 pęczek natki pietruszki

1 jajko

pieprz, sól

3 ząbki czosnku

4 łyżki oliwy z oliwek

rękaw do pieczenia


Filet z indyka oczyściłam, umyłam, osuszyłam i nasmarowałam czosnkiem, pieprzem i solą. Wstawiłam do lodówki na 2 godziny, aby mięsko skruszało nieco. Nie polecam smarowania oliwą na tym etapie, albowiem później ciężko będzie mięso nafaszerować (będzie wyślizgiwać się z rąk).

Pieczarki obrałam, umyłam i drobno posiekałam. Paprykę również bardzo drobno pokroiłam. Podsmażyłam pieczarki razem z papryką przez 5 minut. Zostawiłam do ostygnięcia. Następnie dodałam posiekaną natkę i wbiłam surowe jajko. Dokładnie wymieszałam farsz ręką.

Mięso wyjęłam z lodówki, rozłożyłam na desce, na środek nałożyłam farsz i zawinęłam. Zamknęłam z grubsza wykałaczkami i owinęłam sznurkiem masarskim. Natarłam wierzch oliwą i włożyłam do rękawa. Na górze rękawa zrobiłam kilka dziurek, aby nie było żadnej eksplozji podczas pieczenia 😉

Piekłam 1,5 godziny w temperaturze 180°C. Gdy mięso lekko ostygło wyjęłam je z rękawa do innego naczynia. Poczekałam jeszcze z godzinkę i wstawiłam na noc do lodówki. Na następny dzień można było spokojnie je już kroić nie bojąc się, że się pokruszy.

 

 

Idealnie pasuje do niego świąteczna ćwikła, na którą przepis już w piątek na blogu 🙂

 

 

Zaglądaliście już do mojego zestawienia wielkanocnych przepisów? Jeśli nie to zapraszam, wystarczy, że klikniecie w poniższy banerek.