Do tego przepisu przymierzałam się kilka ładnych lat. Zawsze sezon dyniowy mijał a ja jej nie zrobiłam. W tym roku postanowiłam właśnie nią zacząć sezon na to pyszne warzywo. Dynia w wersji pieczonej sama w sobie jest przepyszna, pieczenie wydobywa z niej korzenne aromaty i sprawia że jest miękka i aksamitna. A w tej sałatce mamy bardzo pasujące do niej dodatki, czyli winogrona, orzechy i ser. Przepis pochodzi z książki Billa Grangera Nakarm mnie. Dedykuję go moim wspaniałym kolegom i koleżankom z DUR (zainteresowani będą wiedzieli o co chodzi), od których to właśnie dostałam na odchodne te książkę. Tęsknię często za Wami 🙂 A całkiem niedawne przypadkowe spotkanie z Mariolą i Zdzisią w Muzeum Włókiennictwa w Łodzi spowodowało napływ wspomnień z mojej pierwszej poważnej pracy w Warszawie.
W dedykacji na pierwszej stronie książki zamieścili moi koledzy taki oto wierszyk, autorką była chyba Wiola 😉
“Nasza Aniu ukochana
To ostatni Twój dzień w pracy
Jak my wszyscy tu stoimy
Dużo szczęścia Ci życzymy
Żebyś o nas pamiętała
Zawsze mile wspominała
Kiedy zechcesz coś gotować
Nie ma co głowy w piasek chować
Niech ta książka Ci pomoże
Upichcić danie w obiadowej porze!”
Było to już blisko 4,5 roku temu, kiedy blog był w powijakach. Wtedy gotowałam oczywiście, ale nie aż tak dużo. A ta książka naprawdę podsunęła mi parę wspaniałych pomysłów. Dziękuję i pamiętam, wiele się nauczyłam w tej pracy!
SAŁATKA Z DYNIĄ i WINOGRONAMI NA CIEPŁO
Składniki na 4 osoby:
4 łyżki oliwy z oliwek (nie z pierwszego tłoczenia)
ok. 800 g kawałek dyni
1 łyżeczka kminu rzymskiego mielonego
1 łyżeczka kolendry mielonej
sól, pieprz
niewielka kiść winogron
3 łyżki octu balsamicznego
1 łyżeczka drobnego brązowego cukru
ok. 200 g sera białego półtłustego w bloku
2 łyżki stołowe orzechów włoskich
2 łyżki masła
1 łyżka miałkiego cukru
1/2 łyżeczka pieprzu kajeńskiego (chilli)
kilka liści sałaty masłowej (lub innej)
1. Piekarnik rozgrzać do temperatury 200 ºC. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
2. Dynię pokroić w paski ok. 2,5 cm szerokości. Najlepiej do pieczenia nie obierać jej ze skórki, wtedy nie straci swojego kształtu.
3. W misce wymieszać 2 łyżki oliwy z kminem, kolendrą, solą i pieprzem. Wrzucić do miski cząstki dyni i wymieszać z sosem. Przełożyć na blachę i posmarować resztą sosu. Piec ok. 30 minut aż dynia przybierze złotobrązowy kolor i będzie miękka.
4. Podczas gdy dynia się piecze, przygotować pozostałe składniki. Opłukać i osuszyć sałatę. Ser pokroić w cienkie plastry. Skarmelizować orzechy: roztopić na patelni masło, dodać połówki orzechów włoskich, cukier oraz pieprz kajeński, mieszać aż cukier się rozpuści i pokryje orzechy. Winogrona wrzucić na lekko rozgrzaną na patelni oliwę i smażyć aż staną się błyszczące, dodać ocet balsamiczny i cukier i mieszać aż się rozpuści, zestawić z ognia.
5. Na talerzach ułożyć kilka porwanych liści sałaty, plastry sera, upieczone kawałki dyni, winogrona i orzechy włoskie. Polać sosem z patelni, na której smażono winogrona. Podawać od razu, sałatka powinna być jedzona na ciepło.
W ten sposób pragnę rozpocząć mój udział w Festiwalu Dyni u Bei.