Posts Tagged ‘ziemniaki’

Kartoflanka berlińska

środa, 11 lutego, 2015

Uwielbiam zupy ziemniaczane. Ta bardzo przypadła mnie i mojemu mężowi do gustu. Jest idealna na zimę – pożywna i rozgrzewająca.

Przepis, z małymi zmianami, pochodzi z książki Kuchnia niemiecka z serii Encyklopedia kulinarna Wydawnictwo TEN, 1991.

 

2015-02-11_kartoflanka1

 

KARTOFLANKA BERLIŃSKA

 

Składniki:

200 g boczku ze skórą

300 g obranych ziemniaków

1 duża cebula

1 litr bulionu drobiowego

100 g marchwi

100 g selera

50 g porów

mała śmietana 18%

1 łyżeczka majeranku

sól, pieprz

 

1. Ugotować rosół drobiowo-warzywny. Odcedzić. Zostawić 100 g ugotowanej w rosole marchwi, 100 g selera oraz 50 g porów. Można też ugotować warzywa w zupie. Mięso z rosołu można wykorzystać do II dania np. do naleśników farmerskich.

2. Od boczku odkroić skórę, zostawić. Boczek, ziemniaki i cebulę pokroić w drobną kostkę. Pokrojony boczek wraz ze skórą podsmażyć na patelni, dodać cebulę i ziemniaki i jeszcze chwilę smażyć.

3. Przełożyć boczek (ze skórą), cebulę i ziemniaki do garnka. Zalać rosołem i gotować około 25 minut. Nieco rosołu zostawić, aby móc zmiksować w nim marchew, seler i pora.

3. Wyjąć skórę z boczku, wyrzucić. Dodać zmiksowane jarzyny i majeranek. Gotować jeszcze ok. 10 minut. Doprawić solą i pieprzem oraz wymieszać ze śmietaną (ostrożnie, aby się nie zważyła).

4. Najlepiej podawać z chlebem lub grzankami. Można posypać koperkiem.

 

To pierwszy przepis, jaki dodaję do akcji Kuchnia Niemiecka. W zanadrzu mam jeszcze kilka 😉

 

Kuchnia Niemiecka

 

Pragnę także dodać przepis do akcji Margarytki “Zupa na rozgrzewkę” – szczegóły poznacie w wydarzeniu na FB klikając tutaj.

Kartoffelsalat – niemiecka sałatka ziemniaczana

niedziela, 25 stycznia, 2015

Jednym z zadań w ramach grupy wspólnego gotowania na ten miesiąc było przygotowanie klasycznej niemieckiej sałatki ziemniaczanej. Kuchnia niemiecka, choć dość mocno powiązana z naszą, pozostaje dla mnie nieodkryta. Mam nadzieję, że akcja kuchnia niemiecka zostanie w tym roku powtórzona przez jej organizatorkę i będę miała możliwość przygotować parę niemieckich dań. Nigdy nie zapomnę wspaniałego smaku podsmażonej kiszonej kapusty w jednym z berlińskich pubów. Podczas mojego pobytu w Holandii w ramach programu Socrates Erasmus mieliśmy wycieczkę w ramach jednego przedmiotu do Berlina. Kolega Niemiec zaprowadził nas do ww. lokalu, którego nazwy niestety nie pamiętam i wszyscy byliśmy po prostu zachwyceni – u większość z nas na talerzach zagościły kiełbasa, ziemniaki i kapusta. Do tego dobre piwko i byliśmy po prostu wniebowzięci 🙂 Na pewno w menu tego pubu była też kartoffelsalat. Jakie było moje zdziwienie, gdy szukając na nią jak najbardziej zbliżonego do oryginału przepisu, dowiedziałam się, że sos do niej przygotowuje się z bulionu z dodatkiem musztardy i octu. I podaje się ją najczęściej na ciepło. Taka jej wersja jest najczęściej przygotowywana w południowej części kraju. W północnej częściej spotyka się wersję z majonezem na zimno.

Ja przygotowałam południowo-niemiecką kartoffelsalat podaną na ciepło ze smażoną kiełbaską. Takie danie możecie spotkać na niemieckich bożonarodzeniowych stołach. Jeśli zdecydujecie się ją podać solo, proponuję dodać nieco podsmażonego boczku.

Przepis powstał na bazie wpisu Bartka z bloga Facet na talerzu oraz wielu cennych informacji uzyskanych od niego oraz Malwiny z Filozofii Smaku. Zapraszam do Bartka i Malwiny po ich wersje sałatki.

 

2015-01-25_kartoffelsalat2

 

KARTOFFELSALAT – NIEMIECKA SAŁATKA ZIEMNIACZANA

 

Składniki na 2 osoby:

ok. 600 g ziemniaków sałatkowych (u mnie odmiana lord)

1 czerwona cebula

1 ogórek konserwowy

1/2 pęczka natki pietruszki

1 pęczek szczypiorku

100 ml bulionu wołowo-drobiowego

2 łyżki białego octu winnego

1 łyżeczka musztardy sarepskiej

1 łyżka oleju rzepakowego

1 łyżeczka cukru

1/2 łyżeczki kminku mielonego

sól, pieprz

 

1. Ziemniaki dokładnie umyć i gotować w łupinach w osolonej wodzie przez ok. 25 minut.

2. W międzyczasie pokroić cebulę i ogórka w drobną kostkę. Posiekać natkę i szczypiorek.

3. Cebulę podsmażyć w rondelku na oleju przez kilka minut. Dolać ocet, bulion i musztardę i gotować razem kilka minut. Na końcu dodać kminek.

4. Ugotowane ziemniaki od razu obierać uważając, aby się nie poparzyć. Pokroić w półplasterki.

5. Przełożyć do miski i wymieszać z ogórkiem konserwowym, natką i połową szczypiorku. Zalać sosem i delikatnie wymieszać. U mnie ziemniaki wypiły prawie cały płyn.

6. Nakładać porcje na talerze. Posypać resztą szczypiorku oraz odrobiną pieprzu i soli (może być niepotrzebna, wszystko zależy od intensywności bulionu – najlepszy jest taki domowej roboty). Podawać na ciepło ze smażoną kiełbaską lub solo.

 

W nadchodzącym tygodniu na blogu pojawi się na pewno przepis na sałatkę z sosem curry. Planuję też upiec korzenne ciasto dyniowe z orzechami oraz przygotować dietetyczne gołąbki w ramach kolejnego wyzwania grupy wspólnego gotowania 🙂 Zapraszam. Piszcie do mnie, gdybyście chcieli, abym zrealizowała jakieś przepisy.

Zapiekanka ziemniaczana z boczkiem i porem

czwartek, 20 listopada, 2014

W ramach cyklu 3 po 3 przygotowaliśmy wraz z Zuzią, Bartkiem i Panną Malwinną dania z wykorzystaniem trzech składników: ziemniaków, pora i boczku. Ja postawiłam na prostotę – zapiekankę ziemniaczaną nieco podobną do skandynawskiej Pokusy Janssona, bo pieczoną w śmietanie wymieszanej z mlekiem i na bazie surowych cienko pokrojonych ziemniaków. Wyszło bardzo smacznie. Mój małżonek był nią zachwycony. Pewnie dzięki znaczącemu dodatkowi boczku. Chociaż on uwielbia ziemniaki w każdej postaci.

 

2014-11-20_zapiekankaziemniaczana

 

ZAPIEKANKA ZIEMNIACZANA Z BOCZKIEM I POREM

 

Składniki na 2 porcje:

6 średnich ziemniaków

1 por – bez ciemnozielonych liści

150 g boczku parzonego

pieprz, tymianek 

mała śmietana 18%

100 ml mleka

50 g ostrego w smaku sera żółtego

oliwa do posmarowania naczynia

 

1. Piekarnik rozgrzać do 200º C. Naczynie żaroodporne posmarować oliwą z oliwek (nie z pierwszego tłoczenia).

2. Ziemniaki obrać, umyć, osuszyć i pokroić w cienkie plasterki. Pora umyć i posiekać w cienkie krążki. Boczek pokroić w drobną kostkę.

3. W naczyniu do zapiekania ułożyć warstwę ziemniaków, następnie z pora i boczku, posypać pieprzem i tymiankiem, następnie położyć kolejną warstwę z ziemniaków, pora i boczku, posypać pieprzem i tymiankiem. Ja nie użyłam ani grama soli z uwagi na słoność boczku oraz sera żółtego, a wszak także tymianku można używać jako zamiennika soli.

4. Wymieszać śmietanę z mlekiem. Zalać mieszaniną zapiekankę i wstawić do nagrzanego piekarnika na ok. 40 minut. Nie przykrywać. Pod koniec pieczenia posypać serem żółtym i zapiekać jeszcze kilka minut.

 

 

Fińska sałatka rosolli

wtorek, 4 listopada, 2014

Rosolli to fińska sałatka z gotowanych ziemniaków, buraków i marchewki z gotowaną cebulą, ogórkiem konserwowym ze słodzonym sosem ze śmietany i octu, posypana posiekanym jajkiem. Skąd pochodzi nazwa nie wiem, mnie się kojarzy z rosołem, bo zawsze później zostają nam ugotowane warzywa, tutaj jednak w porównaniu z naszą tradycyjną sałatką jarzynową (zwaną przez mojego męża “rosołową”), wykorzystujemy z włoszczyzny marchewkę. Możemy ją też oczywiście ugotować w wodzie, wtedy danie będzie wegetariańskie. Sałatka ta najczęściej podawana jest w okresie Bożego Narodzenia. Niektóre źródła podają jej wersję ze śledziem. A może ta nazwa pochodzi od jej czerwonego/różowego koloru? Rosso, rosa? Ale to przecież po włosku… Najlepiej gdyby jakiś rodowity Fin wyjaśnił tę kwestię 😉

Przepis pochodzi z książki Skandynawia od kuchni Stena Line.

2014-11-04_rosolli2

 

Składniki na 4 porcje:

4 ziemniaki

4 buraki

4 marchewki

1 duży ogórek konserwowy

1 cebula

1/2 szklanki śmietany 18%

1 łyżka octu winnego (lub soku z cytryny)

1 łyżeczka cukru

sól, pieprz

jajko na twardo do dekoracji

 

1. Marchewkę, buraki i ziemniaki ugotować wcześniej i zostawić do ostygnięcia. Marchew najlepiej z rosołu albo gotować ją ok. 30 minut w osolonej wodzie. Buraki i ziemniaki gotować w łupinach w osobnych garnkach, buraki ok. 40 minut, ziemniaki ok. 25. Ugotować jajko na twardo.

2. Buraki i ziemniaki obrać. Wszystkie warzywa pokroić w drobną kostkę. Dodać sól i pieprz, wymieszać. Przełożyć do naczynia, w którym będzie serwowana sałatka.

3. Zrobić sos: wymieszać śmietanę z octem, cukrem i odrobiną soli. Przelać sos do sosjerki/dzbanuszka.

4. Posypać sałatkę posiekanym jajkiem. Podawać z sosem.

 

To pierwszy przepis z mojej strony do prowadzonej przeze mnie akcji. Czekam na Wasze skandynawskie propozycje 😉

 

Kuchnia_skandynawska_2014

Zupa ziemniaczana na ostro z ciecierzycą

poniedziałek, 13 października, 2014

Jesień rozgościła się już na dobre i ostatnio pokazuje nam swoje piękniejsze złote oblicze. Temperatury na dworze bardziej przypominają lato. Nie mniej jednak warto już dziś pomyśleć o przepisach na rozgrzewające jesienne zupy, bo od środy podobno pogoda ma się zepsuć. Ja proponuję Wam zupę z indyjską nutą, pożywną, aromatyczną i dość ostrą. Zobaczcie jakie zupy przygotowali inni blogerzy, z którymi publikuję posty w ramach wspólnego gotowania: Gin – krem z kalafiora, Mirabelka – zupa z pieczonych warzyw, Martynosia – krem z selera z kokosem i chilli, Zuzia – zupa z pieczonej papryki i chili, Zuzia – zupa z pieczonej dyni i czosnku z pomidorowo-paprykową salsą oraz Bartek – zupa ziemniaczana z chorizo.

 

2014-10-13_rozgrzewajacazupa2

 

ZUPA ZIEMNIACZANA NA OSTRO Z CIECIERZYCĄ

 

Składniki na 4 porcje:

2 łyżki oliwy z oliwek

1 duża cebula

2 ząbki czosnku

1 marchew

250 g ziemniaków

400 g pomidorów krojonych z puszki

400 g ciecierzycy z puszki

85 g groszku zielonego świeżego lub mrożonego

1/4 łyżeczki kurkumy

1/4 łyżeczki garam masala

1/4 łyżeczki curry w proszku

1/2 łyżeczki chilli w proszku

1/4 łyżeczki pieprzu

1 łyżeczka soli

850 ml wody

garść świeżo posiekanej kolendry/natki pietruszki

 

1. Podsmażyć posiekaną cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek w garnku na rozgrzanej oliwie 4 minuty, od czasu do czasu mieszając.

2. Marchew pokroić w drobną kostkę, ziemniaki w nieco większą. Dorzucić je do cebuli i czosnku wraz z kurkumą, garam masala i curry. Smażyć jeszcze kilka minut.

3. Wlać wodę do warzyw, dodać pomidory, chilli, pieprz oraz sól. Gotować pod przykryciem na średnim ogniu 30 minut.

4. Dodać odsączoną z zalewy ciecierzycę i groszek. Gotować jeszcze 15 minut.

5. Sprawdzić smak zupy i doprawić w zależności od upodobań. Wymieszać z posiekaną natką i podawać.

 

Zupa jest idealna na chłodniejsze dni. Gęsta, pożywna i pełna korzennych aromatów. Nie potrzeba do niej żadnych dodatków. Jest wegańska i dzięki dodatkowi ciecierzycy i groszku bogata w niezwierzęce białko.

Przepis pochodzi z książeczki z serii Z kuchennej półeczki Zupy Carole Clements.

 

Rozgrzewające (wege) dania EDYCJA II Smaczna Jesień